Pod kopułą

Ocena: 4.98 (42 głosów)

Pewnego pogodnego, jesiennego dnia małe amerykańskie miasteczko Chester's Mill zostaje nagle i niewytłumaczalnie odcięte od świata. Otacza je niewidoczne pole siłowe, które mieszkańcy zaczynają nazywać kopułą. Sytuacja szybko się pogarsza. Pole wpływa niekorzystnie na środowisko, a ludzi powoli ogarnia panika…

Dale Barbara, weteran wojny w Iraku zarabiający na życie jako wędrowny kucharz, jest zmuszony do pozostania w Chester’s Mill. Wspierany przez wojsko, które znajduje się na zewnątrz kopuły, wraz z garstką ochotników próbuje uspokoić nastroje społeczne. Na drodze staje im Duży Jim Rennie, ambitny lokalny polityk, który za wszelką cenę chce wykorzystać sytuację dla własnych celów. Wraz z synem ukrywają wiele koszmarnych tajemnic, które nie mogą ujrzeć światła dziennego.

Czas ucieka, a największym wrogiem mieszkańców jest sama kopuła. Czy dowiedzą się, jak powstała, zanim będzie za późno? Czas goni. A właściwie czasu już brak...

Informacje dodatkowe o Pod kopułą:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2010-03-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788376483498
Liczba stron: 928
Tytuł oryginału: Under the Dome
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Tomasz Wilusz, Agnieszka Barbara Ciepłowska

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Pod kopułą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pod kopułą - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2017-03-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017 ,
'' Nie da się walczyć z tłumem zdecydowanym na okrucieństwo '' Ja oczywiście zawsze (albo prawie zawsze) muszę mieć inaczej jak wszyscy (albo prawie wszyscy) . Dlaczego ? ano dlatego że nijak nie mogę zgodzić się z opiniami czytelników którzy twierdzą że King zepsuł zakończenie w jednym ze swoich wielkich i objętościowo i treściwie dzieł o tytule '' Pod kopułą '' . Moim skromnym zdaniem jest wręcz odwrotnie , zakończenie jest idealne , zresztą jak i cała książka . Wcale nie odniosłam wrażenia że nie wiedział jak ma ją zakończyć . Przeciwnie , moim zdaniem wiedział doskonale i zrobił to doskonale . Dodam że wcale nie chodzi mi w tym momencie o kosmitów , których King wykorzystał w książce tylko jako pretekst by pokazać coś zupełnie innego . Do mnie najbardziej przemówiły te przypalane szkłem powiększającym mrówki i inne latające owady z wyrywanymi nóżkami tudzież skrzydełkami . W moim osobistym odczuciu o to Kingowi chodziło i to dał nam czytelnikom do zastanowienia , a nie jakichś tam kosmitów , o których w książce tylko wspomina jakby niechcący i mimochodem . Sytuacje ekstremalne zawsze wyzwalają w ludziach więcej . Złego w złym człowieku , dobrego w dobrym . Tak właśnie jest '' Pod kopułą '' . Stała się rzecz dziwna , ekstremalna , nie dająca się wytłumaczyć i w dodatku nie wiadomo ile czasu potrwa . Miasto Chester's Mill zostaje przykryte szklanym słoikiem . Kopułą jak nazywają to niektórzy a jeszcze inni kloszem , dlatego 21 października , piękny jesienny dzień będą nazywać od tej pory '' Dniem klosza '' . Klosz wydaje się być prawie hermetyczny , nieprzepuszczający wody i powietrza spoza niego i niezniszczalny . Co potwierdza użycie przez wojsko różnych pocisków do jego rozbicia . Jest też niewidzialny przez co tym bardziej groźny dla ptaków i samolotów które w niego uderzają . A ludzie pod kloszem ? cóż , jak zwykle bywa kiedy zdarza się coś dziwnego i niespodziewanego , każdy próbuje z tego '' tortu '', coś sobie urwać , najlepiej jakiś wielki kawałek . Kościół który doskonale się sprawdza w sytuacjach kiedy ludzie się boją , w końcu '' jak trwoga to do Boga '' prawda ? :) Jak również najbardziej wpływowy człowiek w mieście który uważa że teraz już naprawdę i do końca on i nikt inny wszystkim i wszystkimi rządzi . Albo zwykły sklepikarz przedsiębiorca który zaraz rozstawia namioty i wyprzedaje ohydną oranżadę i '' wiekowe '' kiełbaski , które kupione w wielkiej ilości po cenach hurtowych prosto od producenta nie sprzedały się wtedy kiedy powinny , miały iść na straty , a tu proszę , taka okazja :) . Postaci pod kopułą wiele , każda inna , każda precyzyjnie dopracowana , wygładzona , dopieszczona . Autor nic nie pozostawia nie dokończonego , przypadkowego , czy nieprzemyślanego . Wszystko jest po prostu jak u Kinga , doskonałe . Niestety inaczej jest z serialem nakręconym na podstawie tej powieści . Dobrze się stało że obejrzałam go już po przeczytaniu książki , a nie odwrotnie . Bo serial wywarł na mnie jak najgorsze wrażenie . Uważam że bardzo spłycił to co napisał autor . Właściwie z książki zostały tylko jakby '' ramki '' w postaci niektórych nazwisk i zdarzeń mocno przeinaczonych , z czego powstał serial dla średnio rozgarniętych nastolatków . Jeszcze pierwszy sezon jako tako . Natomiast od drugiego jest coraz gorzej . Więc wszystkim chętnym radzę , zdecydowanie najpierw przeczytajcie książkę , a czy potem serial , to już według własnego uznania . Jednym z nielicznych plusów tego serialu jest chyba tylko to że sam Król pokazał się chyba w pierwszym odcinku drugiego sezonu . Reasumując mi książka '' Pod Kopułą '' bardzo się podobało i otrzymuje ode mnie maksymalną ilość gwiazdek . Takich książek się po prostu nie zapomina .
Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2015-11-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie Initium - fantastyka,
Tą książkę czytałam dłużej ze względu na ilość stron. Aż 928. Masakra jak się spojrzy na długość, lecz gdy zaczniesz czytać, to już nie zauważasz, ile stron ta książka ma. Dlaczego? A bo ta książka tak bardzo wciąga. I choć jest gruba (objętościowo) to jednak jest lekka (w sposobie pisania). Nie sposób się od niej oderwać. Nawet po przeczytaniu. Bo powstają pytania na temat natury człowieka. Bowiem co natura człowieka zrobiła w ksiązkowym miasteczku? I czy coś takiego jest aż tak wyjątkowe? Człowiek jest zdolny do wielu rzeczy. I wcale nie musi być kimś złym. Ksiązka to ukazuje. Ale pokazuje coś jeszcze... coś ważniejszego, dla czego warto poznać "Pod kopułą".
Link do opinii
Avatar użytkownika - kocik83
kocik83
Przeczytane:2015-04-19, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015, Stephen King,
Przeczytałam tę książkę z polecenia i nie żałuję.Gruba książka w której występuje bardzo dużo postaci.Z początku musiałam wracać na początek książki gdzie znajduje się lista bohaterów gdyż trochę się gubiłam kto jest kim ale z czasem ogarnełam bohaterów.Początkowo trochę nudnawa ale z każdym rozdziałem coraz bardziej wciągająca.Opowiada o pewnym miasteczku które niespodziewanie zostaje odcięte od świata niewidzialnym kloszem.Pod wpływem miejscowego polityka ludzie dzielą się na grupy.Jedni są zwolennikami zepsutego do szpiku kości Jima Renniego który wręcz po trupach chce objąć całkowitą władzę nad miastem a drudzy są zwolennikami Dal'a Barbary,byłego weterana wojny w Iraku,który tymczasowo był kucharzem w miasteczku i który właśnie miał zamiar opuścić miasteczko ale przez kopułę mu się to nie udało.Barbara jest nie małym zagrożeniem dla Jimmiego i Jimm chce się go szybko pozbyć wplątując go w liczne morderstwa.W miasteczku panuje chaos i trzeba znaleźć jakiś sposób na zlikwidowanie kopuły.Czy im się to uda?Przekonajcie się sami.
Link do opinii
Miasteczko Chester's Mill zostaje nagle i niewytłumaczalnie odcięte od świata. Otacza je niewidoczne pole siłowe, Pole wpływa niekorzystnie na środowisko, a ludzi powoli ogarnia panika...Lokalny polityk chce wykorzystać sytuacje dla swoich celów , czas ucieka a trzeba rozwiązać zagadkę kopuły.
Link do opinii
Avatar użytkownika - alison2
alison2
Przeczytane:2015-04-09, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2015,

Nie ulega wątpliwości, że Stephen King jest niezwykle wszechstronnym i bardzo utalentowanym pisarzem. W jego dorobku znalazły się książki z najróżniejszych gatunków. Wiele z nich doczekało się znakomitych ekranizacji. Pomimo upływu czasu duża część jego powieści zdaje w ogóle się nie starzeć i urzeka coraz to nowych czytelników. Kłamstwem byłoby jednak stwierdzenie, że każda z jego książek zasługuje na najwyższą ocenę. Pojawiały się i takie, które pomimo całkiem ciekawego tematu, okazały się sporym rozczarowaniem. W moim odczuciu powieść "Pod kopułą" niestety trzeba zaliczyć właśnie do takich książek...   
Sam główny wątek nie jest może najbardziej odkrywczy, ale zapowiada się całkiem ciekawie. Pewnego dnia niewielkie, amerykańskie miasteczko Chester's Mill zostaje odcięte od reszty świata. Otacza je niezwykła kopuła, która sprawia, że miasteczko staje się jednym, wielkim więzieniem, którego mieszkańcy, aby przetrwać, szybko muszą dostosować się do nowych warunków. Niestety nie brakuje osób które pragną wykorzystać tą niecodzienną sytuację. Czy Dale Barbara, weteran wojny w Iraku zarabiający na życie jako wędrowny kucharz, który również znalazł się pod kopułą, będzie w stanie zapanować nad szybko rozprzestrzeniającym się szaleństwem?
Motyw odseparowania pewnej części społeczeństwa jest bardzo popularny i pojawił się już w bardzo wielu książkach. Ponieważ jednak otwiera on szereg najróżniejszych możliwości rozwoju wydarzeń, niezmiennie pociąga on czytelnika. Nic więc dziwnego, że również Stephen King zechciał zmierzyć się z tym tematem. Pisarz włożył wiele pracy w dopracowanie szczegółów, choćby w wiarygodnym przedstawieniu zmian klimatycznych, jakie mogłyby zaistnieć pod kopułą. Niestety wiele wskazuje na to, że aspekty "techniczne" zakłóciły jego umiejętność tworzenia ciekawych historii. O ile początek zapowiada jeszcze moc wrażeń, o tyle dalsza część szybko zaczyna się dłużyć. Żaden z głównych bohaterów nie jest na tyle interesujący, by czytelnik próbował wczuć się w jego sytuację. Wielość występujących w powieści postaci sprawia, że stosunkowo łatwo się pogubić w relacjach pomiędzy poszczególnymi mieszkańcami miasteczka. W książce nie brakuje brutalnych bądź odrażających scen, mimo to mało co jest w stanie wywołać jakiekolwiek emocje u czytelnika. Wreszcie zakończenie książki jest na tyle absurdalne, że niejeden czytelnik pożałuje wszystkich godzin, jakie poświecił tej bardzo długiej historii. 
Najciekawszym aspektem powieści jest dla mnie motyw "duchów z przeszłości". To te wydarzenia, o których tak bardzo chcielibyśmy zapomnieć, jednak one na dobre rozgościły się w naszej pamięci. Być może to dzień w którym, jako dzieci dokuczaliśmy innemu dziecku lub zwierzęciu, doskonale wiedzielismy, że jest to złe, a mimo to całkiem nieźle się przy tym bawiliśmy. Może po prostu byliśmy świadkami takiej sytuacji i nie zdecydowalismy się przeciwstawić takiemu zachowaniu. Być może podobna sytuacja wydarzyła się nam już w dorosłym życiu... Zadziwiająco wiele osób pielęgnuje w pamięci takie zdarzenie lub zdarzenia i zastanawia się, dlaczego w danej chwili właśnie tak się zachowali. Tego typu sytuacje uświadamiają nam, że praktycznie każdy z nas ma swoją ciemną stronę i bywają dni, gdy niezwykle łatwo przekroczyć pewną granicę i stać się naprawdę złym. To naprawdę ciekawe zagadnienie, niestety nawet ono nie ratuje tej powieści, co najwyżej w pewnym stopniu rekompensuje stracony czas. 
Po książkę sięgnęłam zachęcona kilkoma odcinkami serialu pod tym samym tytułem. Muszę jednak podkreślić, że fabuła książki znacząco odbiega od tego, co zobaczymy na ekranie. Niestety póki co serial wypada o wiele ciekawiej niż sama powieść, mam tylko nadzieję, że tym razem pojawi się również dobry pomysł na efektowne i logiczne zakończenie. "Pod kopułą" jest póki co najsłabszą z książek Kinga, z jaką miałam do czynienia. Zabrakło napięcia, dynamiki, ciekawszych bohaterów i dobrego zakończenia. Podsumowując, lepiej rozejrzeć się za innymi książkami. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - vesta
vesta
Przeczytane:2015-01-04, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytane do 2015,
Jak dla mnie jedna z najnudniejszych książek Kinga ale wiem, że ma swoich wielbicieli.
Link do opinii
Avatar użytkownika - gimm1
gimm1
Przeczytane:2014-12-09, Ocena: 5, Przeczytałam, czytam regularnie w 2014 roku,
Już trochę zapomniałam jak King potrafi być niemiły dla bohaterów swoich książek ... Tym razem wpadł na szatański pomysł umieszczenia pewnej mieściny pod kopułą nieznanego pochodzenia. Pomysł na opowieść niesamowity. Sposób przedstawienia postaci znakomity. Zbliżamy się do nich, poznajemy blisko ich cechy i uczucia, słowem czujemy się z nimi związani. Niestety odcięci od świata nie mają zbyt ciekawego losu. Nam czytelnikom King wynagradza smutne wątki swoim świetnym stylem pisarskim.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kysia
kysia
Przeczytane:2014-12-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Książka świetna, poza zakończeniem...
Link do opinii
Avatar użytkownika - Shatti
Shatti
Przeczytane:2012-01-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Dawno nie mogłam się tak od książki oderwać. Mrrr.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stella_Aga
Stella_Aga
Przeczytane:2013-01-13, Ocena: 2, Przeczytałam, 26 książek 2013, Przeczytane,
Dzisiaj przekonałam się, że człowiek, który napisał coś rewelacyjnego (,,Ręka mistrza"), może również napisać coś bardzo słabego. Mowa tu o Stephenie Kingu i jego powieści pt.: ,,Pod kopułą". Zdecydowanie spodziewałam się książki ciekawszej, a przede wszystkim lepiej napisanej. To świetny przykład, jak można zmarnować genialny pomysł. Pogodny, jesienny dzień. Miasteczko Chester's Mill zostaje otoczone niewidzialnym polem siłowym, zwanym potocznie kopułą. Zaczynają się katastrofy, wypadki, śmierć, a ludzi ogarnia strach. Tymczasem w mieście przebywa weteran wojny w Iraku, razem z wojskiem próbuje opanować sytuację. Przeszkadza mu polityk Duży Jim Rennie oraz jego syn, którzy chcę realizować własne cele. Ukrywają także wiele tajemnic. Kto wygra tę walkę dobra ze złem? Czy mieszkańcy poznają przyczynę powstania kopuły i zdołają się uratować? Temat i pomysł interesujący, chociaż ostatnio dosyć popularny w literaturze. Pomimo tego, ,,Pod kopułą" mogło być prawdziwym hitem, według mnie nie jest. Powieść ma ponad 900 stron, ale niewiele w niej się dzieje. Spodziewałam się wielu emocji, nieoczekiwanych zwrotów akcji, walki z niewidzialnym niebezpieczeństwem. Ta ostatnia niby była, próbowano wywołać eksplozję, pożar itp., to jednak za mało. Coś co zostało zawarte na tylu stronach, zmieściłoby się na 200. Cały czas miałam nadzieję, że akcja się rozwinie, nic takiego nie nastąpiło, może ostatnie 100 stron można uznać za udane, to wszystko. Czytałam już trzy książki Kinga i stwierdzam, że taki jest jego styl. Wszystko dzieje się bardzo powoli, cały czas jest jakiś niedosyt. Do ,,Ręki mistrza" pasowało to idealnie, powstał niepowtarzalny nastrój. Jednak w tym wypadku się to nie sprawdziło i obawiam się, że nie tylko w tym. Możliwe, że niektórym się to spodoba, ja lubię jak akcja jest dynamiczna, gdy wciąż coś się dzieje. Czytelnik nie może się przecież nudzić! Czytając powieść Kinga obserwujemy życie społeczności uwięzionej w mieście. Śledzimy ich losy, narastającą frustrację, przerażenie, gniew. Okazuje się, że nawet w obliczu takiego zagrożenia, w tak trudnych chwilach, walczą ze sobą, zabijają się, ranią. Nie chcą działać wspólnie, a przecież przyniosłoby to najlepsze efekty. Czułam się trochę tak, jak gdybym obserwowała ludzi przez okno i widziała codzienność. Na dłuższą metę nudną. ,,Pod kopułą" przypomina mi trochę ,,Dżumę" Camusa, gdzie ludność Oranu była odizolowana, zamknięta w mieście. Towarzyszyły im podobne uczucia, sytuacje. W ,,Pod kopułą" bohaterowie także próbowali wytłumaczyć sens tego, co się dzieje. Myśleli nawet, że nadchodzi koniec świata. Znalazłam także podobieństwo do ,,Gone: Zniknęli" Granta, ale w tym przypadku akurat autor wykorzystał świetny pomysł i szczerze polecam całą serię. Myślę, że mimo wszystko autor chciał nam coś przekazać. Książka mówi o tym, że czasami to my sami stwarzamy zagrożenie, zsyłamy na siebie taki los. Udowadnia, że jeśli nie zjednoczymy sił w obliczu niebezpieczeństwa, wywołamy jeszcze więcej problemów i katastrof. Okazuje się także, że pomimo trudnych chwil, człowiek jest nadal taki sam: ma uczucia, marzenia, określone cele. Wszyscy do czegoś dążymy. Powieść idealnie obrazuje to, iż każdy reaguje zupełnie inaczej na daną sytuację. Zresztą w ,,Pod kopułą" znajdziecie naprawdę wielu bohaterów, zupełnie różnych od siebie. Czy warto przeczytać tę książkę? Tylko wtedy, jeśli ktoś jest bardzo cierpliwy i interesuje go obraz społeczeństwa wystawionego na próbę. To powieść także psychologiczna, aby się komuś spodobała, musi być to osoba interesująca się tym. Uważam jednak, że można było połączyć psychologię z ciekawą fabułą. Kingowi się to nie udało.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kroplina
kroplina
Przeczytane:2013-10-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Stephen King,
Świetna książka. Pomimo obszernej treści czyta się jednym tchem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - czupir
czupir
Ocena: 6, Czytam,
Książka jest świetna ciężko się od niej oderwać.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2011-01-09,
Naprawdę świetna książka! Pochłonęłam ją bardzo szybko...
Link do opinii
Avatar użytkownika - maddziaa
maddziaa
Przeczytane:2010-11-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
Jestem fanką pana Kinga, a i ta książką mnie nie zawiodła. Właściwie jej nie przeczytałam a pochłonęłam. Bardzo ciekawa głównie ze względu na postacie. Polecam
Link do opinii
Chcę przeczytać-sensacja to lubie!
Link do opinii
Avatar użytkownika - blackithilien
blackithilien
Przeczytane:2021-12-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Czytane na Kindle, 26 książek 2021,

Sam zamysł książki jest genialny - i jest to kolejna po 'Bastionie' wizja Kinga, gdzie byłoby cudownie gdyby się gdzieś zdarzyła. Nie licząc samego nadnaturalnego zamysłu kopuły (i już mało ważne skąd się wzięła, bo to akurat pomysł durny, ale podobnie jak w 'Przebudzeniu' King chyba nie miał innego pomysłu na wytłumaczenie zdarzeń - jest to nieco rozczarowujące, czytasz świetną książkę, a tu wyjaśnienie na odwal się), cała książka skupia się na całkowicie normalnych, socjologicznych zjawiskach. W pewnym sensie jest to fascynująca wizja małego post-apo. Świetny główny bohater, większość postaci bardzo ciekawa, oraz antagoniści wzbudzający realną nienawiść. Ludzie giną prawie jak w Grze o tron więc do ostatniej chwili człowiek zastanawia sie kto przeżyje. Polecam! 

Link do opinii

Akcja dzieje sie w miasteczku Chester's Mill albo scislej mowiac wokol niego.Miasto to zostaje akby wyrwane z calej reszty otaczajacego go swiata i odosobnione.Mozna odniesc wrazenie ,ze staje sie ono osobna planeta wsrod innych miast.Jak zawsze w takiej sytuacji znajduja sie ludzie ktorzy chca wykorzystac owe zjawisko dla wlasnych celow czy to prywatnych jak Dale Barbara czy politycznych jak Duży Jim Rennie.Jak zwykle autor dal rade bo ksiazka jest ciekawa i wciagajaca choc przyznam ,ze troche przydlugawa ale warta przeczytania jesli ktos lubi ksiazki z pogranicza fantastyki.

Link do opinii

Powieść opowiada o małym miasteczku, które nagle zostaje odcięte od świata przez tajemniczy kopułę z pola siłowego. Sprawia to, że mieszkańcy zaczynają pokazywać się od najgorszej strony i robić rzeczy, które humanitarne bynajmniej nie są. Książka Kinga to studium psychologii ludzkich zachowań w obliczu globalnego kryzysu. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina26
Ewelina26
Przeczytane:2019-06-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,

Mistrz grozy powraca. Tym razem King zadaje nam pytanie, czy jesteśmy na tym świecie sami? I czy aby na pewno mamy wpływ na nasze życie? 

Autor jednocześnie pokazuje jak niewiele trzeba, by w mieście odciętym od świata wybuchły zamieszki, tłum przestał nad sobą panować, a spokojni do tej pory mieszkańcy, pokazali swoją gorszą nautrę. 

King pokazuje jednocześnie bezradność ludzi, i brak woli walki, w sytuacji, kiedy jak się wydaje stoją na przegranej pozycji, pomimo tego, że jest ich więcej, niż tych, którzy sprawują władzę. 

To doskonała psychologiczna powieść, od której nie można się wręcz oderwać. 

Pomimo stawiania w książce przez autora bardzo ważnych pytań, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć, czyta się ją bardzo dobrze. Czytelnik nie odnosi wrażenia, że jest to ciężka lektura, tylko wręcz przeciwnie, z każdą kolejną stroną, wciąga jeszcze bardziej. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2019-06-26, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2019,

Kawał dobrej roboty. Masa bohaterów, z którymi należało sobie poradzić musiała być trudna do okiełznania. King jednak dał radę. Podziwiałem go za to już w trakcie czytania, dlatego, gdy w posłowiu właśnie to opisał, jako największą trudność tym bardziej przyklasnąłęm.

Czyta się świetnie, chłonie naprawdę szybko i ciężko się gdzieś tak od setnej strony oderwać.

Oglądałem serial, który ma na szczęście niewiele wspólnego z książką poza kilkoma bohaterami. Jednak nie umywa się do książki. Ponoć ma powstać kolejna ekranizacja. Oby bliższa książce.

Link do opinii
Inne książki autora
Uciekinier
Stephen King0
Okładka ksiązki - Uciekinier

Przerażająca wizja Ameryki ze zdegradowanym środowiskiem naturalnym, wyraźnym podziałem na dwie klasy społeczne (biednych oraz bogatych) i wszechobecną...

Stukostrachy
Stephen King0
Okładka ksiązki - Stukostrachy

Haven, idylliczne miasteczko w stanie Maine, przeobraża się w niebezpieczną pułapkę dla każdego nowego przybysza. Diabelską przemianę wywołuje na pozór...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy