Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż. On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. Jednak Patch wydaje się zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo... Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach.
Informacje dodatkowe o Crescendo:
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2011-01-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Crescendo
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska
POLECANA RECENZJA
CRESCENDO
Krzycząc szeptem…
Chyba nie ma osoby, która sięgnęłaby po Crescendo, wcześniej nie zaglądając do bestsellerowej powieści Szeptem. I słusznie. Nie jest to bowiem seria, której lekturę można rozpocząć w dowolnym momencie. Każda akcja niesie z sobą reakcję, każde wydarzenie - konkretne konsekwencje. To, co wydarzyło się w Szeptem, znajduje kontynuację w Crescendo. Nie czytając części pierwszej, czytelnikowi trudno będzie się odnaleźć w świecie Nory Grey, szesnastoletniej potomkini Nefila. Akcja powieści rozpoczyna się kilka miesięcy po zakończeniu poprzedniej historii. Zaczynaj...
więcej
Kup książkę Crescendo
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
Więcej
Więcej
Więcej cytatów z tej książki
Mnie byś zastrzeliła, ale zamierzasz pielęgnować Scotta z powodu kaca?
Więcej
Dwa miesiące temu Vee, moja mama... wszyscy... ostrzegali mnie, że jesteś z tych chłopaków, dla których dziewczyny to zdobycz. Mówili, że będę tylko kolejnym eksponatem w kolekcji, kolejną głupią gęsią, którą uwiedziesz dla własnej satysfakcji. Mówili, że w chwili, gdy się w Tobie zakocham, ty odejdziesz. - Przełknęłam głośno ślinę. - Chciałabym wiedzieć, że nie mieli racji.
Więcej
REKLAMA
Zobacz także
Crescendo - opinie o książce
,,- jesteś psychopatą
- wolę określenie "człowiek z wyobraźnią""
Każdy z nas odznacza się własną, nieokiełznaną wyobraźnią, idąc za cytatem oznacza to, że każdy z nas jest psychopatą bez skrupułów, możemy stworzyć inną rzeczywistość, całkiem odmienny świat do którego tylko my mamy dostęp. Cytat ten pochodzi oczywiście z książki pt.,,Crescendo"
To już trzecia część sagi ,,Szeptem". Może początki są ciężkie, ale za każdym razem mam ochotę wrócić, po raz kolejny stać się świadkiem w życiu Nory, zawsze powracam i nie mam ochoty zmierzyć się z codziennością, lecz czytać cały czas twórczość Fitzpatrick, która wlewa miód w moje serce.
Jego zadaniem jest jej ochrona. Lecz archaniołom, sprawującym kontrolę nad Patchem nie podoba się rosnące uczucie pomiędzy nim, a Norą. Zaczynają się kłopoty i rozpacz. Okazuje się, że niesamowity chłopak Nory miał coś wspólnego ze śmiercią jej ojca. Pojawia się pytanie: ,,Co zrobić w tej sytuacji?". Odpowiedz nadchodzi szybciej niż każdy się tego spodziewa. Związek Nory i Patcha od samego początku to mieszanka wybuchowa, tak jest i tym razem.
Kolejne podobieństwa do ,,Zmierzchu"? Owszem, na szczęście jest ich o wiele mniej. Za to od tej książki nie można się oderwać. Wciąga nas i wciąga. Spokojnie, da się z nimi przeżyć. Może jest to jakiś plagiat, jednak muszę przyznać, że seria prezentuje się wspaniale.
Tym razem autorka wbija nam nóż w serce. Wątek Marcie, nielubianej przez Norę dziewczyny ze szkoły niebezpiecznie się rozszerza. Cóż, zawsze w naszej wyobraźni możemy zmienić bieg wydarzeń.
Książka jest nieco bardziej emocjonująca od pierwszej części. Zabiera nas w podróż po uczuciach: złości, nadziei, miłości.
Jestem na tak.
Niestety ocena nie będzie najlepsza.
Moja ocena: 6/10
,,Wiedza ma swoją mroczną stronę."
Pierwsza część pachniała tanim romansidłem ale okazała się całkiem ciekawa. Na pewno na tyle, by sięgnąć po część drugą. Tu znów pierwsze co zwracam uwagę na wygląd zewnętrzny. Mroczny klimacik okładki. Na pierwszej był główny bohater tu bohaterka samotna w deszczu. Tytuł boski, idealnie pasuje. Crescendo - od szeptu przechodzimy w coraz głośniejsze tony, odkrywamy tajemnice, dzieje się coraz więcej.
Miłość kwitnie, jest cudownie, romantycznie i zmysłowo. Nora cała drży od najmniejszego dotyku swojego ukochanego anioła. W końcu pod wpływem emocji wyznaje mu miłość ale niestety nie dostaje żadnej odpowiedzi.
Na początku trochę się wystraszyłam akcja bowiem opiera się na tym że nasi bohaterowie nie mogą być razem. Patch jako anioł stróż może zostać surowo ukarany za miłość do człowieka. Nadchodzi smutne rozstanie i pojawia się chłopak, z którym Nora bawiła się w dzieciństwie. Na dodatek matki obojga mają plan stworzenia pięknej pary. W tym momencie już się bałam ze znów książka za bardzo przypomina mi Zmierzch bo w sumie motyw ten sam. Jednak znów warto było dotrwać do końca. Ze strony na stronę pojawiają się coraz to ciekawsze tajemnice.
Największym plusem tej właśnie książki jest nieustanne zaskakiwanie czytelnika. Nie spodziewałam się, że książka o miłości anioła i ludzkiej dziewczyny mającej zaledwie te 16 lat będzie w stanie mnie tak zaskoczyć. Od tej właśnie historii jednak nie mogłam się oderwać, chcąc się dowiedzieć coraz więcej.
Nora już w poprzedniej części musiała wykazać się dużą odwagą i poświęceniem. Teraz jest jak gdyby bardziej dorosła, staje się odważniejsza pewniejsza siebie, pakuje się w całą tę akcje. Jest po uszy zakochana ale co mi się podoba zachowuje swoją dumę a jednocześnie się nie poddaje. Nie chce zostawiać niewyjaśnionych tajemnic, jest gotowa walczyć za ukochanego, szpieguje, wymyka się z domu, kombinuje na wszystkie sposoby. W poprzedniej części był taka bardziej nieporadna, przestraszona. W tym tomie nawet to, że była kujonką, która nie lubi imprez próbuje sama zmienić.
Bardzo podobało mi się to, że postać Marcie na która tak narzekałam w pierwszej części okazuje się nie być aż tak bardzo oklepana. Po bolesny aczkolwiek nie zaprzeczającym ciągłej miłości rozstaniu Patch zaczyna interesować się właśnie największym wrogiem bohaterki i tak pomalutku zaglądamy w głębszy charakter i historie tej dziewczyny. Gdzie co chwile coś nas zaskakuje.
Najlepsza przyjaciółka Nory zaczyna się spotykać z kumplem Patcha Rixonem. Scott wydaje się być zainteresowany główną bohaterka a jednoczenie skrywa jakieś mroczne tajemnice, których nawet jego własna matka śmiertelnie się boi ujawnić.
Pojawia się także ojciec Nory. Dziewczyna jednak nie wie czy to są tylko halucynacje jak wszyscy dookoła jej wmawiają czy to naprawdę jej ojciec czy też ktoś próbuje ją oszukać. Pojawia się tajemnicza postać mordercy - Czarna Ręka. Pytanie tylko kto nią jest. Najtrudniejsze dla dziewczyny jest to, że Patch wydaje się być w to wszystko zamieszany.
Co jakiś czas uchylamy rąbek wielkiej niewiadomej ale ciągle pozostaje wiele niewyjaśnionych spraw.
Ogólnie wszystko przewraca się o 180 stopni. Bohaterka zostaje całkowicie sama, nie wie już komu może ufać. To też wpływa na zmianę jej charakteru. Musi poradzić sobie sama a na pewno nie ma zamiar odpuszczać.
Już teraz mogę powiedzieć, że seria ,,Szeptem" jest jednym z lepszych romansów paranormalnych. Mamy tu gorącą miłość młodych ludzi, pożądanie ale prócz tego też ciekawą fabułę, mroczny i gangsterski klimacik oraz wartką akcję. Choć to powieść typowo dla młodzieży muszę przyznać, że mnie wciągnęła i jestem strasznie ciekawa co będzie dalej. Prócz tego kocham tematykę aniołów więc jest to kolejnym plusem dla książki.
Mam cichą nadzieję, że ,,Cisza" będzie jeszcze bardziej ciekawa i zaskakująca. Póki co wszystko idzie w coraz to lepszym kierunku. Książkę polecam głównie dziewczynom ale nie tylko tym nastoletnim.
Patch to wielka miłość Nory, a także jej Anioł Stróż.
On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni.
Jednak Patch wydaje się zamieszany w tajemniczą śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo...
Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach.
Książka Crescendo jest równie wciągająca jak Szeptem. Upadły anioł, który stał się aniołem stróżem. Śmiertelniczka zakochana w nim na zabój. Niestety sprawy między Norą a Patchem trochę się skomplikują. Archaniołowie nie są zadowoleni z tego, że Patch pokochał Norę. Przydzielają mu do opieki największą rywalkę Nory, Marcie. Czy ich uczucia przetrwają tę próbę? Czy Patch sprzeciwi się archaniołom by być ze swoją ukochaną?
Patch to wielka miłość Nory. Jest też Aniołem Stróżem Nory. Wydaje sie ze jest on zamieszany w śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo... Nic nie jest oczywiste, a tajemnice budza niepokój, niepewnosc i strach. Patch i Nora sa sobie przeznaczeni, jednak ktoś probuje ich skłucić... Rixon?
Kontynuacja Szeptem zachwyciła mnie równie mocno jak pierwsza część. Obie książki są zdecydowanie warte poświęcenia czasu.
Podobała mi się ta część. Tylko ta Nora... zdaję sobie, że młoda jest, ale momentami mnie denerwowała :) Typowa młoda kobieta. Niby chce ale jednak nie. Ogólnie podobała mi się ta część. Już biorę się za trzecią "cisza" :)
Książka super. Wreszcie rozwiązana zagadka. Zakochałam się w Nora i Patch są super i pasują do siebie.
~ Lily Black
Tym razem głównym tematem oprócz miłości Nory i Patcha okazuje się tajemnicza śmierć ojca Nory. Nora ma wątpliwości co do tego czy Patch na pewno nic o niej nie wie. Tymczasem Patch jak na złość coraz częściej spotyka się z Marcie- odwiecznym wrogiem Nory jeszcze z czasów dzieciństwa.
Motyw podobał mi się i to bardzo, jednakże irytowało mnie zachowanie Nory. Było zbyt dziecinne. Czy to świadczy o tym, że zachowuje się dorośle w relacjach damsko-męskich ?
Książka niby o aniołach i właśnie dlatego ją kupiłam, jednak się zawiodłam, a tej ich obecności nawet nie odczuwam. Nie tego oczekiwałam od takiej "sławnej" lektury.
Kolejna część i ani trochę mnie nie rozczarowała. Trzymała w napięciu, aż do ostatniej stronicy. A nawet przerosła moje oczekiwania, spodziewałam się słodkiego zakończenia, a tu coś odwrotnego.
Przez całość książki Nora oskarżała, nie chciała słuchać, a nawet starała się znienawidzić Patha, ponieważ myślała, że to właśnie on zabił jej ukochanego tatę. Path za każdym razem starał się ją chronić, choć nie był już jej aniołem stróżem, a ona sama wciąż się pchała w ogromne kłopoty. jednak przy tylu przygodach ich miłość żyła w nich. Path nawet chciał zrezygnować, że wszystkiego dla Nory, żeby choć spędzić z nią dwa tygodnie sam na sam. Aby archaniołowie nie przeszkadzali. Ale po wszystkim czekało by go piekło. Chciał poświęcić siebie, dla niej, dla swojej jedynej prawdziwej miłości.
Kończąc tę książkę odniosłam wrażenie, że jest jeszcze lepsza niż "Szeptem", nie miałam najmniejszej ochoty odkładać jej na półkę. Cała saga jest świetna i na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę.
,,Crescendo" to drugi tom serii ,,Szeptem". Mam o tyle dobrą sytuację, że 3 pierwsze tomy mam na swojej półce, i gdy tylko skończyłam pierwszy tom od razu sięgnęłam po kontynuację. ,,Szeptem" na tyle mi się spodobał, że nie było możliwości, abym nie zasięgnęła informacji, co też będzie się dalej działo z głównymi bohaterami - przecież zakończenie było na tyle intrygujące, że ciekawość zwyciężyła.
,,Crescendo" podobnie jak pierwsza część zachwycają okładką, która bardzo ładnie się komponuje z jej poprzedniczką. Ponownie spotykamy Norę i Patcha, który stał się jej Aniołem Stróżem, po tym, gdy zrezygnował z zabicia dziewczyny kosztem własnej przyszłości - bycia normalnym człowiekiem. Miłość w tym wypadku zwyciężyła. Wszystko wydaje się w jak najlepszym porządku. Młodzi nie widzą świata poza sobą. Patch opiekuje się swoją dziewczyną. Jednak sielankę przerywa pewne wydarzenie, które powoduje, że zrywają oni ze sobą. W tym czasie pojawia się dawny kolega z dzieciństwa Nory, a Patch rozpoczyna spotykać się z inną dziewczyną. Jednak najgorsze ma nadejść. Prawdopodobnie Patch jest zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Czy wszystkie problemy uda się rozwiązać, a niedopowiedzenia wyjaśnić?
,,Crescendo" bardzo dobrze trzyma klimat poprzedniego tytułu - ,,Szeptem". Autorka nie zmieniła ani trochę swego podejścia do bohaterów. Kreuje ich nadal bardzo mocno. Każdy z nich jest charakterystyczny na swój sposób, ma swoje zadanie do spełnienia. Mamy bohaterów grzecznych i tych spod ciemnej gwiazdy. A co najdziwniejsze to dość często kibicowałam tym negatywnym osobnikom, gdyż widziałam, jaki cel im przyświeca i to ich właśnie podejście do życia bardziej mi odpowiadało.
Język prosty, przystępny, dzięki czemu książkę pochłonęłam w ciągu kilku godzin jednego dnia. Tylko moja silna wola spowodowała, że nie sięgnęłam po kolejną część cyklu, gdyż pewnie zarwałabym noc. Autorka oczarowałam mnie ponownie swoją historią, którą poznawałam z wypiekami na twarzy, pomimo, że to literatura młodzieżowa, a nie sięgam po nią dość często. Tak tu czas spędzony z książką uważam za udany. Akcja przyśpiesza z każdą przewracaną stroną i gdy już byłam pewna, że wszystko wiem, wszystko ładnie się układa - huknęło w najmniej oczekiwanym momencie.
Polecam gorąco, na pewno się nie zawiedziecie.
Druga już część sagi "Szeptem" Becci Fitzpatrick urzekła mnie nie mniej niż pierwsza. Fabuła była ciekawa, a główny wątek książki czyli zazdrość Nory był bardzo fajnym odskoczeniem, od tematyki pierwszej części. Książka jest napisana w bardzo lekkim stylu co dodatkowo umila czytanie. Przed skończeniem powieści chciałam jej dać ocene 9/10 jednak gdy przeczytałam ostatnie dziesięć stron wiedziałam, że dam jej najwyższą ocenę. Może tematyka nie jest zbyt ambitna ale sama końcówka popchnęła mnie do szybkiego przeczytnia trzeciej części, ponieważ była genialna !
Polecam :)
Książka to kontynuacja losów Patcha i Nory Gray. Nora jest bardzo zakochana w tym chłopaku. Jest on jej Aniołem Stróżem. Pewnego dnia wyznaje mu miłość, a on co? Nie odpowiada. Niestety między nimi zaczyna się psuć. Chłopak odsuwa się od niej i zaczyna się spotykać z największym wrogiem Nory, Marcie. Co takiego ich łączy? Miłość? Przyjaźń? Czy coś zupełnie innego?
Nora czuje się strasznie. Jest zazdrosna o Patcha, on przemawia do niej w snach i w końcu dowiaduje się kolejnych rzeczy z jego życia, ale niczego to nie ułatwia, a wręcz pogarsza.
Dodatkowo jej przyjaciółka Vee ma chłopaka, Nora zazdrości jej i źle się czuje w ich towarzystwie, woli więc spędzać czas sama.
W tej części poruszany jest temat śmierci ojca Nory. Dziewczynie wydaje się, że go widzi. Jak naprawdę wyglądała ta śmierć? Kto w to wszystko był zamieszany?
Nora jest bardzo uparta i próbuje dowiedzieć się prawdy. Przez swój upór często ma kłopoty.
Hmmm, sama nie wiem co napisać. W pierwszej części było znacznie mniej akcji i napięcia, ale mimo to podobało mi się bardziej. Ta część jest grubsza, jest więcej akcji, ale jakoś mnie nie wzięło. Było ok, fajnie się czytało, ale nie tego oczekiwałam. Trzecią część pewnie przeczytam, bo mimo wszystko jestem ciekawa co i jak tam dalej się będzie działo.
Po pierwsze książka jest przewidywalna, na koniec się to jednak zmienia. W tej części Patch zaczął mnie irytować, a o Marcie już nawet nie wspominam. Nora też jakoś tak na gorsze się zmieniła,przedtem podobała mi się bardziej.
Nie lubię oceniać książek po okładce, ale ta bardzo mi się podoba, jest piękna, tajemnicza i zdecydowanie zachęca do czytania. Książka jest lekka, przyjemna i zdecydowanie polecam nastolatkom. Ja jednak nie oszalałam na punkcie tych książek.
Kolejna wciągająca część cyklu. Ponownie nie mogłam się oderwać od czytania, mimo, że jest to już moje drugie spotkanie z tą książką. W "Crescendo" pełno jest akcji i zagadek. Czają się na każdym kroku i sprawiają, że nigdy nie mam dość. Książka kończy się tzw. cliffhanger'em, co przy pierwszym czytaniu doprowadziło mnie do szaleństwa. Ponownie w powieści Fitzpatrick pełno zarówno humoru jak i grozy. Szybkie zwroty akcji i nagłe, zaskakujące wydarzenia to to, co w "Szeptem" kocham. Serdecznie polecam!
Pierwsza część była raczej taka sobie i nie wiem czy przeczytam drugą skoro jest gorsza od poprzedniej.
świetna, zanim ja przeczytałam modliłam się że skoro maja się rozstać, to niech zerwie Nora - nie Patch :D
no.. i się nie zawiodłam :D
ale Jezuu .!!!
co za zakończenie.!? jak Becca mogła skończyć tą cześć na takim momencie.?!?!>!?!>
Książka jest świetna. Chociaż według mnie jej druga część - Crescendo jest o wiele lepsza, a to rzadko się zdarza. Generalnie książkę szczerze polecam, bo dzieje się w niej tyle, że książka trzyma nas non stop w napięciu.
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, Crescendo trzyma poziom Szeptem! Cała historia była dla mnie zaskakująca, ani sekundę nie miałam wrażenia, że wiem, co się za chwilę stanie. Kolejny raz Becca stworzyła takie napięcie pomiędzy Patchem a Norą, że miała ciary na plecach. Odnośnie bohaterów to jestem ponownie pod wrażeniem Patcha, który przyciąga mnie jak magnes. Jeśli chodzi o Norę to mam trochę mieszane uczucia, podobała mi się z jednej strony ta czynna postawa, stanowczość, ale z drugiej to przez taką postawę wobec Patcha odrobinę namieszała, wszystko mogłoby się szybciej skończyć, ale w sumie to dobrze, że tak się nie stało, bo książka straciłaby na objętości. Nie wiedziałam, że kiedykolwiek to powiem, ale Vee mnie nie irytowała, a nawet zaczynam ją lubić. Jeśli chodzi o Marcie to przemilczę tę kwestię! Zakończenie książki nadal wprawia mnie w osłupienie, nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Ogólnie w książce dużo się dzieje, nie można narzekać na brak wrażeń i nudę !
O wiele lepsza niż pierwszy tom. Wreszcie zaczyna przypominać nie szkolny romans dla nastolatków tylko young adult fantasy, miejscami nawet z lekką nutką dreszcowca. Wprawdzie miłosne 'dramaty' są nadal nieco przesadzone i ciężko utożasamiac się z gółwna bohaterką jednak drugi tom wciąga, a końcówka to całkowity cliff hanger.
,,- Jesteś psychopatą.
- Wolę określenie "człowiek z wyobraźnią."
Książka jest jeszcze lepsza od pierwszej części. Miłość Nory i Patcha będzie jeszcze bardziej silniejsza niż w pierwszym tomie.Niespodziewane zwroty akcji, okryte mgłą tajemnicy to z pewnością to, czym autorka ujmuje każdego czytelnika. Najbardziej zaskakujące jest zakończenie. Polecam!
Inne książki autora
Szeptem
0
Czasem zdarza się miłość nie z tego świata. Naprawdę nie z tego świata... Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia...
Niebezpieczne kłamstwa
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Stella to nie jest moje prawdziwe imię. Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem. Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam...
