Tym razem jest to opowieść o sześciorgu dzieciach Ani i o ich przyjaciołach.
Na plebanię przybywa nowy pastor, wdowiec z czwórką dzieci. Faith, Una, Carol i Jerry szybko zaprzyjaźniają się z dziećmi ze Złotego Brzegu. Pewnego dnia odnajdują też całkiem przypadkowo małą uciekinierkę, Mary Vance - osobę o zaskakującej osobowości.
”Dolina Tęczy” to opis dzieciństwa, społeczeństwa wiejskiego i przygód 11-letnich dzieci.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2009-05-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 286
Tytuł oryginału: Rainbow Valley
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Janina Zawisza-Krasucka
Ania powraca do Avonlea, by uczyć w tamtejszej szkole. Szybko okazuje się jednak, że praca nauczyciela to prawdziwe wyzwanie. Świeże upieczona nauczycielka...
A short and sweet romance by the author of "Anne of Green Gables", Kilmeny of the Orchard is a story about a schoolteacher (Eric) who goes to Prince Edward...
Przeczytane:2013-12-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013, Mam,
To już moje siódme spotkanie z Anią Blythe i jej rodziną. Do zakończenia serii zostało niewiele. Wiem, że kiedy wszystkie przeczytam, będzie mi czegoś brakować. Seria o Ani przenosi mnie w świat dzieciństwa. Szkoda, że się tak szybko kończy.
Dzieci Ani Blythe odnajdują nieopodal domu piękną dolinę, którą nazwali Doliną Tęczy. To właśnie tam spędzają codziennie mnóstwo czasu na zabawie. A do Glen St. Mary przybywa nowy pastor. Wzbudza on wśród mieszkańców niemałe poruszenie. Przywozi ze sobą czwórkę swoich dzieci, które straciły matkę. Teraz odnajdują prawdziwych przyjaciół w Złotym Brzegu. Dni mijają na beztroskiej zabawie.
Co ja mogę napisać na temat kolejnej części o Ani? Mój zachwyt i sentyment pozostają niezachwiane. Ciągle darzę powieści Lucy Maud Montgomery wielką sympatią. I to się raczej nie zmieni, nawet jak będę mieć ponad pięćdziesiątkę. Jej urok jest niezmienny.
Zamiast Ani, otrzymujemy opowieść o jej dzieciach. Może to i lepiej. Bo te jej pociechy są urocze i podbiły moje serce od razu. Zwłaszcza Walter i Nan. Podobnie dzieci pastora są naprawdę ciekawymi osóbkami.
Nie będę się rozwodzić na temat "Doliny Tęczy" już chyba wszystko zostało napisane przy okazji recenzowania poprzednich tomów. Moje oczarowanie tą serią nie minęło i z pewnością nie minie.