Geniusz zbrodni


Tom 6 cyklu Robert Hunter
Ocena: 5.38 (21 głosów)
Inne wydania:

Detektyw Robert Hunter musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, żeby przechytrzyć najbardziej perfidnego mordercę, z jakim miał do czynienia. W prowincjonalnym miasteczku w stanie Wyoming dochodzi do wypadku. Kierowca ciężarówki, który zasłabł za kierownicą, wjechał do przydrożnego baru, po drodze taranując stojący na parkingu samochód. Wypadek okazuje się jednak dużo bardziej makabryczny, kiedy w bagażniku potrąconego auta policja znajduje ludzkie głowy. Szeryf aresztuje człowieka podejrzanego o podwójne morderstwo. W trakcie śledztwa dokonuje przerażającego odkrycia… Sprawę przejmuje FBI, ale tym razem agenci muszą poprosić o pomoc z zewnątrz. Zwracają się do Roberta Huntera, psychologa, który swego czasu specjalizował się w badaniu zachowań przestępców, a obecnie jest inspektorem policji w Los Angeles w wydziale zajmującym się szczególnie brutalnymi przestępstwami. Podczas przesłuchań Hunter dociera do straszliwych tajemnic, których nikt się nie spodziewał, a tożsamość samego mordercy okazuje się tak niejasna, że nawet FBI nie zdawało sobie sprawy z jego istnienia… aż do teraz.

Informacje dodatkowe o Geniusz zbrodni:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2017-01-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788379998999
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: An Evil Mind
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Radosław Madejski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Geniusz zbrodni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Geniusz zbrodni - opinie o książce

Chris Carter i jego kolejna książka. Detektyw Robert Hunter i jego kolejne śledztwo. Tym dwóm panom - autorowi i jego bohaterowi - chyba nigdy nie powiem dość. Miałam okazję przeczytać wiele dobrych książek, a jednak mam wrażenie, że to z nimi znalazłam cel, którego szukałam. Od pierwszej pozycji, którą przeczytałam oraz każdą kolejną, która była za mną liczyłam i czekałam na następną. Jak na razie nie musiałam robić długich przerw...

Robert Hunter tym razem musi zmierzyć się nie tylko z seryjnym mordercą z tak zwanej wyższej półki, ale i z własną przeszłością. Musi wrócić do tego co ma za sobą by przechytrzyć najbardziej perfidnego zabójcę z jakim do tej pory miał do czynienia. 

Nie wiem czy wy wierzycie w zbieg okoliczności czy nie. Ja sama mam problem z odniesieniem się do tego czy istnieje czy nie. Załóżmy jednak, że tak. A przynajmniej w tym jednym przypadku na miliony...

W niewielkim miasteczku w stanie Wyoming dochodzi do wypadku. Za kierownicą ciężarówki zasłabł kierowca. Wjechał on do przydrożnego baru taranując po drodze tylko jedno auto. Niestety samochód ten skrywał koszmarną tajemnicę, a wypadek sam w sobie okazał się dużo bardziej tragiczny. Dlaczego? Bo w bagażniku zniszczonego auta znajdują się dwie głowy. Ludzkie głowy. Szeryf miasteczka dokonuje aresztowania podejrzanego o podwójne morderstwo mężczyzny i dopiero w tedy rozpętuje się piekło.

Chociaż sprawę przejmuje FBI to tym razem oni muszę poprosić o pomoc. Sam oskarżony chce by jego sprawę prowadził nie kto inny jak sam Robert Hunter. Aktualnie inspektor policji w Los Angeles. W wydziale specjalizującym się w wyjątkowo brutalnych morderstwach. Okazuje się, że ta prośba nie jest bezpodstawna. Podejrzany okazuje się być bliskim przyjacielem Huntera sprzed lat. Jak się okazuje każdy z nich ma coś do ukrycia. Oboje znają się zbyt dobrze by móc ukryć przed sobą tajemnice. Gra, do której zaczyna między nimi dochodzić toczy się o coraz większą stawkę.

Kim tak na prawdę jest stary przyjaciel inspektora Huntera? Co ukrywa sam Robert? Czy oskarżony faktycznie jest mordercą? Kto kogo wciągnie w zabójczą grę? 

Carter jako psycholog kryminalny na prawdę świetnie przedstawia nam punkt widzenia zarówno mordercy jak i policji. To co wyróżnia akurat tę pozycję od pozostałych to fakt, że autor oparł powieść na prawdziwych wydarzeniach. Tym razem mamy do czynienia z czymś więcej niż czysta fikcja i wyobraźnia autora. I to chyba przeraża jeszcze bardziej, że są ludzie zdolni do czegoś takiego i nie są oni wymyśleni, a chodzą między nami. Książka rewelacyjna i tylko jeden mały minus - strasznie brakowało mi partnera Huntera czyli Carlosa Garcii. Polubiłam go bez mała na równi z Robertem i 100% zadowolenia czuję tylko gdy pracują w duecie. Jako, że Carter uwielbia opisy okrucieństwa to pozycja zdecydowanie nie nadaje się dla wszystkich. Ludzie o mocnych nerwach i żądni wrażeń będą zachwyceni i to im dedykuję serię Chrisa. Polecam, ale proponuję czytać wszystkie i po kolei.

Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Link do opinii
Avatar użytkownika - blackolszi
blackolszi
Przeczytane:2017-08-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Magia! Zdecydowanie najlepsza książka Cartera! I tak jak czytałam w przedmowie - zdecydowanie inna niż poprzednie. No i w końcu poznaliśmy największą tajemnicę Huntera i jego "niechęci" do związków z kobietami... biedny Robert...

Link do opinii

"Geniusz zbrodni" to zupełnie inny kryminał niż wszystkie inne. Tu przez przypadek poznajemy na początku naszego mordercę, kiedy to o jego ujawnieniu decyduje niefortunnne zrządzenie losu. Bo całe Stany Zjednoczone nie mają pojęcia o jego istnieniu ani o morderstwach, które popełnił, a osoby, które wybierał na ofiary były poprostu zaginione.

Lucien Folter to jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny typ mordercy. Każdy jego ruch, każde słowo i całe jego życie jest ułożone z niebywałą precyzją. Będąc w więzieniu, nie martwi się swoim losem, nie kłamie, nie zataja informacji, nie zaprzecza. Wręcz przeciwnie, szczyci się każdym swoim postępkiem. To on rozdaje karty, bo tylko on wie ile osób zamordował i gdzie ukrył zwłoki.  Wciąga w tę grę agentów FBI oraz swojego dawnego przyjaciela Roberta Huntera ujawniając coraz to bardziej szokujące szczególy swoich morderczych poczynań.

Pozycja godna polecenia i zachęcam wszystkich lubujących się w kryminałach do przeczytania tej lektury. Poznamy tutaj profil mordercy jakiego jeszcze nie było. Mordercy, który "poświęcił się dla nauki". 

Link do opinii
Avatar użytkownika - MonikaP
MonikaP
Przeczytane:2017-01-27, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Jak zwykle u Cartera jest rewelacyjnie! Tym razem trochę inaczej, bo sprawcę znamy od samego początku. Hunter jest jedną nogą na urlopie, ale nie dane mu będzie odpocząć, oj nic z tego ;) W końcu dowiadujemy się więcej o przeszłości detektywa, dzięki czemu możemy go lepiej poznać, a może nawet zrozumieć. Znakomicie napisany thriller, trzyma w napięciu do ostatnich stron. Polecam!
Link do opinii

"Geniusz zbrodni" to moje kolejne spotkanie z detektywem Hunterem. Tym razem pracuje on nad sprawą, w którą zamieszany jest jego dawny przyjaciel Lucien. Kim on naprawdę jest?
W tej części Robert musi zmagać się z samym sobą. Czytelnik dowiaduje się bardzo dużo z jego przeszłości. Bardzo bolesnej. Trochę ciężko mi się czytało tą książkę. Jest pełna opisów brutalnych napaści. Oddziaływuje na wyobraźnię. Podoba mi się, że jest sporo ciekawostek dotyczących kryminalistyki i to podanych całkiem przystępnie.
Powieść ma wszystko co powinien mieć dobry kryminał - ciekawe postacie, skomplikowany charakter złoczyńcy, zgrabna intryga i szybkie tempo. A do tego postać Luciena często nasuwała mi na myśl Hannibala Lectera. Polecam.

Link do opinii

Autor w każdej książce drobiazgowo opisuje popełniane morderstwa. Jego książki są mroczne, brutalne, czasami wręcz makabryczne. Ale wydaje mi się, że w tej tych elementów jest troszkę mniej. W tej części autor pozwolił nam wreszcie poznać przeszłość Roberta Huntera i jego demony, które go nie opuszczają. Co zwycięży, chęć zemsty hołubiona w sercu od dwudziestu lat czy prawość i rozsądek? Czy będzie łatwo? Czy odkrycie prawdy pozwoli zacząć Robertowi nowe życie, uporać się z przeszłość?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eliza89
Eliza89
Przeczytane:2021-02-03, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - 2021 , 52 książki 2021, Legimi,

Zdecydowanie najlepsza część serii o detektywie Robercie Hunterze, którą mogłam do tej pory przeczytać. Zostanie w mojej głowie na bardzo długo. Ocena max. 6/6.

Tym razem nasz detektyw/geniusz Hunter nie ma za zadanie złapać seryjnego mordercy, który dopuszcza się makabrycznych zbrodni, tylko pomóc odkryć ciała ofiar Luciena Foltera, który mordował przez blisko 25-lat i został złapany-właściwie- przez przypadek. Czytelnik od samego początku wie z kim mamy do czynienia. Morderca prowadzi grę z agentami FBI i detektywem Hunterem. Tylko on wie, gdzie pogrzebał ciała i zna ich tożsamości. Niestety by wyjawić prawdę o tych miejscach ukrycia ciał, żąda od Roberta odpowiedzi na swoje pytania. I tak dochodzi niejednokrotnie do konfrontacji detektywa - geniusza z mordercą-geniuszem. Robert będzie musiał zmierzyć się z makabryczną przeszłością, o której pojęcia nie miał nikt... . A jak dodam, że Folter to niegdyś jego serdeczny przyjaciel ze studiów, z którym na wiele, wiele lat urwał kontakt- to możecie sobie wyobrazić jakie napięcie zostanie wywołane między tymi mężczyznami... .

Autor znów stopniuje emocje; akcja jest od samego początku; czytelnik poznaje powody działania Foltera, jego psychikę; odkrywa tajemnice detektywa Huntera, które jeszcze większy wywołuje u czytelnika szacunek, podziw, zrozumienie. Opisy zmasakrowanych ciał - jak zawsze dobitnie i szczegółowo przedstawione.

Czytając „Geniusza zbrodni” niejednokrotnie miałam przed oczami sceny z takich filmów/ książek jak : „Milczenie owiec” czy „Siedem” (z niesamowitymi kreacjami Brada Pitta, Morgana Freemana i Kevina Spacey). A sam zły charakter - Lucien Folter- jawił mi się jako prawdziwy z krwi i kości Ted Bundy.
Dużo się dzieje w tej części, autor nie daje czytelnikowi odpocząć. Cały czas akcja i tempo. Chylę czoła przed autorem za niesamowicie wciągającą historię, wspaniały styl, który sprawia, że czytelnik połyka wręcz tę książkę.
Zdecydowanie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2019-08-31, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Nigdy nie przypuszczałam iż coś takiego powiem na temat którejkolwiek z książek Chrisa Cartera, tym bardziej że przeczytałam ich pięć (przed tą) i każda była lepsza od poprzedniej . Niestety książka szósta '' Geniusz zbrodni '' , zanudziła mnie niemal na śmierć ! . Patologiczne wynurzenia psychopaty który uważa się za uczonego rozłożyły mnie na łopatki w negatywnym tego słowa znaczeniu, rozłożyły mnie do spania. Panie autorze, jeśli to główny bohater psychopata ma być tym '' geniuszem zbrodni '' to nawet jestem w stanie w to uwierzyć, patrząc na to co wyprawiają przedstawiciele prawa i sam Hunter i agenci FBI do spółki, nie dziwię się że ów morderca czuje się geniuszem . To była jakaś farsa , to były marionetki a nie agenci . Nie wiem jak wygląda prawdziwa praca agenta FBI, ale jeśli wygląda tak jak to opisane jest w tej książce to, drżyj Ameryko :) bo nic absolutnie cię nie chroni . Seryjny psychopata decyduje w jakiej celi będzie mieszkał , ile pytań mają mu zadać i na JAKIE pytania mają odpowiedzieć JEMU , a nawet o tym że mają mu podać kawę bo inaczej , nie będzie mówił i już !!! no i co mu zrobicie ??? Normalnie oczami wyobraźni zobaczyłam przedszkolaki które grają sobie na nosie i wywalają język, jak nie chcą czegoś powiedzieć lub pokazać gdzie schowali zabawkę . Ciekawe co panowie i panie agenci zrobiliby gdyby tak psychopacie przyszło do głowy kazać agentom się rozebrać i....no nie wiem, może powalczyć w kisielu ?. Wszak to psychopata, nadęty, pyszałkowaty i agresywny psychopata który manipuluje, podpuszcza, straszy, i DIAGNOZUJE agentów, a oni jak te trusie wykonują każde jego polecenie . Nie kupuję tego panie Carter . Jestem zawiedziona i autorem i jego bohaterami . I te dziwne wstawki zupełnie nijak się mające do akcji, teraz jak już wiemy że Hunter to niemal nadludzkich umiejętności psychologicznych, człowiek, to jeszcze osobliwie dobry . Płaci za zakupy w sklepie nieznajomemu człowiekowi i tłumaczy narkomanów. Bo tacy oni biedni i to nie ich wina że ćpają, są po prostu tylko ''słabi '' , no i jak im się w życiu noga powinie, no to przecież MUSZĄ brać , życie przecież jest takie ciężkie !

A te powtórki, panie autorze po co ? czytelnik (mam nadzieję) jest w miarę rozgarnięty i nie trzeba mu jak upośledzonemu dziecku powtarzać osiem tysięcy razy tego samego . Za każdym razem morderca ma głos i twarz '' pozbawioną emocji '', a stróże prawa i ofiary wszystko robią wciąż '' nadludzkim wysiłkiem ''.

 

No i cóż za okrągłe zdania, wprost poetyckie ? czy może jednak nacechowane patosem ?

 

'' W jej oczach eksplodował strach ''; '' Kiedy w salonie zrobiło się jasno, jego świat pogrążył się w ciemnościach '' '' Zobaczył szklisty poblask jej oczu ''

 

Jednak w jednym mnie ta książka utwierdziła, (czyli na coś się przydała) że ja wolę jak w kryminałach coś się dzieje, kiedy jest akcja , śledztwo i niepewność, a nie jakieś blablanie nawiedzonego psychola któremu się wydaje że pozjadał wszystkie rozumy, a śledczy go w tym, swoim postępowaniem utwierdzają .

Link do opinii

Tę pozycję przeczytałam w tempie ekspresowym - chyba dlatego, że autor odszedł od schematu dotychczasowych śledztw i dodatkowo nawiązuje do "Milczenia owiec". W tej części Hunter-owi nie towarzyszy Garcia. Po poprzednim wyczerpującym śledztwie detektywi zostali wysłani na urlop, każdy z nich "wypoczywał" jak umiał. Tę sprawę Robert Hunter traktuje dość osobiście, możemy lepiej poznać jego historię i spróbować zrozumieć dlaczego żyje jak żyje. Ta część podobała mi się najbardziej - może z wcześniej wymienionych powodów. Polecam każdemu,, kto jest fanem historii Hannibala Lectera, raczej się nie zawiedzie.

Link do opinii
Inne książki autora
Galeria umarłych
Chris Carter0
Okładka ksiązki - Galeria umarłych

,,Służę od trzydziestu siedmiu lat, i gdyby zapytano mnie, co chciałbym wymazać z pamięci, powiedziałbym, że to, co zobaczyłem w tym pokoju" - tymi słowami...

Rozmówca
Chris Carter0
Okładka ksiązki - Rozmówca

Tanya Kaitlin nie może się doczekać relaksującego wieczoru, po ciężkim tygodniu, jednak zaraz po wyjściu spod prysznica usłyszała dzwonek swojej komórki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy