Jajecznica na deszczówce

Ocena: 5 (7 głosów)
Inne wydania:

Na koloniach spotykają się wcześniej nieznające się nastolatki... W grupie szybko wyróżniają się takie indywidualności, jak Wanda, Szprycha, Klema czy Marita, a spośród chłopców Kajtek, Maks, Zyga, Franek...Szprycha z Zygą zakładają się w pewnej honorowej sprawie, a ich zwolennicy pomagają im zakład wygrać, wypełniając różne, pełne przygód zadania. Kto okaże się zwycięzcą? O tym opowie ta pełna humoru powieść wakacyjna, której akcja, obfitująca w zaskakujące sytuacje, dramatyczne sceny i niesamowite nocne eskapady, rozgrywa się w scenerii mazurskich jezior.

Informacje dodatkowe o Jajecznica na deszczówce:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015 (data przybliżona)
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN: 978-83-10-11286-6
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Jajecznica na deszczówce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jajecznica na deszczówce - opinie o książce

Już sam tytuł jest nieco dziwny i zaskakujący, a treść... Treść to beczka śmiechu! Akcja rozgrywa się latem 2005 roku. Przed autokarem, mającym zawieźć nastolatków na kolonie do Giżycka, zbierają się oni sami i ich najbliżsi. Narrator szczegółowo opisuje młodych bohaterów i omawia ich sytuacje rodzinne. To ważne dla przyszłych wydarzeń. Charakterystyki mogą początkowo trochę nużyć, ale już po chwili zaczyna się akcja w autokarze - pierwsze starcie i pokaz siły charakterów oraz elokwencji młodzieżowej. Już na pierwszym postoju w trakcie jazdy dochodzi do utworzenia dwóch obozów i wyłonienia ich przywódców. Pierwszą grupę tworzy przystojniak Maks, egoistyczna lala Marita, Wanda z domu dziecka jeszcze do końca niezdecydowana, a rządzi nimi Witek, czyli Zyga, chłopak który jest grzeczny w domu i martwi się o ojca. Drugą drużyną dowodzi Danka vel Szprycha z wielodzietnej rodziny. W skład jej bandy wchodzą jeszcze - gruba Klementyna vel Klema, Kajtek pragnący świętego spokoju oraz Franek. Między tymi grupkami dochodzi do pojedynku z powodu pomówień w obecności wszystkich kolonistów. Zyga ma w ciągu 2 tygodni udowodnić, iż Danka jest fałszywa i nieuczciwa, zaś ona ma udowodnić, iż jej przeciwnik jest tchórzem i donosicielem. Wojna się zaczęła. Wszystkie chwyty dozwolone... Co się działo na tej kolonii, to momentami przechodziło i moje pojęcie. Pomysłowości przywódców, sprytu, inteligencji, kombinatorstwa można by było pozazdrościć całej ósemce bohaterów. Idealnie zadany cios powala przeciwnika, zanim ten zdąży się zorientować, skąd padł. (s. 49) Z jednej strony poszczególne potyczki nastolatków wywoływały wielki uśmiech na mej twarzy, powodowały salwy niekontrolowanego śmiechu w najmniej oczekiwanych momentach, a z drugiej strony dla samych poszkodowanych były czasem nieprzyjemne, a nawet okrutne. Zemsta jest tak naprawdę słodko-gorzka, a każdy zadany cios wróci ze zdwojoną siłą. (s. 77) I wracały te ciosy jak odbijane piłeczki ping-pongowe. Wet za wet. Pocięcie książki czy zabranie okularów było przegięciem, ale udoskonalenie kosmetyków Marity, podrzucenie do plecaka ciekawego męskiego zestawu, zmiana fryzury czy ubrań, wysłanie listu miłosnego do młodego wychowawcy pana Michała, plecak pełen pająków. A to wszystko zabawnie opisane, zwłaszcza gdy ma się wyobraźnię. Humor sytuacyjny zwala z nóg, do tego humor językowy, bo powiedzonka to nastoletni bohaterowie mają cudne! Buzujące hormony powodują, że nie przebierają w słowach i mówią, co im ślina na język przyniesie. A już sądy Franka i Kajtka o kobietach zwalają z nóg. Jednak po tygodniu ciosów przywódcy zmieniają zasady pojedynku. Drużyny muszą wykonać 3 zadania związane z legendą o Hiacyncie i jej nieszczęśliwej miłości do biednego rybaka ze Sztynortu. A wszystko przez ,,Podręcznik sternika" i legendę zapisaną ołówkiem przez kogoś na marginesie. A także upór Kajtka. Czytająca młodzież nie tylko pozna różne sztuczki i psikusy, lecz również pozna życie kolonijne, zwłaszcza stołówkę. Chrzest na kolonistę łącznie z wypiciem koktajlu i zjedzeniem mrówki oraz całowaniem króla Niegocina w kolano może się skończyć zupełnie inaczej. Wybory miss kolonii mogą się skończyć zupełnie nieprzewidywalnie. A zwyczaj ślubów kolonijnych poznałam dopiero z kart tej książki. Trochę mało było o samym Giżycku - raptem zwiedzanie twierdzy Boyen. Autorka bardziej skupiła się na tematach typowych dla okresu nastoletniego. Czytelnik dowiaduje się, co to prawdziwa przyjaźń. Przyjaciele nie rosną na drzewie. Trzeba się nieźle napracować, żeby takiego znaleźć, oswoić, a potem o niego dbać. (s. 88) To na tej kolonii zawiązują się pierwsze przyjaźnie. Czasami od razu, czasami znacznie później, ale to one stanowić będą także o sile drużyn i sile charakterów. Na pewno zaprocentują w późniejszym, dorosłym życiu. Młodzież uczy się lojalności i wierności oraz pomagania. Pomagasz, kiedy jest to potrzebne, nie kiedy, ktoś cię prosi. (s. 200) Letni czas sprzyja romansom i pierwszym uczuciom, pierwszym tańcom, pocałunkom, spacerom. Koloniści odkrywają płeć przeciwną, a niektórzy nawet bawią się w swatów. Najbardziej zachwycają Kajetan i Łucja - to istna mieszanka wybuchowa zgodnie z powiedzeniem ,,Kto się czubi...". To dzięki różnym wątkom miłosnym poznajemy innych bohaterów: Łucję, Magdę, Ludwika, Seweryna, Tytusa. I smak zemsty zdradzonej kobiety...! Młodzi bohaterowie są barwni i charakterni. Poznajemy ich głównie poprzez działanie. Poznajemy też ich domowe problemy, troskę o najbliższych, duchowe rozterki. Niektórzy dopiero z czasem się otwierają na innych lub ukazują swe prawdziwe oblicze. Wychowawczyni Leokadia Bąbel, nauczycielka z 20-letnim stażem, zaprawiona w boju wychowawczyni kolonijna, nieco otyła, uchodzi za łagodną i pobłażliwą. Jednak prawda jest zupełnie inna. To kobieta sprytna i potrafiąca huknąć. Pozwalała na zabawę, ów pojedynek obu drużyn, dopóki nie działa się krzywda pozostałym kolonistom. Poza tym jej doświadczenie życiowe, kobieca intuicja i znajomość nastolatków przydawała się w każdej sytuacji. Powieść ma przemyślaną fabułę. Porywa swoją akcją i jej zwrotami, choć ja czułam niedosyt przy opisie 2 zdarzeń, po prostu zabrakło mi dalszego ciągu. Typowych opisów jest naprawdę niewiele, dominuje żywa, wartka akcja i barwne dialogi. Zakończenie powinno wszystkich zaskoczyć, pozytywnie. Książka napisana jest językiem komunikatywnym, lekkim, czasem nieco przewrotnym w wypowiedziach nastolatków. Bawi wszelkimi rodzajami komizmu. ,,Jajecznicę na deszczówce" polecam każdemu niezależnie od wieku. Świetna rozrywka. Gwarantowana poprawa nastroju. Śmiechoterapia gratis. Uśmiech to jedyna rzecz w życiu tak przyjemna i jednocześnie tak tania. Do codziennego użytku. (s. 206)
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2011-06-01,
Link do opinii
Avatar użytkownika - Inka
Inka
Przeczytane:2014-07-12, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - kuba0901
kuba0901
Przeczytane:2013-02-02, Ocena: 4, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Abaddon
Abaddon
Przeczytane:2011-06-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Fleur
Fleur
Przeczytane:2011-06-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Loumee
Loumee
Przeczytane:2011-02-11, Przeczytałam,
Inne książki autora
Facet z prostą instrukcją obsługi
Agata Mańczyk0
Okładka ksiązki - Facet z prostą instrukcją obsługi

Było ich trzech. Sznita wyszczekany i cyniczny do szpiku kości, usiłujący zapracować na opinię największego łobuza okolicy. Flegmatyczny Emeryt wychowywany...

Rumianek i mięta
Agata Mańczyk0
Okładka ksiązki - Rumianek i mięta

Rok 1919. Erwina Huczmiran, mimo że nie odnajduje się w tętniącej życiem i nowoczesnością stolicy, chce doprowadzić ród do dawnej świetności. Jednak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy