Na szczycie. Gra o miłość


Tom 2 cyklu Miłość w rytmie rocka
Ocena: 4.5 (6 głosów)

Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka.

Cudowne wakacje Reb i Seda dobiegają końca. Czy powrót do rzeczywistości okaże się równie bolesny jak to, że Rebeka będzie musiała przetrwać rozstanie z ukochanym? Czy niedaleka przeszłość i wspomnienia z dzieciństwa nie będą przeszkodą w budowania szczęścia?

Uczucie, które połączyło tych dwoje, ponownie zostanie wystawione na próbę. Demony przeszłości powrócą, a wróg nigdy nie zapomina. Gra toczyć się będzie o najważniejszą stawkę. O miłość.

Informacje dodatkowe o Na szczycie. Gra o miłość:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016-10-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380832831
Liczba stron: 418

więcej

Kup książkę Na szczycie. Gra o miłość

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Na szczycie. Gra o miłość - opinie o książce

Długo nie musiałam czekać by zapoznać się z kontynuacją. W podsumowaniu miesiąca mówiłam, że po pierwszym tomie pewnie będzie tylko lepiej i historia rozwinie się w lepszą stronę. Jakie było moje rozczarowanie! Już wyjaśniam o co mi chodzi, ale serio mam duży problem z tym tytułem.


Na początku myślałam, że w dużej mierze będzie to powtórka z rozrywki z pierwszego tomu. Potem zaczęło się coś dziać, ale te problemy w pewnych momentach były tak absurdalne i nielogiczne, że ja nie wiedziałam jak to przeszło w redakcji. Dopiero pod koniec wydarzenia zaczęły nabierać jakikolwiek sens i nie przewracałam co chwila oczami.


Po drugie no bohaterowie to jakiś dramat. Sed to jakiś walnięty hipokryta i człowiek z problemami. To jak się zachowywał, jak sam sobie zaprzeczał, to po prostu było żenujące. Dawno nie spotkałam bohatera, który tak się zachowywał i tak nie słuchał tego co sam mówił i obiecał. No dla mnie to była katastrofa i nie mogłam go zdzierżyć. Chociaż Reb nie była lepsza, jedno mówi, drugie robi. Nie uczy się na błędach i daje się traktować jak czyjaś własność. Zamknęła się w klatce, która nazywa się Sed i koniec. Nie pozwala sobie na rozwój, trochę swobody. Bohaterka cały czas wspomina o studiach, ale nie robi dużo w tym kierunku, raz tam się pojawiła i było zamknięte. Kłamie przed narzeczonym, że dostała propozycję pracy u faceta, którego on nie lubi. No to było serio żenujące i mnie oczy bolały od ciągłego przewracania nimi.


Jednak mimo tego, mimo moich nerwów nie wiem jak do tego doszło, ale nie chciałam rzucać książką o ścianę i dalej byłam ciekawa, co tam się stanie, jak zachowają się bohaterowie i jakie kolejne dramaty się pojawią. Dodatkowo nie przerwałam tego ze względu na to, że czyta się ją naprawdę szybko, także to jest dużo atut.


No niestety, uwielbiam książki Kasi Haner i to się nie zmieni, ale seria Na szczycie zdecydowanie nie będzie należała do moich ulubionych. Przynajmniej dobre było to, że nie było wielu scen seksu dość perwersyjnego, bo tego do kompletu już chyba bym nie zniosła. Także no cóż sami widzicie co myślę o tej pozycji. Na ten moment jest ona jedną z najgorszych książek Kasi w moim osobistym rankingu. Także jeśli zaczęliście Na szczycie to ten tom pewnie Was zawiedzie, ale dalej mam nadzieję, że później może będzie lepiej. Dajcie znać jakie są Wasze relacje z tą historią :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zfascynacjaoksia
Zfascynacjaoksia
Przeczytane:2017-12-08, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę?

Czy można raz na zawsze uciec od demonów przeszłości?

Wakacje to okres relaksu i beztroski, podczas którego uczucie między dwójką naszych bohaterów wręcz kwitnie. Niestety nic nie trwa wiecznie, nadchodzi moment, gdy trzeba powrócić do obowiązków. Chłopcy z zespołu wkrótce mają rozpocząć trasę koncertową, a dziewczyny powracają do Los Angeles. Rebeka ma zaopiekować się malutką córeczką Simona, planuje również rozpocząć studia.

Czy jednak nasi zakochani są w stanie przetrwać taką rozłąkę?

Czy potrafią sobie zaufać? A może zazdrość i niepewność zniszczą wszystko?

 

"Czy da się opisać tęsknotę za ukochaną osobą? Można spróbować ale nikt kto tego nie doświadczył, nigdy tego nie zrozumie. Jak oddychać, gdy nie ma przy tobie najważniejszego składnika twojego tlenu? Jak budzić się rano, gdy nie ma najważniejszej części twojego dnia? Jak zasypiać, gdy nie ma przy tobie najlepszego czynnika dobrych snów?"

Z ogromną ciekawością sięgnęłam po drugi tom serii "Miłość w rytmie rocka" i muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona. Nawet nie przypuszczałam, że niektórzy bohaterowie tak bardzo się odmienią i dojrzeją. Autorka w genialny sposób ukazała, jak wiele w życiu zmienia pojawienie się dziecka. Ta malutka osóbka staje się najważniejsza na świecie i nawet największy twardziel dla niej wymięknie i odda swe serce. Wszyscy są po uszy zakochani w Charlotte i na każdym kroku udowadniają, że jest najważniejsza na świecie. Dotychczas znaliśmy członków zespołu wyłącznie od strony imprezowej, dlatego opisy ich obecnego zachowania rozbrajają i poruszają do łez. Nie ma przecież nic piękniejszego niż facet troszczący się o niemowlę.

Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to niestety niewiele się zmieniła. Nadal jest irytująca, niedojrzała i wyróżnia się swoim talentem do wpadania w kłopoty. Niemiłosiernie denerwowało mnie to, że zawsze gdy pojawiają się jakieś przeszkody, ona zamiast rozwiązać problem, ucieka. Jest też osobą samolubną, nie myśli o innych, nie zastanawia się co mówi. Jej słowa niezwykle ranią wszystkich wokół, niestety do niej najwidoczniej to nie dociera. Po części jest to wszystko spowodowane skrajnymi uczuciami jakie wywołuje w niej narzeczony, ich związek jest niesłychanie wybuchowy.

Miłość przecież w jednej chwili wznosi nas do nieba, by za jakiś czas pozwolić nam upaść na dno. Każdy ma jakąś przeszłość, której czasem nie można do końca zaakceptować. Reb ciągle prześladują demony przeszłości od jakich nie jest w stanie uciec. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby o wszystkim powiedziała Sedrickowi, ale jego porywczy charakter i chorobliwa zazdrość tego nie ułatwiają. Biedna chce jak najlepiej, a wychodzi na odwrót. Dokładnie tak samo bywa w prawdziwym życiu, ludzie w związkach często doprowadzają się nieraz do szału. Zawsze pojawiają się kolejne problemy, dlatego ta historia tak bardzo porywa czytelnika.

Losy bohaterów śledzimy z zapartym tchem. Już pierwsze strony wciągają nas bezgranicznie w świat intensywnych doznań.  Autorka fantastycznie opisuje emocje targające postaciami, momentalnie przenoszą się one na osobę czytającą. Namiętność i miłość wręcz kipi z każdego słowa, co nie pozwala nam oderwać się od lektury nawet na sekundę.

Tak jak w pierwszej części znajdziemy wiele gorących scen erotycznych, które rozbudzają zmysły i wyobraźnię, różnią się jednak one charakterem. Nie ma jednorazowych przygód z nowo poznanymi osobami. Każdy jest z kimś związany i nie w głowie mu szaleństwa z poprzednich tras.

Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie. Akcja jest niesamowicie wartka, nie daje czytnikowi ani chwili wytchnienia. Nie ma on bladego pojęcia, czego spodziewać się po tych nieobliczalnych bohaterach. Powieść po prostu pochłania i odrywa od rzeczywistości, a uczucie niepewności sprawia, że emocje sięgają zenitu.

Ogromny plus należy się również autorce za zakończenie, które totalnie intryguje i pozostawia w oszołomieniu. Po czymś takim grzechem będzie nie sięgnąć po kolejny tom!

Podsumowując "Na szczycie. Gra o miłość" to istna bomba emocjonalna, nad którą nie da się zapanować. Skoki ciśnienia oraz wzruszenie do łez przeplatają się z wybuchami śmiechu i załamaniem nerwowym. Jedno jest pewne, nie można pozostać wobec takiej gorącej historii obojętnym!

Intrygująca fabuła, pikantne sceny erotyczne, doskonale wykreowane postacie, a przede wszystkim ukazane wszelkie oblicza potężnej miłości tworzą razem niesamowitą całość, od której nie sposób się oderwać. Ta książka po prostu miesza w głowie i w sercu, rozpalając przy tym wszelkie zmysły! To trzeba przeżyć! Pozycja idealna na długie, zimne, jesienne wieczory!

Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - posredniczkaa
posredniczkaa
Przeczytane:2017-02-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2017, Mam,
K.N. Haner ur. 21 października 1988 roku, autorka  serii  "Miłość w rytmie rocka" oraz "Mafijna miłość", swoją twórczością dzieli się również na platformie Wattpad oraz na blogu http://knhaner.blogspot.com/. Mieszka pod Warszawą z  suczką Tilą i kotką Miśką. W wolnym czasie pisze, czyta, gotuje, słucha muzyki i ogląda filmy. Pozostaje wierną fanką twórczości E L James. W najbliższej przyszłości planuje wydać „Przebudzenie Morfeusza” oraz dwie kolejne części Na szczycie".

Mimo że zakończenie pierwszej części „Na szczycie” niezbyt zachęca do lektury kontynuacji, to przez wzgląd na całą książkę, z wielkim zaciekawieniem sięgnęłam po drugą część tej serii.

Gra o miłość okazała się doskonałą kontynuacją opowieści o skomplikowanym i bardzo burzliwym związku Sedericka i Rebeki. Fabuła jest równie wciągająca, jak w poprzednim tomie, ale odniosłam wrażenie, że akcja nieco się uspokoiła. Autorka bardziej się skupiła na uczuciach i problemach bohaterów, niż na fizycznym aspekcie ich związku, co nie znaczy, że brakuje scen erotycznych, wręcz przeciwnie! Są one nieco bardziej wyważone, może odrobinę łagodniejsze, ale z pewnością nikogo nie zawiedzie ich ilość.

Do znanych już postaci dołączają nowe, bardziej i mniej przyjazne. Niewątpliwie jedną z najciekawszych i jednocześnie najbardziej tajemniczych należy Thomas. Niewiele o nim wiemy, ale stanowi on nie lada zagrożenie dla chwiejnego związku Reb i Seda. Pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie zmiana, jaka zaszła w charakterach bohaterów drugoplanowych, chłopcy z zespołu wydorośleli i udowodnili, że nie są tak bardzo płytkimi osobnikami, jak to mogło się wcześniej wydawać. Czasami myślą o czymś więcej niż tylko o swojej kolejce w „bzykalni". Jeśli chodzi o głównych bohaterów, tutaj zostało po staremu, Sederick wciąż jest porywczy i zazdrosny, a Rebecka niczym nie odbiega od schematu głównej bohaterki, jaki można dostrzec w powieściach K.N Haner, bywa głupiutka i irytująca, ale nie sposób jej nie lubić.

Recenzując „Na szczycie” przyczepiłam się do zakończenia, które szalenie mnie rozczarowało, wręcz zniechęcało do sięgnięcia po kontynuację. Zakończenie „Na szczycie. Gra o miłość”, nie tylko niezwykle mocno zachęca do lektury kolejnego tomu, ale jest również bardzo zaskakujące.

„Na szczycie.Gra o miłość” okazała się niezwykle pasjonującą rozgrywką pomiędzy bohaterami. Pełna uczuć i pasji powieść K.N Haner porywa czytelnika, swoją nieprzewidywalnością, aż do ostatniej strony i długo po przeczytaniu nie pozwala o sobie zapomnieć. Z pełnym przekonaniem gorąco polecam, jednocześnie ostrzegając, że jest to pozycja dla czytelników o mocnych nerwach.
Link do opinii

Dalsze losy Rebeci i Sedricka. Wracają z wakacji A za trochę Sedrick musi wyruszyć w dalsza trasę koncertową.  Reb zostanie z była tancerka zespołu i jej dziećmi oraz siostrą Seda. Jednak i tak boi się zostać bez Seda. Razem muszą przezwyciężyć strach i rozstanie i muszą sobie zaufać.  Jednak to jest kłopotliwy temat bo Sed jest mocno zazdrosny i często o to wychodzą kłótnie i przez to Reb ucieka do znajomego właściciela klubu co proponował jej pracę.  To już przewazylo szalę i Sedrick odchodzi bo Rebeca od niego ucieka, wszystkie nieszczęścia są przez niego. Wytrzymują bez siebie 2 dni. Jednak nie trwa to długo bo zaś się kłócą i Rebeca wychodzi z auta A Sed za nią i wtedy potrącił to samochód.  Wszyscy są źli na Rebece bo nie chce stawić czoła problemom tylko ucieka. Sed na szczęście nie jest mocno poturbowany i chce wziąć jak najszybciej ślub z Rebeca żeby już nigdy mu nie uciekła.  Mają 2 tygodnie na przygotowania i jest to totalne szaleństwo.  Jednak teraz się starają i nie kłócą się.  Jednak czeka ich znowu jakaś okropna niespodzianka bo właściciel klubu i były znajomy Jack, dieler planują zniszczyć ich szczęście. 

Link do opinii

Przeczytałam i żałuję. Nie, nie przeczytałam i nie żałuję. 

Zawsze staram sie przeczytać książkę do końca i dopiero wtedy wystawiam jej opinię. Jednak tej książki nie dałam rady przeczytac całej. Po ponad połowie dałam za wygraną i porzuciłam dalsze próby. Niby historia sama w sobie nie jest zła jednak autorka zbytnio się napaliła na swoje pisanie. Wszystko dzieje się chaotycznie, na siłe a główna bohaterka raz kocha jednego a zaraz wciska język do gardł innego. Irytująca postac której nie da się polubić i wcale nie dziwie się, że każdy facet widzi w niej tylko pustą lalę i wykorzystuję ją w jeden sposób. 

Autorka nie poradziła sobie z własnym pomysłem i chciała wszystko opisac na już. Raz bohaterka płakała i była nieszcześliwa a dwa zdania później parzyła się jak królik by zaraz znowu płakać z byle powodu. Mogłabym tych scen wymieniac bez końca ale niechce mi sie już mówić o tej beznadziejnej 'powieści'. Nie powinna znajdowac się w literaturze erotycznej a w pornolach. Bo wiecej tam seksu niż normalnych scen. 

Link do opinii

Druga czesc przygód Reb, Seda, członków za,,,bistej kapeli rockowej i ch przyjaciół, rodziny.
Zwiazek Reb i Seda sie dociera ale... nigdy nie ma niczego łądnie i slicznie podanego na tacy.
Ich zwiazek jest tak gwałtowy ja wiosenne burze.
Przyszłosc niby jest wspaniał i cudowna ale zawsze znajdzie jakaś "urocza" duszyczka, która uwielbia macic wodę.
Oj, powiem wam szcezrze, że dawno juz żadna ksiażka (w tym wyoadku seria) nie wywołała u mnie gesiej skórki i emocji siegajacych zenitu.
 Nie raz miałąm chec udusic Thomasa i Jacka gołymi rekoma. kim są? E, nic z tego. przeczytajcie sami.
Tak mnie zaczarowły te dwie ksiazkiz serii ze dokupiłam kolejne dwie i z niecierpliwoscia czekam na ostatnią, któa ma sie ukazac aż w przyszłym roku.
Uwierzcie mi, Sed i chłopaki to najbardziej niewyrzyci, chetni wielokatów łóżkowych (haha- serio) zgraja męskich, wytatułowanych i zwariowanych chłopów jakich swiat nie widział. Seks na sniadanie, obid i kolacje jest dla nich standardem. Tylko nikt nie wie, nawet oni sami, jaki wpływ będzie na nich miałą Reb. Uda jej sie ich okrzesać (no dobra, poza Simonem i Treyem hehe bo oni sa poza regułami  i zasadami). 
.... Dobra, bo powiem za duzo.
Oj, emocje sie wylewaja z tej serii. Az sie boje czesci trzeciej bo nie wiem czy wytrzymam do końca - boziuniu i le bym dałą bym obejrzeć ich na dużym ekranie ^_^ są cudowni, tacy nieokrzesani, chętni, gorący, odwazni ale jesli trzeba to staja sie spokojnymi misiami takimi w sam raz :D 
Polecam

Link do opinii
Inne książki autora
Gorzka zemsta
K.N. Haner0
Okładka ksiązki - Gorzka zemsta

Meg wreszcie wróciła z synkiem bezpiecznie do domu. Próbuje zapomnieć o tygodniach spędzonych w szpitalu i cieszyć się macierzyństwem. Adam jest całkowicie...

Zakazany układ
K.N. Haner0
Okładka ksiązki - Zakazany układ

Nowa seria Królowej dramatów! Nicole żyje w toksycznym i destrukcyjnym związku z mężczyzną, który zaopiekował się nią po śmierci jej rodziców. Pewnego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy