Pancerne serce to ósma odsłona cyklu o Harrym Hole’u, który tym razem będzie musiał poradzić sobie z zakończeniem sprawy Bałwana, rozpoczętej jeszcze w "Pierwszym śniegu". Minione wydarzenia zdecydowanie wpłynęły na bohatera, który musi poradzić sobie z prywatnymi emocjami i aspektami całego śledztwa.
Funkcjonariusz postanawia porzucić dotychczasową pracę i przenieść się do Hongkongu, gdzie stara się odciąć od wszystkiego. Jak łatwo się możecie domyślić upadek na dno związany także z użyciem opium oraz hazardem nie będzie trwać w nieskończoność. W końcu w Oslo giną kolejne dwie bezbronne, młode kobiety, które pozwalają jednak zbliżyć się do seryjnego mordercy.
Szef Wydziału Zabójstw nie chce utracić nowych poszlak i nadziei, jednakże w tym celu konieczne będzie jednak zaangażowanie Hole’a. Skłania go do tego także śmierć Marita Olsena, czyli znanego parlamentarzysty. Emocjonalnie i politycznie znaczenie wyraźnie wzrosły, a co za tym idzie czas zabrać się do pracy….
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 531
Tytuł oryginału: Panserhjerte
Czytam wszystkie pozycje Jo Nesbo, które wpadną w moje ręce i uwielbiam jego pióro. Ale odnoszę wrażenie, że w tym tomie za dużo jest wątków, osób, poszlak, wskazówek i egzotycznych miejsc. Oczywiście cały czas coś się dzieje, giną kolejne osoby, brak podejrzanych i motywów a emocje buzują. Pierwszy raz spotkałam się z " jabłkiem Leopolda", którego działanie jest przerażające. I mam wrażenie , że w cyklu o Harrym Hole więcej było tym razem Mikaela Bellmana. A że nie lubię karierowiczów tak więc nie wzbudził we mnie pozytywnych wrażeń. Książka słabsza od poprzednich ale to nadal Nesbo i szukam kolejnego tomu.
'' W dniu w którym się obudzisz i na świecie będzie panował pokój, możesz mieć pewność że już się nie obudziłeś Harry ''
Odnotowuję u siebie ostatnio jakieś dziwne '' zmęczenie materiału '' i zdecydowanie zmniejszoną tolerancję na literaturę z gatunku kryminał, sensacja, thriller . Zwłaszcza jeśli chodzi o warstwy obyczajowe w książkach z tego gatunku, chociaż i w warstwach kryminalnych również coraz częściej mam wrażenie że cokolwiek bym nie czytała, to wszystko już gdzieś było . Mimo że autorzy bardzo się starają , dwojąc się i trojąc, wymyślić coraz to bardziej dziwaczne sposoby odbierania bliźnim życia.
Po dość długiej przerwie postanowiłam znowu wrócić do pisarstwa pana Nesbø i zobaczyć co słychać u wielkiego i ciałem i policyjną duszą, Harrego Hole. A słychać właściwie niewiele nowego . Harry nadal niezniszczalny . Pomimo niedosypiania i nadużywania , nadal umysł policyjny ostry jak brzytwa, a i ciało mimo coraz większej ilości ran i blizn wydaje się być w super kondycji . W życiu osobistym naszego supermena też bez większych zmian , kobiety znowu włażą mu do wyra , niektóre nawet dość nachalnie, a Hole niby to się broni, niby nie chce , no bo przecież Rakel i Oleg, ale robi to wszystko jakoś tak mało przekonująco. Bardziej mu chyba bliższa zasada, że jak kobieta chce to jej się nie odmawia :). Trochę sobie ironizuję w tej opinii, ale jakoś tak nie mogę wpaść w świat który kreuje mi autor . Wręcz miejscami miałabym ochotę powtórzyć za jednym z kolegów Harrego '' Nie mam pojęcia o czym mówisz , ale to brzmi jak bezsensowne pieprzenie ''
Przeczytałam tę książkę, bo oczywiście chciałam się dowiedzieć kto jest zabójcą i przede wszystkim DLACZEGO zabija. Jakoś tak motywy zawsze interesują mnie najbardziej. Ciekawe było też narzędzie mordów, podobno nie istniejące w realu i w całości wymyślone przez pana Nesbø. Teraz również wiem już na jakiej postaci wzorował się nasz pewien polski pisarz tworząc postać pewnego komisarza .Tamten również był zupełnie niezniszczalny :). To chyba tyle , jeśli chodzi o moje wrażenia z '' Pancernego serca '' . Książka dobra, ale tylko tyle . A może to ja powinna sobie zrobić przerwę w czytaniu tego typu literatury ? A może w czytaniu w ogóle ?
Po tragicznych wydarzeniach z poprzedniej części, Harry Hole postanawia na dobre opuścić Oslo. Jest przekonany, że tylko w ten sposób zapomni o duchach przeszłości, i jednocześnie będzie mógł zapewnić bezpieczeństwo swoim bliskim. Jednakże jest to złudna nadzieja. W Oslo dochodzi do kolejnych zabójstw, z którymi policja nie jest w stanie sobie poradzić. Poszukiwania niepokornego policjanta, który w opinii przełożonych jest ich ostatnią deską ratunku na złapanie moredrcy wydają się być łatwe. Jednak przekonanie Harrego do powrotu staje się trudnym wyzwaniem.
Kiedy Harry decyduje się powrócić do Oslo, i zająć sprawą spotyka się z mieszanymi odczuciami ze strony kolegów. Tylko dzięki wsparciu wiernych przyjaciół, których ma w gronie policji, i zaufaniu przełożonych może skutecznie pracować, chociaż i tym razem nie ustrzeże się powrotu do dawnego nałogu.
Walka z przeszłością, ściganie mordercy, a w tle osobista historia głównego bohatera, który mierzy się z odrzuceniem ze strony Rakle, sprawiają, że książka wciaga już od pierwszych stron.
W Oslo giną kobiety, tonąc we własnej krwii. Policja jest w ślepym zaułku. Tymczasem Harry Hole w Hongkongu pogrążony w długach zostaje podstępem ściągnięty do kraju przez nowego pracowanika w szeregach policji: Kaję. Jo Nesbo nieco poniosła fantazja, przerzucając swoich bohaterów między Kongo a schroniskiem w górach przysypanym przez lawinę. Sam finał książki wydawał mi się bardzo męczący: ile to razy pod rząd Harry jest w stanie uciec przed śmiercią w tak heroiczny sposób? Jak dla mnie jedna ze słabszych pozycji.
Karaluchy to druga książka w ramach cyklu koncentrującym się na postaci Harry’ego Hole’a, który zawodowo zajmuje się rozwikłaniem najtrudniejszych...
Śledczy z Aten zostaje wezwany do zbadania sprawy zaginięcia niemieckiego turysty na wyspie Kalimnos. W swojej karierze policjanta zyskał renomę, analizując...
Przeczytane:2016-03-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,