W Atenach minęły dni wielkich napięć. Jak w prowincjonalnym miasteczku nie działo się nic ważnego, dzień podobny do dnia, a noc do nocy. Wielka polityka, handel i sztuka, nawet występek i rozpusta przeniosły się na północ, za świętą górę Olimp. W Atenach spały nawet psy i straże - szkoda czuwać. Powszechny pokój, mieszkańcom nie grozi nic.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2004-07-09
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 280
Rycheza patrzyła na pochyloną głowę Kazimierza, jasne włosy jeszcze nie zakryły na niej mnisiej tonsury. W głosie królowej brzmiało zniecierpliwienie,...
Położone nad Odrą, naprzeciw Głogowa, błonia bieliły się od namiotów. Rozległy łęg, ciągnący się aż ku osadzie zwanej Serby, stratowany tysiącami kopyt...
Przeczytane:2014-11-25, Ocena: 5, Przeczytałam, z_52 książki - 2014,