Rywalki. Książę i gwardzista

Ocena: 4.21 (24 głosów)
„Książę” pokazuje wydarzenia sprzed eliminacji i pozwala czytelnikowi śledzić młodego władcę od pierwszego dnia ich rozpoczęcia. W drugiej z opowieści przekonamy się, jak płynęło życie Aspena w pałacowych komnatach - i ujrzymy prawdę o świecie gwardzistów, której nigdy nie pozna America...

Informacje dodatkowe o Rywalki. Książę i gwardzista:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2014-11-05
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788376862965
Liczba stron: 220

więcej

Kup książkę Rywalki. Książę i gwardzista

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rywalki. Książę i gwardzista - opinie o książce

Po zakończeniu serii "Rywalek" pojawia się tom mieszczący w sobie dwa opowiadania - jedno z perspektywy księcia Maxona, drugie z perspektywy Aspena. Dzięki nim możemy zobaczyć niektóre wydarzenia dokładniej i dowiedzieć się więcej o nastrojach panujących w pałacu oraz poznać motywacje niektórych bohaterów. Ten tom rzuca światło na niektóre wątki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana_owca
zaczytana_owca
Przeczytane:2016-02-24, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Książka stanowi ciekawe spojrzenie na przebieg Selekcji. Zawiera dwa opwiadania w których narratorami są kolejno książe Maxon i gwardzista Apen i ta narracja nie irytuje już tak, jak narracja Americi. Mi osobiście bardziej podobało się opowiadanie "Książę", choć czuję lekki niedosyt - chętnie przeczytałabym o tym, jak z jego perspektywy wyglądały wydarzenia opisane w "Rywalkach", "Elicie" i "Jedynej".
Link do opinii
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2016-03-02, Ocena: 5, Przeczytałam,
Reasumując, jest to powieść dla młodzieży, ale i nie tylko. Polecam całą serię. A kolejno ten dodatek, bo jest wart waszej uwagi. Tutaj jest trochę czytania, ale pamiętajcie, że to tylko dodatek, więc poznacie praktycznie wszystko to, co już wiecie, tylko patrząc oczami dwóch mężczyzn. Mnie się bardzo podobało, bo lubię skupiać na tym swoją uwagę. Nie będę już przedłużać, więc polecam Wam zaufać autorce do trylogii, a później przeczytać dodatek. Ten i kolejny, ale on jeszcze przede mną. Więc zostawiam Was z chwilą do rozmyślenia, czy warto się skusić, czy też nie. Ja mimo wszystko sobie upodobałam całą trylogię. ;) Recenzja w całości dostępna na: http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/2016/02/przewaznie-zawsze-skupiamy-sie-na.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - hrysia
hrysia
Przeczytane:2016-02-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Książka bardzo mi się podobała jak wszystkie z serii Rywalki, ale muszę przyznać, że jest to chyba najgorsza część ze wszystkich jakie napisała Kiera. Opowieści z punktu widzenia Aspena były trochę nudne, a poza tym urywały się w połowie historii;(
Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2015-12-29, Ocena: 3, Przeczytałam, z_52 książki 2015 (181),
Hmm... Odnoszę wrażenie, że kolejna autorka poszła w ślady Sary Shepard i poczuwszy wpływające dolary na konto postanowiła uzupełniać serię kolejnymi pozycjami, które niewiele wnoszą do wydarzeń rozegranych w "Rywalkach" i "Elicie". Książka złożona jest z dwóch naprawdę krótkich opowiadań oraz dodatków (m.in. rozmowa z autorką, lista kandydatek do ręki Maxona, playlisty, drzewa genealogiczne i inne bzdety). Zapowiadana szumnie na tylnej okładce inna dziewczyna w życiu Maxona pojawia się dosłownie na moment by za chwilę bezpowrotnie zniknąć ze sceny. Owa Daphne to Francuzka, dobra przyjaciółka młodego księcia, do której on tak naprawdę nic nie czuł. Więc od razu cała magia i tajemniczość uleciały z wiatrem. Reszta opowiadania to już powtórka znana nam z pierwszego tomu opowiedziana z perspektywy Maxona - przybycie dziewcząt do pałacu, wstępna selekcja, pierwsze nocne spotkanie z Americą, ich zakład i pierwsza randka. Czyli de facto mamy jeden rozdział nowy. Drugie opowiadanie dotyczy Aspena i tu jest nieco ciekawiej, akcja rozgrywa się między balem z okazji Halloween, a podwójnymi atakami rebeliantów, podczas których Ami uciekła do lasu (wydarzenia opisane w "Elicie"). Kiedy widzę świat oczami Aspena ponownie zmieniam zdanie o ambitnym młodzieńcu, który w pogoni za ukochaną został gwardzistą i to sprawia, że przed lekturą "Jedynej" wciąż nie mogę zdecydować kogo wolałabym widzieć u boku Ami. Dzięki Aspenowi możemy dowiedzieć się, jakie nastroje panują w pałacu, jak gwardziści buntują się przeciwko królowi, jak pokojówki Ami odnoszą się do gwardzisty Legera i jak służba odbiera popis Ameriki podczas wymierzania kary Marlee i jej ukochanemu. Wielcy fani książek Cass mogą być zadowoleni dodatkami do serii, jednak ja jestem nieco rozczarowana. Jeśli chcecie wypożyczyć z biblioteki, przeczytać w jeden wieczór i oddać to polecam, ale jeśli planujecie zakup własnej pozycji - rozważcie inne tytuły.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agusia97
agusia97
Przeczytane:2015-04-18, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
"Książę i gwardzista" jest całkiem ciekawym dodatkiem do serii "Rywalki", ale tak naprawdę nic niewnoszącym do ogólnej fabuły trylogii. Zaczynając czytać tę książkę miałam nadzieję, na ujawnienie jakiś sekretów Maxona (lub ewentualnie Aspena) albo opisów wydarzeń, które nie zostały umieszczone w serii. Dostałam natomiast opowieść o dokładnie tym samym, tylko, że opowiedzianą z innej perspektywy. Jeden fragment z historii Aspena całkiem mi się podobał. Opowiadał on o tym jak gwardzista czasami spotykał się i rozmawiał ze służącymi Ami. To było całkiem fajne. Ogólnie bardziej podobała mi się jednak mimo wszystko część opowiedziana z perspektywy Maxona. Może dlatego, że to jego bardziej lubiłam i podobał mi się jego charakter. Styl i język autorki dokładnie takie same jak w "Rywalkach", to znaczy lekkie i łatwe w czytaniu, ale bardzo wciągające. Podsumowując, nie żałuję, że przeczytałam tę książkę, ale spodziewałam się czegoś naprawdę o wiele lepszego i szczerze mówiąc jestem troszkę zawiedziona.
Link do opinii
Avatar użytkownika - karola137
karola137
Przeczytane:2015-04-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku,
Wiem, że to tylko marny dodatek do książki, ale spodziewałam się trochę więcej szczegółów, czy odczuć Maxona i Aspena, a otrzymałam okruszek całej historii, który jedynie poirytował moje niezaspokojone pragnienie na więcej. I zdecydowanie bardziej spodobała mi się część "Gwardzista", może dlatego, że po cichutku trzymam za niego kciuki? Zawsze mi się wydaje, że to właśnie on docenia Americę za to, jaka jest, a przecież ich przyszłość gdyby odeszła z pałacu byłaby przepiękna. Ale nic na to chyba nie poradzę. Jedyne co mi zostało to przeczytać "Jedyną" i trzymać kciuki za Aspena. :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - zuz08zuz
zuz08zuz
Przeczytane:2015-02-04, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Szczerze mówiąc, naprawdę spodziewałam się czegoś lepszego... Byłam zafascynowana trylogią "Rywalki" ale te dwa opowiadania były zdecydowanie za krótkie i niewiele wnosiły... Sama idea historii z perspektywy chłopaków jest super, ale została zdecydowanie niewykorzystana do końca... Pozostaje mi czekać na "The Heir" ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Elfik_Book
Elfik_Book
Przeczytane:2014-12-05, Ocena: 3, Przeczytałam,

Historię Ameriki znamy z "Rywalek" i następnych części. Jednak czy subiektywny opis Ameriki może dokładnie wytłumaczyć, co się wydarzyło podczas Eliminacji? Większość z Was odpowie, że nie. I właśnie tak jest. Lecz Kiera Cass nie pozostawia nas z niewiedzą i opowiada tę historię jeszcze z dwóch różnych perspektyw - gwardzisty i księcia. Poznajemy prawdziwe przyczyny, dla których Aspen zerwał z Amieriką. Dowiadujemy się, w jaki sposób Maxon wybierał swoją ukochaną i czego od niej oczekiwał... Jak bardzo różnią się perspektywy trzech różnych bohaterów?

Jeśli czytaliście moje recenzje "Selekcji", wiecie, że nie zamierzałam czytać tego tomu. Od początku założyłam, że został on napisany wyłącznie dla pieniędzy i nie chciałam sobie psuć raczej miłych wspomnień po tej trylogii (dla mnie pozostanie to trylogia). Jednak dostałam szansę przeczytania tego połówkowego tomu. Stwierdziłam, że jak mam taką szansę, to po co ją marnować. Dostałam porządną lekcję, żeby ufać swoim przeczuciom. 

Opis, który możecie przeczytać na okładce książki, bardzo zachęca do przeczytania. Poznać mroczne tajemnice Maxona? Dowiedzieć się kim jest Aspen? Jaki fan "Selekcji" nie chciałby się poznać prawdy? Niestety żadnej z tych rzeczy nie dowiadujemy się. Książka jest idealnym powtórzeniem wydarzeń opowiedzianych wcześniej przez Amerikę. Co prawda występują sytuację, o których nie miała prawa wiedzieć, jednak my mogliśmy się tego domyślić. Dostałam tylko potwierdzenie swoich przypuszczeń. W tej chwili od razu po przeczytaniu powieści, a raczej opowiastki nie mogę znaleźć pozytywnych cech w fabule. Brakuje nawet tej atmosfery, która pojawia się w następnych tomach, a może poprzednich... 

Uważam, że Kiera miała dobry pomysł, tylko nie wykorzystała jego potencjału. Wybrała przypadkowe wydarzenia, które się ze sobą nie łączyły i opisała je z innego punktu widzenia. Gdyby pojawiły się rzeczy niespodziewane, na pewno by przykuły moją uwagę. Jednak takie opisy psuły mi radość z całej serii. 

Jedynym pozytywnym aspektem książki jest playlista, która została wykorzystana w "Rywalkach" i "Elicie". Kocham muzykę. Spędziłam wiele miłych chwil, słuchając wymienionych piosenek. Wielką radość mi sprawiało, gdy znałam którąś. Akurat ta część książki sprawiła mi przyjemność. Pojawiają się również drzewa genealogiczne oraz komentarze Kiery. Jest to dość ciekawy dodatek, lecz raczej niewarty kupowania powieści.

Niestety nie spodobał mi się ten tom. Z mojego punktu widzenia, został wydany wyłącznie w celach finansowych, co niestety jeszcze bardziej mnie zniechęciło. Choć muszę przyznać, że dla fanów może być miłym dodatkiem. Jednak osobom, które nie mają wyjątkowo dobrych wspomnień po serii, stanowczo odradzam.  

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Karolina077
Karolina077
Przeczytane:2018-08-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Uważam, że na temat miłośći M I A można wiele napisać. W książcę widzę nawiązania do znanych dramatów, ballad i filmów, ale ta seria jest niesamowita. Łączy najlepsze cechy prawdziwej historii miłosnej. Kocham.

Link do opinii
Avatar użytkownika - gwiazda_ar
gwiazda_ar
Przeczytane:2021-08-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2021,
Inne książki autora
Tysiąc uderzeń serca
Kiera Cass0
Okładka ksiązki - Tysiąc uderzeń serca

Zakazana miłość, ekskluzywne otoczenie królewskiego dworu, zapadająca w pamięć silna bohaterka i romantyczne uczucie na przekór powinnościom. Wszystkie...

Rywalki
Kiera Cass0
Okładka ksiązki - Rywalki

Nigdy nie zazdrościłam szlachetnie urodzonym. Nie pragnęłam zostać wybrana. I nie chciałam brać udziału w konkursie, w którym stawką jest małżeństwo...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy