Taniec z przeszłością

Ocena: 4.54 (13 głosów)

Debiutancka powieść obyczajowa z domieszką sensacji. Historia rodzinna i tajemnica, rozwikłana dzięki kontrowersyjnej psychologicznej metodzie ustawień Hellingera.

Bohaterki - Renata, jej córka Magda i wnuczka Aniela, obecnie maturzystka - nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo ich życie naznaczone jest losami przodków. Po śmierci swej matki Renata odnajduje pamiętnik syberyjskich zesłańców. Wkrótce wnuczka Aniela, entuzjastka psychologii, postanawia wziąć udział w kontrowersyjnej terapii rodzinnej, znanej jako ustawienia Hellingera. Na terapię idzie z Renatą i obie doznają dziwnych uczuć, których tajemnica kryje się w rodzinnej przeszłości, opisanej również w pamiętniku. Pomysłowe, sugestywne i dające do myślenia.

Karolina Monkiewicz-Święcicka (ur.1975 ) - jest socjologiem i tłumaczką z wykształcenia, dziennikarką z zawodu, a pisarką z zamiłowania. Pisała m.in. dla Przeglądu, Twojego Stylu, Zwierciadła, Mitteldeutsche Zeitung, Newsweeka. Jest autorką napisanej wspólnie z Jackiem Santorskim książki "Wskazówki. Poradnik na czas przełomu" (2009), zbioru bajek terapeutycznych "Baśniowe Mikstury" (2011) oraz thrillera psychologicznego "Lalki" (2011).

Informacje dodatkowe o Taniec z przeszłością:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2013-09-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788379432677
Liczba stron: 272
Język oryginału: polski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Taniec z przeszłością

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Taniec z przeszłością - opinie o książce

Jedna z lepszych książek z serii "Leniwa niedziela" choć niekoniecznie uznalabym ją za "leniwa" książkę ;) momentami chaotyczna i zmuszająca do zastanowienia o której postaci właściwie czytam, ale fabuła bardzo wciągająca. Zagmatwana historia rodzinna w przeszłości łącząca się dziwnymi splotami z historią ludzi żyjących obecnie i naznaczająca swoim piętnem brzmi momentami nieprawdopodobnie, ale bez wątpienia wciąga. Polecam serdecznie!
Link do opinii
Avatar użytkownika - godmyt
godmyt
Przeczytane:2016-03-11, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, wyzwanie 2016- 12 książek,
Mnogość wątków i splotów wydarzeń, spora gama bohaterów, zawiła przeszłość rodzinna i chęć rozwikłania zagadki. To i jeszcze znacznie więcej odnajdziecie w tej książce. Akcja rozpoczyna się, gdy prababcia Anieli umiera, a ta zaczyna miewać bardzo realistyczne sny. Aniela chce za wszelką cenę dowiedzieć się skąd się biorą te sny i kogo dotyczą. Nie znajduje pomocy u psychologów, dopiero ustawienia rodzinne Hellingera, na które namawia też swoją babkę Renatę, zaczynają odsłaniać rąbek tajemnicy. Dopełnieniem, i tym samym rozwiązaniem zagadki, okażą się stare zapiski prababki i syberyjskiego zesłańca, które trafiają w ręce Anieli po śmierci prababki.Czy Anieli uda się uporządkować sprawy rodzinne, które sięgają tak dalekiej przeszłości i wszystkich członków rodziny ustawić na swoim miejscu? Dodatkowo w powieść wplecione jest mnóstwo innych wątków, które początkowo wydają się być odrębnymi historiami, a jednak na końcu okaże się jak są ze sobą ściśle połączone.To trochę jak podglądanie cudzego życia, konkretnej rodziny na przestrzeni wielu pokoleń. Początkowo spora liczba bohaterów mnie przeraziła i miałam wrażenie, że nie ogarniam całości, jednak brnąć w dalszą lekturę wszystko zaczęło się przecierać. Ciekawe spojrzenie na aspekt przeszłości i tego jaki ma wpływ na przyszłość. Książka utrzymana w klimacie tajemniczości, mroku i ciągłej niepewności. Dobrze się czyta, choć nie można jej zaliczyć do lekkiego czytadła, jakim z założenia miały być książki z serii Leniwej Niedzieli.
Link do opinii
Avatar użytkownika - papetka
papetka
Przeczytane:2016-04-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Seria "Leniwa niedziela" z założenia powinna być zbiorem książek lekkich, łatwych i przyjemnych. Takich, które będą odskocznią od całotygodniowego biegu, przy których spędza się miło czas, które "czytają się same" czyli nie potrzebują stuprocentowego skupienia uwagi na treści. "Taniec z przeszłością" znacząco odbiega od podanej przeze mnie definicji. Ta książka potrzebuje ciszy i uwagi, aby nic, co ważne nie umknęło nam. Autorka udowadnia nam, że teraźniejszość łączy się z przeszłością, że czyny przodków mają wpływ na ich potomków. W dniu pogrzebu prababki Anielę nawiedzają "duchy przeszłości". Ma realistyczne sny, w których na zasadzie migawek obserwuje młodzieńcze lata prababki. Jest nimi jednocześnie zainteresowana i przerażona. W zasadzie te wizje odkrywają przed nią historię prababki, która niechętnie opowiadała o swoim życiu. Rozwiązaniem tajemnicy, swoistym spoiwem, które zlepiło okruchy wiedzy było odnalezienie zeszytów. Jeden z nich krył pamiętnik zesłańca, a drugi był spowiedzią prababki Anieli. "Taniec z przeszłością" to trudna lektura, w bardzo specyficzny sposób napisana, ale warto ją przeczytać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - limonka81
limonka81
Przeczytane:2015-10-22, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,
Aniela po śmierci swojej babci zaczyna śnić koszmary, które wydają się być snami na jawie, wręcz realistycznymi. Dodatkowo wśród rzeczy po zmarłej odnajduje pamiętnik z czasów syberyjskiego zesłania. Dziewczyna wkracza w świat z przeszłości i powoli odkrywa rodzinną tajemnicę. Aniela poddaje się spotkaniom, które odbywają się na zasadzie ustawień. Czas teraźniejszy miesza się z przeszłością. Ten rodzaj seansu spirytystycznego w pewien sposób otwiera drzwi, na to, jakie było życie jej przodków. Do gry wchodzą trudne czasy i miłość. Ta wielka, niespełniona, która doprowadziła do szaleństwa i do tragedii. Nawet braterska więź nie była w stanie jej przezwyciężyć. W akcję przeszłości wkrada się nawet wątek kryminalny... Fabuła książki nieco zagmatwana. Pomieszanie z poplątanym. Pomysł z wprowadzeniem terapii seansów i tego rodzaju ustawienia wprowadziły mroczny, tajemniczy, owiany nutką strachu klimat, ale jak dla mnie to nazbyt wybujała fantazja. Już bardziej zaciekawił mnie teraźniejszy wątek z Renatą w roli głównej. Wspomniana bohaterka to babcia Anieli, której pasją w młodości był balet. Okoliczności nie pozwoliły jej rozwinąć skrzydeł w dziedzinie tańca, ale będąc kobietą koło 60-tki postanowiła wrócić do swej miłości sprzed lat i zaczęła chodzić na spotkania baletowe. Pasja kosztuje i aby stać ją było na lekcje tańca zaczęła dorabiać sobie w roli opiekunki do dzieci Diany i Tadeusza. Swoją drogą okazało się że z mężem Diany łączą ją rodzinne więzy krwi. Wolę zdecydowanie bardziej realistyczne książki. Za dużo tej przeszłości, w której momentami gubiłam się i nie wiedziałam o czym czytam. Pochwalić muszę szatę graficzną okładki. Jest bardzo starannie wykonana, jak w sumie każda z tej serii książek.
Link do opinii
Avatar użytkownika - just_monca
just_monca
Przeczytane:2014-11-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014,
Nieprzyjaźnie nastawiona do życia, zimna i apodyktyczna - babcia Aniela (która nawet z najodważniejszego człowieka zrobiłaby małego robaczka), jej córka - Renata - zahukana, zamknięta w sobie i posłuszna (kojarząca się z pokojówką jakiejś hrabiny) i Aniela, dzięki której poszczególne części układanki rodzinnej, na jaką składa się ta książka po kolei trafiają na swoje miejsce. Nieco mroczna fabuła a także mnogość emocji, na które składają się: miłość, przyjaźń, żal, zdrady czy przebaczenie sprawiają, że książkę czyta się z przyjemnością i małą nutką niepewności "co będzie dalej" i "do czego to wszystko prowadzi"
Link do opinii
Avatar użytkownika - alison2
alison2
Przeczytane:2014-11-23, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, kim byli Wasi przodkowie? Czy należeli do najbardziej szanowanych i zamożnych członków lokalnej społeczności, czy też może wiedli bardzo proste życie i z trudem wiązali koniec z końcem? Niemiecki pisarz Oliver Pötzsch poszukując informacji na temat własnych korzeni odkrył, że jego przodkowie należeli do najsłynniejszej dynastii katów w Bawarii. Jak sądzicie, czym mogli zajmować się wasi przodkowie? Jeżeli chętnie rozmyślacie na ten temat, być może nawet aktywnie poszukujecie konkretnych informacji, powieść „Taniec z przeszłością” należy do tych, na które powinniście zwrócić szczególną uwagę. Trudno powiedzieć, kto jest głównym bohaterem książki. Na pierwszy plan wysuwa się kilka osób, z których każdy w jakiś sposób żyje własną historią. Być może właśnie historia powinna zostać tutaj określona główną bohaterką? Renata wkracza w bardzo trudny okres w swoim życiu. Umiera jej matka, która od lat stanowiła centrum życia niemłodej już kobiety. Renata od lat opiekowała się schorowaną matką, kompletnie rezygnując z własnego życia. W chwili jej śmierci pojawia się niepokój i swego rodzaju niemoc. Pozostawiona sama sobie, Renata musi nauczyć się żyć na własny rachunek. Czy zdoła się przeorganizować, przełamać bariery i wreszcie zacznie żyć własnym życiem? Sytuacja jej wnuczki Anieli przedstawia się zdecydowanie inaczej. Mogłoby się wydawać że przeszłość wręcz domaga się większej uwagi. Anielę dręczą niezwykle realistyczne sny, przedstawiające zdarzenia powiązane z młodością jej prababci. Zdarzenia te są na tyle niepokojące, że dziewczyna postanawia wziąć udział w terapii ustawień rodzinnych Hellingera, do której namawia również Renatę. Do czego to doprowadzi? Równolegle poznajemy historię Diany i Tediego, którzy nadal poszukują recepty na szczęście i własną samotność. Koniecznie trzeba również wspomnieć o pamiętniku zesłańca, opisującym tragiczne losy polskich rodzin i skrywającym niejedną tajemnicę... „Taniec z przeszłością” to jedna z powieści wydanych w serii Leniwa niedziela. Co prawda to pierwsza książka z tej serii, z jaką miałam do czynienia, jednak przyznaję, że okazała się ona dla mnie sporym zaskoczeniem. Zakładałam, że w skład serii wchodzą książki o bardzo lekkiej fabule, za sprawą której czytelnik ma się po prostu odprężyć i miło spędzić czas. W tym przypadku otrzymujemy jednak powieść złożoną, podejmującą poważne tematy. Z pewnością nie jest to książka, o której zapomina się zaraz po jej zamknięciu. Prawdopodobnie część czytelników skłoni do głębszych rozmyślań na temat własnej przeszłości, pewnie niejedna osoba zechce również dowiedzieć się więcej na temat terapii ustawień rodzinnych Hellingera. Jak wspomniałam już wcześniej, dane nam będzie śledzić losy kilku postaci, dlatego z dużym prawdopodobieństwem każdy znajdzie wątek, który szczególnie go zainteresuje. W książce pojawia się nawet wątek o zabarwieniu kryminalnym. W tym przypadku jednak autorce bardziej zależało na przedstawieniu motywów poszczególnych bohaterów, niż zwodzeniu czytelnika, naprowadzaniu go na fałszywe tropy. „Taniec z przeszłością” uświadamia nam, jak pojedyncza decyzja może wpłynąć na całe życie, a nawet na losy kolejnych pokoleń. Można próbować zatuszować krzywdy, jakich dopuściliśmy się względem innych, jednak jeśli nie zostaną zadośćuczynione, być może zaważą na losach kolejnych pokoleń. Książka niewątpliwie skłania do głębszej refleksji. Jej największymi atutami są wielowątkowość i różnorodność występujących w niej bohaterów. Powieść Karoliny Monkiewicz-Święcickiej to ciekawe połączenie różnych tematów. Nie brakuje tu problemów współczesnego człowieka, trudnych relacji rodzinnych ale również przejmujących losów naszych przodków-zesłańców. Osobiście nie jestem pewna, czy powyższa pozycja powinna znaleźć się w serii Leniwa niedziela. Sięgając po książkę z tej serii, oczekiwałam przyjemnego odprężacza i zapewne dlatego przejmujące wydarzenia z przeszłości nie do końca do mnie trafiły. Może byłoby inaczej, gdybym przeczytała jej opis, jednak z reguły tego unikam, w obawie, że może zdradzać zbyt wiele szczegółów. Pomijając jednak ten szczegół, powieść z całą pewnością zasługuje na uwagę, szczególnie, jeśli bliska jest nam jej tematyka. W codziennym zamieszaniu często skupiamy się jedynie na chwili obecnej, żyjemy wyłącznie dla obecnej chwili. Być może lektura „Tańca z przeszłością” skłoni nas do pewnej zmiany, spojrzenia na własne życie z szerszej perspektywy. Serdecznie zapraszam do podjęcia takiej próby.

Link do opinii
Kolejna książka z serii Leniwa niedziela którą przeczytałam z ogromną ciekawością. Książka jak dla mnie bardzo niesamowita. Początkowo może nudna lecz z biegiem ujawniania nowych okoliczności robi się coraz ciekawiej. Aż trudno mi uwierzyć że jest to debiutancka powieść pani Karoliny. Czasem wydaje nam się że rodzice chcą dla nas źle (i tak było w przypadku Renaty) lecz gdy zaczynamy poznawać rodzinne tajemnice okazuje się że mieli oni jednak rację. Fantastycznie napisana książka o losach czterech pokoleń kobiet, o powiązaniach rodzinnych i nutką nieco kontrowersyjnej psychologi. Tą książkę zdecydowanie trzeba przeczytać!
Link do opinii
Książka nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia, chociaż czytając ją, chciałam poznać zakończenie niektórych wątków, które mnie zainteresowały.
Link do opinii
Widząc okładki książek serii ,,Leniwa niedziela" byłam przekonana, że są to pozycje typowo relaksujące, nie wymagające, lekkie i niezbyt ambitne. Na szczęście los zetknął mnie z ,,Tańcem z przeszłością" i okazało się, jak bardzo się myliłam! Treść opowiada historię rodziny. Zwyczajnej, z normalnymi problemami, jak rozwody czy niespełnione marzenia. Nestorka rodu, prababcia Aniela była kobietą wymagającą, oschłą i skrytą, wydawać by się mogło, że bez uczuć. Do tego stopnia, że zawładnęła życiem swojej córki, wymagając opieki i nieustannie kaprysząc. Do tego stopnia, że po jej śmierci, 57 letnia Renata czuje, jak puste jest jej życie. Radością jest jedynie nastoletnia wnuczka, imienniczka zmarłej. Od dnia pogrzebu dziewczyna ma bardzo realistycznie odbierane sny związane z przeszłością jej prababci. Dopiero znalezione pamiętniki sprzed 60 lat z zesłania na Sybir, odkrywają dramatyczne losy starszej Anieli, pełne zawirowań wojennych, miłości, śmierci bliskich, konfliktu między rodzeństwem, co miało ogromny wpływ na charakter starszej pani. Karolina Monkiewicz-Święcicka rewelacyjnie skonstruowała fabułę. Bardzo mocnym punktem są wspomnienia z przeszłości pisane stylem, który powoduje, że wydają się autentyczne. Powieść tak skutecznie wciąga w opowiadaną historię, że łatwo zarwać przez nią noc. Choć zdaję sobie strawę, że autorka wprowadziła nieprawdopodobne momenty (jak dziwne reakcje ludzi podczas niekonwencjonalnej terapii psychologicznej), to wbrew pozorom, właśnie takie nietypowe sytuacje powodowały, że książka intrygowała jeszcze bardziej. Wydarzenia nie są przedstawione chronologicznie, co jeszcze podwyższa zaciekawienie czytelnika. W powieści znajdziemy niepokojący wątek kryminalny. Żywię wielki podziw dla autorki, ponieważ udało jej mnie ,,wywieźć w pole", gdyż zabójcą okazała się inna osoba niż obstawiałam. Niestety, okładka nie oddaje prawdziwego charakteru i fabuły książki. ,,Taniec z przeszłością" to niesamowicie ciekawa pozycja. Bardzo polecam!
Link do opinii
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Świat Książki za udostępnienie egzemplarza do recenzji. Jedną z pierwszych osób, które poznajemy na kartach powieści jest Renata, rozwiedziona kobieta, która zajmuje się dosyć apodyktyczną, obłożnie chorą matką... Po śmierci kobiety Renata pozostaje sama w pustym mieszkaniu wraz z duchami przeszłości, właściwie bez jakiegokolwiek własnego życia, ponieważ całe dotychczasowe było praktycznie całkowicie podporządkowane matce, za to z niespełnionymi marzeniami... Następnie poznajemy wnuczkę Renaty, Anielę, która po zdaniu matury chce studiować psychologię i w związku z tym interesuje się różnorakimi teoriami psychologicznymi. W ten właśnie sposób natrafia na tę dotyczącą ustawień rodzinnych Hellingera... Kwestia ta wzbudza od początku w Anieli juniorce ogromne zainteresowanie, które jeszcze bardziej wzmaga się, gdy od pogrzebu prababci, również Anieli, dziewczynie zaczynają śnić się koszmary... Sny te są odzwierciedleniem wydarzeń z przeszłości, w których Aniela juniorka z całą pewnością nie brała udziału, gdyż dotyczą one młodości jej prababki... Gdy owe koszmary się nasilają Aniela juniorka wraz z Renatą decydują się wziąć udział w jednym z takich ustawień rodzinnych, gdyż upatrują w nim sposób na rozliczenie się z przeszłością... W powieści ukazana została kwestia tego, jaki wpływ na naszą teraźniejszość ma przeszłość naszej rodziny... Jest to historia pełna emocji, którą czyta się z zapartym tchem!
Link do opinii
Ostatnio zaniedbałam naszych rodzimych pisarzy, więc postanowiłam szybko się zrehabilitować. Z gąszczu niedawno wydanych polskich książek, zainteresowała mnie powieść Karoliny Monkiewicz-Święcickiej ,,Taniec z przeszłością". Niemałą zachętą była okładka i opis a także pozytywne opinie wśród czytelników. O czym jest ta lektura? Otóż jak wskazuje tytuł o minionych latach, skrywanych tajemnicach, głęboko ukrytych sekretach, skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Bohaterką książki jest Aniela, która po pogrzebie swojej prababci zaczyna miewać koszmarne sny. Są one realistyczne i co więcej, intuicyjnie dziewczyna wie, że nie jest to wymysł tylko jej wybujałej wyobraźni. Wkrótce okazuje się, że miała rację. Pamiętnik zmarłej potwierdza fakt, że to o czym śni, wydarzyło się w przeszłości. Nastolatka postanawia odkryć całą prawdę o tym, co miało miejsce kiedyś, dlatego decyduje się na kontrowersyjną terapię. Tymczasem na Mokotowie w dziwnych okolicznościach zaczynają znikać ludzie. O co w tym wszystkim chodzi? Czy uda się rozwikłać tę zagadkę? Nic nie zdradzę! Przyznaję, że książka wciąga od pierwszych stron. Fabuła jest pomysłowa a akcja odpowiednio wyważona, więc nie odczuwa się znudzenia. Co więcej, z pewnością podczas czytania towarzyszyć nam będą niemałe emocje, refleksje, tajemniczy klimat i co bardzo sobie cenię, dogłębna analiza psychologiczna ludzi i zachowań. Cała plejada bohaterów, ich różnorodność i barwność, również zasługuje na wzmiankę. Idealna książka dla miłośników życiowych, prawdziwych do bólu opowieści! Polecam i pozdrawiam:).
Link do opinii
,,Taniec z przeszłością" - bardzo wymowny tytuł, jak dla mnie. Z pewnością wiąże się to z faktem, iż dla mnie moja przeszłość, przeszłość moich bliskich jest bardzo ważna i bardzo chciałabym poznać wszelkie rodzinne tajemnice i powiązania. Karolina Monkiewicz - Święcicka za pomocą literek zaprosiła czytelnika do tańca z przeszłością, który okazał się wybornym walcem. Pięknie podeszła do tematu, delikatnie wprowadzając klimat i niesamowitą atmosferę. Aniela, główna bohaterka po pogrzebie swojej prababci zaczyna mieć dość dziwne sny. Czuje jakby senne mary miały faktyczne odbicie w rzeczywistości, ale nie jej rzeczywistości jak się okazuje .... To, o czym śni nastolatka wydarzyło się w życiu jej prababki. Nie jest do końca przekonana, czy zwariowała, czy to tylko jej wyobraźnia? Na podparcie swoich przypuszczeń w domu babci znajduje pamiętnik, który potwierdza przypuszczenia Anieli. Po wielu przemyśleniach dziewczyna prosi swoją babcię o pomoc. Postanowiły skorzystać z dość niekonwencjonalnej metody ustawień rodzinnych, aby wreszcie uregulować powiązania rodzinne. Okazuje się po czasie, że sytuacja wcale nie przedstawia się kolorowo. Trudno jest poustawiać wszystkich członków rodziny i ciągle brakuje kolejnych elementów, aby wreszcie zaznać spokoju. Trudno jest opowiedzieć o fabule książki nie zagłębiając się w szczegóły. Autorka wprowadziła tak wielu bohaterów, w tak różnych sytuacjach życiowych, że ja miałam wrażenie totalnego bałaganu na samym stracie. Po prostu trudno mi było połączyć ze sobą te wszystkie osoby. Bardzo szybko przekonałam się, iż ja sama nic nie wykombinuję. Oddałam się w ,,ręce" autorki i .... popłynęłam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2017-02-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017,
Avatar użytkownika - Kamulka84
Kamulka84
Przeczytane:2014-06-17, Ocena: 3, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy