Zielona sukienka. Przez Rosję i Kazachstan śladami rodzinnej historii

Ocena: 5.22 (9 głosów)
Od dziecka wiedziałam, że kiedyś pojadę na Syberię. Nie musiałam planować tej wyprawy, nie uczyłam się języka, nie kupowałam map. Wszystkie miejsca, które chciałam odwiedzić, znałam z rodzinnych opowieści, widziałam je oczami wyobraźni. Trasę podróży zaplanował dla mnie Stalin, w 1951 roku. Wtedy właśnie mój dziadek, Staszek, został zesłany do gułagu w Kazachstanie, a babcię Jankę przesiedlono z rodziną w głąb Syberii. Byli krótko po ślubie, mieli maleńkiego synka. Ich miłość została wystawiona na najtrudniejszą próbę.

***

„Zielona sukienka” to opowieść o miłości i pamięci oraz o współczesnej wyprawie w głąb Rosji śladami rodzinnej historii. Przeszłość miesza się tu z teraźniejszością, a dzisiejsza Rosja przegląda się w złowrogim obliczu ZSRR. Jest w tej opowieści i kolej transsyberyjska i buriacki szaman i morze samogonu, a także młodzi Rosjanie nieznający historii i kazachska bohema, której marzy się Zachód.

Informacje dodatkowe o Zielona sukienka. Przez Rosję i Kazachstan śladami rodzinnej historii:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-10-09
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 978-83-240-2630-2
Liczba stron: 336

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Zielona sukienka. Przez Rosję i Kazachstan śladami rodzinnej historii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zielona sukienka. Przez Rosję i Kazachstan śladami rodzinnej historii - opinie o książce

Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2016-09-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki (2016),
Uwielbiam znajdować w książkach ciekawostki które niesamowicie ubogacaja nawet jeśli nie są ogromnie istotną informacją, w tym przypadku informacja o tym skąd się wzięła nazwa pizzy Margherita ;) Całość książki napisana w dość lekki sposób, choć sama historia dziadków autorki łatwa nie była. Klimat miejsc oddany na tyle, że aż ma się ochotę podobnie wyruszyć w podróż bez zbędnych przygotowań i w tydzień nauczyć się języka rosyjskiego ;) Bardzo się cieszę że sięgnęłam po tę pozycję i polecam ją dalej :)
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-09-07, 52 książki w 2016 roku, Mam,
Autorka rusza w podróż śladami swoich dziadków zesłanych w czasie II wojny światowej. Opowiada swoją historię i przeplata ją losami dziadków. Bardzo ciekawa książka, zarówno dla kogoś kto interesuje się współczesną Rosją, jak i czasami II wojny.
Link do opinii
Avatar użytkownika - szmaragdova
szmaragdova
Przeczytane:2015-08-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Zdecydowanie najlepsza z przeczytanych ostatnio książek. Lekki, wciągający język, pasjonująca rodzinna historia, odwaga autorki i jej bystre spojrzenie oraz humor niezbicie ujmują czytelnika. Warto przeczytać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaP
AnnaP
Przeczytane:2014-11-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Do tej pory więcej udało mi się zwiedzić palcem po mapie, a raczej palcem po książce, niż faktycznie ruszyć leniwą siebie poza granice naszego pięknego kraju. Ale i tak nie jest źle, kawałek Europy zwiedziłam. Najbardziej na wschód dotarłam do Lwowa na Ukrainie. A gdzie Rosja? Kazachstan? Daleko. Babcia Szumska ma rację. "Zielona sukienka" to książka, w której czytelnik znajdzie dosłownie wszystko. Są podróże, wspomnienia, przygody, niespodziewane spotkania z ludźmi i oczywiście te najważniejsze - sentymentalne, z rodzinną historią, która dziadków autorki zawiodła aż za Ural. Do tego dwie wkładki z kolorowymi fotografiami opisującymi podróż Wnuczki Szumskiej. I cudowna okładka z intrygującym tytułem. Zobaczyłam tę książkę w październikowych zapowiedziach na stronie wydawcy. Początkowo moje oko przyciągnęły te piękne barwy na fotografii, kontrast między zielenią sukienki i czerwienią uroczego czajniczka. Wystarczył jeszcze tylko szybki rzut okiem na opis i postanowiłam, że mieć muszę. Przegapiłam spotkanie z autorką w Łodzi, ale książkę udało mi się dostać, zanim zabrakło jej w sklepach. Opowieści babci o jej młodości, zsyłce do Rosji i rozłące z mężem, motywują autorkę do wyruszenia w podróż aż do Kazachstanu. Najpierw odwiedza ponownie Wileńszczyznę, by następnie kolej transsyberyjska zabrała ją na Syberię. Na swojej drodze spotyka zarówno zupełnie obcych jej ludzi, jak i osoby, które pamiętają jeszcze Jankę i Staszka z czasów ich młodości. Książka nie powstałaby, gdyby nie liczne wspomnienia Janki Szumskiej. Historie, które opisuje jej wnuczka, autorka "Zielonej sukienki", są prawdziwe, jednak czasem aż trudno uwierzyć, że życie może być tak okrutne. Rodzinne opowieści wplecione w podróżnicze zapiski Małgorzaty Szumskiej, tworzą interesującą całość. Świat kiedyś i dziś, miejsca nadgryzione zębem czasu, niektóre zupełnie niezmienione, inne trudne do rozpoznania. Autorka podąża śladami dziadków, opisuje swoje perypetie i jednocześnie przypomina wydarzenia sprzed ponad sześćdziesięciu lat. Odwiedza karłag, w którym pracował Stach i szpital w Mokruszy, dokąd po przesiedleniu do ZSRR trafiła Janka. Próbuje odszukać ślady dziadków na tamtych terenach, zobaczyć te miejsca i zrozumieć, co przeżywali jej bliscy, wyrwani niespodziewanie ze swojego dotychczasowego życia. "Zielona sukienka" skrywa pod niepozornym tytułem bogatą treść. Autorka przekonała mnie do siebie już po kilku pierwszych stronach. Potrafiła rozbawić mnie do łez, chichotałam w tramwaju, na przystanku i we własnym wygodnym fotelu. Małgorzata Szumska pisze lekko i przyjemnie, a przy okazji z sensem i bardzo ciekawie. Pochłonęła mnie zarówno opowieść, jak i sposób pisania autorki. Temat poruszany przez Szumską jest trudny, bo przecież represje Sowietów na partyzantach i ich rodzinach nie są niczym zabawnym i łatwym do przełknięcia. Jednak ta główna część książki, czyli samotna podróż z licznymi przygodami (i właśnie tą rodzinną historią w tle) stanowi pewien rodzaj odskoczni od ciężkich tematów. To zdecydowanie godna uwagi forma ukazania rodzinnej opowieści i zarazem ciekawa forma opisywania podróżnych perypetii. To piękne, że młodzi ludzie wciąż tak żywo interesują się dziejami własnych rodzin; że są w stanie wyruszyć w podróż, może nie najwygodniejszą i nieszczególnie relaksującą, ale wzbogacającą wiedzę o własnej historii i tożsamości. A przecież przeszłość ma ogromny wpływ na to, kim jesteśmy. Dzięki opowieści Szumskiej ja również nabrałam ochoty na wyprawę śladami mojej rodziny, na Ukrainę. Recenzja z: www.book-loaf.blogspot.com
Link do opinii

"...kolej transsyberyjska, marzenie wielu podróżników, pełna przygód, niesamowitych widoków i wspaniałych przyjaźni na całe życie." Dla drugich zaś początek katorgi, roztania, samotności, traumy, która to odciśnie swoje piętno na całym dalszym życiu więźniów i wysiedleńców radzieckiego imperium, a następnie przesiąknie w ich wspomnieniach na następne pokolenia... W taką sentymentalną podróż wyrusza Małgorzata Szumska by chociaż w części poczuć to co w przeszłości przeżyli jej dziadkowie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - villemo47
villemo47
Przeczytane:2015-04-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2015 , Mam,
Avatar użytkownika - Dzoanaa
Dzoanaa
Przeczytane:2015-04-22, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - poczko10
poczko10
Przeczytane:2014-12-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Inne książki autora
Twarze tajfunu. O poszukiwaniu szczęścia na Filipinach
Małgorzata Szumska0
Okładka ksiązki - Twarze tajfunu. O poszukiwaniu szczęścia na Filipinach

,,Twarze tajfunu" to opowieść o wyjątkowej podróży na Filipiny. Małgorzata Szumska leci na skąpane w słońcu wyspy, by pomagać mieszkańcom w odbudowie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy