Śliski
Paweł Kornew

"Śliski" to powieść, która potrafi wciągnąć od samego początku, choć i tutaj nie brakuje przydługich momentów, w których akcja wlecze się, aż czytelnika nachodzi pragnienie, aby już zaczęło się coś dziać. Historia rozkręca się niespiesznie. Główny bohater budzi się z dziurą w pamięci i stara się zebrać informacje o ostatnich kilku miesiącach wyjętych z życia. Międzyczasie ładuje się w tarapaty i czekają go kolejne przygody, przy których nie można narzekać na nudę. Autor wymyślił dość ciekawy świat magii, mamy tutaj całkiem sporo różnych istot, konfliktów, tajemnic, ale brakuje w tym wszystkim postaci, na których mogłoby zależeć czytelnikowi. Historia jest nawet ciekawa i potrafi przykuć uwagę na tyle, aby sięgnąć po kontynuację.

 Książka, w której jednocześnie dzieje się coś cały czas, choć z drugiej strony w zasadzie to nic się nie dzieje. Druga część opowieści o Soplu, człowieku, który trafił (jak inni) z naszego świata do Pogranicza, gdzie pełno jest magii, alchemii, ale i alkoholu, który jednak nie leje się już tak ostro, jak w pierwszej części. Czyta się dobrze, ale mało w tym wszystkim zaangażowania czytelnika. Bo pasję autora czuć bardzo mocno...