Kroniki Czerwonej Kompanii 2: Wilk

Ocena: 5 (2 głosów)

En esta guerra no hay fronteras – w tej wojnie nie ma granic.

Jako jedyny ocalały świadek wydarzeń na Marsie Kera Puławska ukrywa się na Ziemi, ścigana zarówno przez korporacje, jak i rządy. Tymczasem do Błękitnego Globu zbliża się flota pragnącego pomścić tragedię Czerwonej Planety Bractwa, a jego bojownicy przenikają na planetę w zalewie uchodźców. Jednak ani korporacje, ani rządy pogrążone we wzajemnej rywalizacji nie zauważają zagrożenia – a gra toczy się o wyższą stawkę niż kiedykolwiek przedtem.

Tę wojnę przetrwają tylko wilki.

Informacje dodatkowe o Kroniki Czerwonej Kompanii 2: Wilk:

Wydawnictwo: Drageus Publishing House
Data wydania: 2016-11-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788379277421
Liczba stron: 520

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Kroniki Czerwonej Kompanii 2: Wilk

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kroniki Czerwonej Kompanii 2: Wilk - opinie o książce

Avatar użytkownika - slpablos
slpablos
Przeczytane:2016-12-18, Ocena: 6, Przeczytałem, 26 książek 2016, Mam,
Porywające, rozbudowane militarne science fiction. Co działo się z Kera po wydarzeniach na Marsie? Co dalej z Czerwoną Kompanią? Na poprzednim spotkaniu z Autorem pojawiłem się nie znając Jego książki. Tym razem przeczytałem chociaż część. I wiedziałem już, że pytania które męczyły mnie po lekturze pierwszego tom Kronik Czerwonej Kompanii to zdecydowanie za mało, bo "Wilk" ma dużo większy rozmach i sympatie w trakcie lektury niekoniecznie kierują się w stronę tego oddziału korporacyjnej armii. Paradoksalnie spora część powieści wcale nie jest o najemnikach, przynajmniej nie tylko. Osłabione korporacje Stratus i Van Graff rywalizują na Ziemi, Kera ukrywa się w zaułkach faweli, a wrogowie nie zaprzestaną poszukiwań. Już od samego początku jesteśmy rzuceni w wir akcji, pełnej walki, opisów broni, taktyk, jednostek. Jak przyznał sam Arkady, to książka o gościach tłukących się w kosmosie i tak można by streścić powieść, choć sporo by to jej ujęło. Mamy świetnie rozwiniętą fabułę, rozłożoną na wiele wątków (poza siłami korporacji i policją pojawia się też swoista uchodźcza partyzantka w postaci sił marsjańskiego Bractwa z tytułowym Wilkiem na czele, chcąca "wykroić" dla siebie jakieś ziemie) i postaci (które nie giną w takim tempie i ilościach jak w "Czarnej kolonii"), dowiadujemy się więcej o materiale Bramy (co tylko rodzi kolejne pytania). Dużo tu wszelkiego rodzaju broni i Autor stworzył dobry system walki, odchodząc zarówno od anachronicznych technik walk na Ziemi, jak i nie uciekając w tworzenie niezrozumiałego i przeładowanego technologią i fizyką konceptu. Każdy rodzaj oręża - od działa kinetycznego i potężnych goliatów po karabin przeciwpancerny czy starsze modele broni ręcznej - ma tu swoją charakterystykę, uwzględniającą zarówno zalety, jak i (a może przede wszystkim) ograniczenia wynikające z zastosowania w określonym środowisku i rodzaju walki. A tych jest niemało, bo wraz z częstymi zmianami lokalizacji mamy walkę w terenie zabudowanym, w obszarach zalesionych, bezpośrednie starcia piechoty, jak i ruchy potężnych krążowników. "Wilk" był jedną z niewielu książek, które po zakupie nie antyszambrowały długo na półce. Mam pewien problem z fantastyką naukową - dużo w niej wielkich i klasycznych nazwisk, doniosłych idei, alegorii społeczeństwa i tym podobnych pompatycznych odniesień, co sprawia że nie mogę zwyczajnie sięgnąć po książkę, a raczej podjąć próbę zmierzenia się z nią. Nie to żebym nie pojął czy nie miał ochoty, w końcu Oramus, Lem, Cyran, Bradbury, Wnuk-Lipiński, Zajdel nie znaleźli się w biblioteczce przypadkiem. Po prostu czasem człowiek oczekuje od literatury dobrej rozrywki - a Arkady Saulski ją zapewnia. Nie nudzi, nie robi dłużyzn, nie obudowuje fabuły w wyszukane teorie, oddaje nam powieść naszpikowaną przygodą, rywalizacją, emocjami, przy okazji umieszczając małe smaczki, które uważny czytelnik może wyłapać, jak to słynne " 'tis but a scratch", ale nawet w imionach postaci. Objętościowo tom jest dużo większy niż pierwsza część, ale zostawia nas znów z masą pytań, domysłów, ciekawością co dalej? Jedno wiem na pewno - bez wahania sięgnę po kolejne części przygód Czerwonej Kompanii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Tambonietu
Tambonietu
Przeczytane:2021-03-13, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 26 książek 2021,

Niestety gorsza od pierwszej części. Mam wrażenie, że naciągana i niestety nudna. 

Link do opinii
Inne książki autora
Bitwa Nieśmiertelnych
Arkady Saulski0
Okładka ksiązki - Bitwa Nieśmiertelnych

Śmierć Shughisa nie uratowała Nipponu. Kotul, młody Chan, jest jeszcze groźniejszy od ojca: rozkochany w wojnie i żądny nowych zwycięstw, ale także mądry...

Krew kamienia
Arkady Saulski0
Okładka ksiązki - Krew kamienia

Koniec wielkiej wojny nie oznacza końca rozlewu krwi. Gdy cichnie bitewny zgiełk dawni towarzysze broni stają się nowymi wrogami, a zemsta sensem istnienia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Forget Me Not
Julie Soto
Forget Me Not
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy