Martwy punkt

Ocena: 5 (4 głosów)

Małe społeczności także mają swoje mroczne tajemnice… „Martwy punkt” to pierwszy tom bestsellerowej serii Louise Penny o Armandzie Gamache’u, niezwykłym detektywie z Surêté du Québec. Gamache, - elegancki, wyrazisty bohater – rozprawia się ze złem z wdziękiem i klasą Sherlocka Holmesa, a powieści o nim są prawdziwą gratką dla wielbicieli klasycznego kryminału! W Three Pines, malutkiej wiosce pod Montrealem, zostaje zabita miejscowa emerytowana nauczycielka. Wszyscy zgodnie sugerują wypadek na polowaniu, ale inspektor Gamache podejrzewa, że wśród sielskiej przyrody kryje się coś o wiele bardziej złowieszczego. Powoli wychodzą na jaw głęboko skrywane sekrety izolowanej społeczności małej górskiej osady...

Informacje dodatkowe o Martwy punkt:

Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014-02-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7229-369-5
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Stilo life
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maria jaszczurowska , Dariusz Rossowski
Ilustracje:Mariusz Banachowicz

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Martwy punkt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Martwy punkt - opinie o książce

Avatar użytkownika - archer81
archer81
Przeczytane:2019-03-10,

Czasem trzeba zmienić rodzaj czytanej literatury. Dlatego raz na jakiś czas porzucam obyczaj oraz literaturę kobiecą i sięgam po dobry kryminał, ewentualnie sensację. Tym razem wybrałam tę pierwszą opcję, kryminał.

Tylko skąd mieć pewność że książka po którą sięgam jest tego warta ? Nie wiem co mnie skusiło do tego, by przeczytać „Martwy punkt” Louise Penny. Myślę, że zachęciły mnie informacje o książce ,na które natykałam się co rusz w sieci i nie tylko. Powieść zdobywała raz za razem kolejne nagrody (The New Blood (Creasey) Dagger (2006) of the Crimewriters Association (UK) The Arthur Ellis Award (2006) of the Crime Writers of Canada (Canada) ), czyli teoretycznie nie jest byle czym, tylko pozostaje jeszcze pytanie : Czy przypadnie mi do gustu?
Ale o tym później…

    Three Pines, małe miasteczko we francuskiej części Kanady Quebecu, niedaleko Montrealu. Wszyscy mieszkańcy są ze sobą bardzo zżyci i jak to bywa w takich społecznościach wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich.Ale pewnego jesiennego dnia…
     Pewnego jesiennego dnia na leśnej ścieżce zostaje znalezione ciało starszej kobiety. Ofiarą jest Jane Neal, niezamężna emerytowana nauczycielka, uwielbiana przez wszystkich w okolicy. Mieszkańcy miasteczka są zaskoczeni jej nagłą i niespodziewaną śmiercią. W szczególności, że Jane nie zmarła w sposób naturalny.
     Śledztwo prowadzi Armande Gamache wraz ze swoim zespołem. Mieszkańcy nie są skłonni do współpracy i do ujawniania swoich sekretów, ale jednocześnie są wstrząśnięci faktem, że Jane została postrzelona z łuku. Przecież w miasteczku położonym pośród quebeckich lasów każdy potrafi naciągnąć cięciwę i wypuścić strzałę wprost do celu. Po mału uświadamiają sobie, że mordercą może być ktoś spośród nich. Tylko komu przeszkadzała nauczycielka? Kto był zdolny do morderstwa i dlaczego ?

Czytając powieść mamy okazję poznać tajemnice wszystkich mieszkańców i odkrywamy ich mroczne sekrety. Podobnie jak życie zamordowanej Jane Neal. Śledztwo, które mozolnie prowadzi Gamache nie posuwa się do przodu, choć co rusz na jaw wychodzą nowe fakty, a na celowniku pojawiają się coraz to inni podejrzani. Na domiar wszystkiego, nowy nabytek w grupy śledczej, agentka Nichol nie do końca skłonna jest wykonywać wszystkie polecenia służbowe i co chwila sprawia kłopoty swojemu przełożonemu.

„Martwy punkt” to lektura na kilka wieczorów. Oczywiście, że można ją przeczytać w jeden, ale po co? To kryminał wysmakowany którym należy się delektować jak najlepszym daniem, więc miłośnikom „książkowych fastfood’ow” pozycji tej nie polecam. Najlepsza zabawa to prowadzić śledztwo z inspektorem Gamache i szukać mordercy. A jak już go znajdziemy to może się jednak okazać że postać wytypowana przez nas na mordercę jest jednak niewinna. Ja tak miałam.

Lousie Penny napisała znakomity kryminał. Zgodzę się z opisem na okładce, że jest to kryminał w starym dobrym stylu Agathy Christie. Akcja powieści może i nie jest wartka, a wszystko dzieje się powoli i sennie, ale przez to idealnie oddaje atmosferę małego miasteczka .

Samo zakończenie sprawy i rozwiązanie śledztwa zaskakuje, aż wierzyć się nie chce że mordercą jest... nie tego nie zdradzę oczywiście, przekonajcie się sami. Gwarantuję dobrą zagadkę kryminalną. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - nikolsosna
nikolsosna
Przeczytane:2016-01-12, Ocena: 4, Przeczytałem, 26 książek 2016,
daję 4 - bo wiadomo szóstek u mnie nie ma, a ta książka podobała mi się, akcja dzieje się powoli , niespiesznie, ale inspektor Gamache z każdym krokiem zbliża się do rozwiązania zagadki; może gdyby po drodze jego ludzie pomagali zamiast utrudniać byłoby szybciej, ale w gruncie rzeczy wazne że wszystko sie stało na czas. no może prócz morderstwa :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanywksiazk
Zaczytanywksiazk
Przeczytane:2014-12-13, Przeczytałem,

Three Pines to urokliwa miejscowość nieopodal Montrealu. Nigdy nie było w niej poważniejszych przestępstw, aż do pewnego dnia. Inspektor Gamache, wraz z inspektorem Beauviorem i Nichol Yvette, zaczyna powoli odkrywać tajemnice izolowanej społeczności małej, górskiej osady.

Louise Penny to autorka bestsellerowych serii kryminałów, opisujących śledztwa inspektora Armanda Gamache'a z Montrealu. Martwy punkt, powstał w 2005 roku. Przed rozpoczęciem kariery pisarskiej była dziennikarką telewizyjną, prowadzącą programy informacyjne i publicystyczne w Canadian Broadcasting Corporation. Mimo iż anglojęzyczna, zakochała się we frankofońskim Quebecu. Od lat mieszka wraz z mężem i ukochanymi psami w domku w górach na południe od Montrealu.

Książka jest powieścią kryminalną. Przez dużą ilość środków stylistycznych, autor przybliża nam, bohaterów, panujące nastroje, ich emocje oraz samą wioskę Three Pines. Język jest prosty, więc wszystko się zrozumie i nie będzie trzeba szukać w Internecie wyjaśnień danego słowa. W książce przeważają dialogi, dlatego nie zostaniecie zanudzeni długimi opisami.

Książka jest wspaniałym kryminałem. W małym miasteczku Three Pines na leśnej ścieżce zostaje znaleziona martwa, emerytowana nauczycielka, Jane Neal. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek podczas polowań, lecz po odwiedzeniu jednej z piwnic, inspektor Armand stwierdza, że to morderstwo. Ponadto zmarła kilka dni wcześniej zgłosiła swój obraz na konkurs. Inspektor rozwiązuje także drugą sprawę, nieco powiązaną z pierwszą. Dotyczy śmierci starszej kobiety. Wszyscy myślą, że przyczyną zgonu była choroba, lecz prawda okazuje się inna.


Problem poruszany w książce to brak zainteresowania matki dzieckiem oraz znęcanie się starszej osoby nad młodszą. Występuje tam także wątek braku akceptacji osób o odmiennych poglądach seksualnych. Intrygujący bohaterowie, którzy w mistrzowski sposób zostali wykreowani i przedstawieni w powieści, wprowadzają czytelnika w błąd, gdy myśli on, że to właśnie ta osoba jest zbrodniarzem, a na końcu okazuje się, że był nią ktoś inny. Inspektor Armand Gamache to detektyw na miarę Herkulesa Poirota. Słyszy wszystko, nawet to, czego nie słyszą inni; kieruje swoją uwagę ku każdej poszlace. Dzięki wybitnej zdolności dedukcji, demaskuje sprawcę.


Jean Guy Beauvior to asystent detektywa. Ma poczucie humoru, jest rozważny, jednak nie zawsze zgadza się z inspektorem.Intrygujący bohaterowie, którzy w mistrzowski sposób zostali wykreowani i przedstawieni w powieści, wprowadzają czytelnika w błąd, gdy myśli on, że to właśnie ta osoba jest zbrodniarzem, a na końcu okazuje się, że był nią ktoś inny. Inspektor Armand Gamache to detektyw na miarę Herkulesa Poirota. Słyszy wszystko, nawet to, czego nie słyszą inni; kieruje swoją uwagę ku każdej poszlace. Dzięki wybitnej zdolności dedukcji, demaskuje sprawcę. Jean Guy Beauvior to asystent detektywa. Ma poczucie humoru, jest rozważny, jednak nie zawsze zgadza się z inspektorem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2014-06-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,
Louise Penny zanim zaczęła pisać była dziennikarką telewizyjną i prowadziła programy publicystyczne oraz informacyjne. Mieszkająca w górskim domku na południe od Montrealu pisarka, stworzyła serię kryminałów, w których główną postacią jest inspektor Armand Gamache. Kontynuacją jego przygód kryminalnych jest kolejny tom "Zabójczy spokój". Autorka uwielbia krótkie, ale konkretne i świetnie trafiające w sedno tytuły. Three Pines to maleńka górska miejscowość nieopodal Montrealu. Lokalna społeczność to typowi małomiasteczkowi ludzie, którzy znają się od lat i nie potrafią skrywać przed innymi zbyt wielu tajemnic, gdyż wieści szybko się rozchodzą. Ale czy na pewno? W tym jakże idyllicznym miejscu dochodzi jednak do tragedii - na jednej z leśnych ścieżek zostaje znalezione ciało emerytowanej nauczycielki - Jane Neal. Siedemdziesięciosześcioletnia niezamężna kobieta była przez mieszkańców miasteczka lubiana, nie miała wrogów i udzielała się na rzecz pomocy innym. Jednak praca policji na miejscu znalezienia ciała wykazała, iż to musiało być morderstwo. Jane zginęła bowiem w wyniku postrzału - najprawdopodobniej strzały z łuku. Kto chciał jej śmierci? Czy to ktoś miejscowy? A może to był wypadek podczas polowania? Wszystkich prawdopodobnych podejrzanych poszukuje zespół inspektora Gamache'a, który na czas śledztwa przenosi się do Three Pines. Śledztwo, jak przystało na dobry kryminał, ma kilka zwrotów akcji, pojawiają się też liczne niespodzianki. Książka zaczyna się od dwóch dość nudnych i gmatwających w umyśle czytelnika wątków, ale są one bardzo ważne w policyjnych dochodzeniu. Obydwa mogą bowiem stanowić trop: Jane chciała po raz pierwszy pokazać publicznie swój obraz na wystawie w galerii stowarzyszenia Arts Williamsburg a tego samego dnia, gdy to zgłosiła miała niemiłą przygodę - wykrzyczała nazwiska chłopców, którzy obrzucili kaczym nawozem bistro Oliviera i Gabriego - miejscowych gejów. Czy te wydarzenia miały wpływ na to, że Jane zginęła? Możecie się przekonać czytając "Martwy punkt". Czytałam wiele porównań tej książki do twórczości Agathy Christie i podobieństwa Gamache'a do Poirota. Nie mogę się nie zgodzić, że podobnie jak u Christie mamy tutaj małomiasteczkową społeczność a osoba detektywa jest równie skromna i przenikliwa u obu panów. Armand Gamache jest człowiekiem bardzo spokojnym i konkretnym, który wysuwa wnioski dopiero po ich wnikliwej analizie. Inspektor Gamache uwielbia kierować się intuicją a w krytycznych momentach konsultuje swoje decyzje z żoną. Nie zależy mu na awansie a na ludziach, z którymi pracuje. Lubi udzielać dobrych rad, czego doskonałym przykładem jest agentka Yvette Nichol, której życiowym marzeniem było dostanie się do policji, jednak podczas śledztwa popełnia błędy na poziomie przedszkolaka. Inspektor nie szydzi, nie krzyczy, lecz nawet mimo irytacji komisarza Beauvoir'a, nadal edukuje młodą policjantkę. Agentka Yvette jest bohaterką działającą bardzo na moje czytelnicze nerwy. Louise Penny jest chyba doskonałą obserwatorką ludzkiej natury i psychologiem-amatorem, gdyż szczegółowo scharakteryzowała bohaterów kryminału, łącznie z postaciami drugiego planu. Czytelnik dzięki temu ma szansę na samodzielne odkrycie osoby, która zabiła. Ale czy na pewno? Ja przynajmniej próbowałam, jednak kiedy wytypowałam potencjalnych podejrzanych to z każdą kolejną czytaną stroną, moje teorie upadały. Autorka doskonale wystopniowała napięcie i pokazała drogę do finału. Zakończenie ogromnie mnie zaskoczyło, takiego sprawcy to się nie spodziewałam w żadnej fazie moich przemyśleń. O czym to świadczy? Jedynie o dobrze napisanym i przemyślanym wątku śmierci starszej pani. Czy książka posiada minusy? Kilka drobnych by się znalazło, jak chociażby powolna chwilami akcja, jednak mimo to pozycja jest logiczna i dopieszczona. A finał znów kojarzy mi się nieodmiennie z Poirotem i jego mowami końcowymi, gdzie dokładnie wyjaśnia kto i dlaczego zabił. Podobnie rzecz ma się i u Penny - jest to ogromny plus, gdyż nie lubię domyślać się, co kierowało człowiekiem na pozór idealnym.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agga
agga
Przeczytane:2014-07-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Inne książki autora
Martwa natura
Louise Penny 0
Okładka ksiązki - Martwa natura

UWAGA! WYDANA RÓWNIEŻ POD TYTUŁEM "Martwy punkt". Książka-zdobywczyni wielu nagród, między innymi: New Blood Dagger, Dilys Award, Anthony Award for Best...

Zabójczy mróz
Louise Penny0
Okładka ksiązki - Zabójczy mróz

Spokojne, nieco senne miasteczko na południe od Montrealu. Wszyscy się lubią i znają swoje tajemnice; trwają przygotowania do świąt Bożego Narodzenia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy