Pożar krwi

Ocena: 4.67 (3 głosów)
Ostatni tom trylogii BEZ TCHU. Trzej przyjaciele – Gabe, Jace i Ash – wspólnie zarządzają potężną firmą. Młodzi, przystojni, bogaci i bezwzględni w interesach, lubią dominować również w życiu prywatnym – szczególnie w łóżku. Bez najmniejszych skrupułów realizują swoje najskrytsze fantazje seksualne, balansując na krawędzi wielkiej miłości i erotycznej fascynacji.

Informacje dodatkowe o Pożar krwi :

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-01-31
Kategoria: Romans
ISBN: 9788379856589
Liczba stron: 416

więcej

Kup książkę Pożar krwi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pożar krwi - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2016-03-15, Przeczytałam,

Graj ostro i ciesz się wolnością.”

 

„Pożar krwi” to trzeci tom zamykający trylogię „Bez tchu”. W poprzednich tomach przedstawione były dogłębnie perypetie Gabe'a i Jace'a, natomiast tutaj poznajemy Asha. Trzej przyjaciele posiadają wszystko czego może pragnąć każdy mężczyzna, młodzi, przystojni, bogaci, są wspólnikami potężnej firmy oraz spełniają swoje fantazje seksualne.

 

Ash po tym jak jego przyjaciele poznali swoje życiowe partnerki czuje się samotny, do czasu, aż przypadkiem w parku poznaje Josie. Młodą i utalentowaną artystkę. Mężczyzna przyłapuje dziewczynę na tym, że ta go ukradkiem rysuje. Jest nią zaintrygowany, pragnie ponownie ją spotkać. Wynajmuje człowieka, który ma śledzić dziewczynę i zdawać mu raport z jej poczynań, chce o niej wiedzieć dosłownie wszystko. Kiedy Josie zostaje bez grosza przy duszy, a musi opłacić czynsz, wystawia swoje obrazy w jednej z galerii, a także zastawia w lombardzie biżuterię należącą do jej matki, a wcześniej babki. Rodzinne klejnoty są jedyną pamiątką jaka została jej po dwóch bliskich kobietach. Ash dowiadując się, że dziewczyna ma problemy finansowe wykupuje wszystkie jej obrazy oraz biżuterię z myślą, że dzięki temu ponownie się spotkają i tak się właśnie dzieje. Mężczyzna proponuje, że odda kobiecie cenną biżuterię w zamian za wspólną kolację. Podczas wspomnianej kolacji Ash składa Josie intrygująca propozycję... Jaką propozycję dostanie Josie? Czy na nią przystanie? Z czego będzie musiała zrezygnować? Do jakiego przestępstwa posunie się Ash? Odpowiedzi na te i inne pytania szukajcie w książce.

 

Początek powieści jest bardzo banalny. On spotyka ją, jest to fascynacja od pierwszego spotkania. Pragnienie czeka na odpowiedni moment aż wybuchnie. Ona zaprząta mu myśli, on robi wszystko by ją jeszcze raz spotkać. Zakończenie dość przewidywalne. Czy tylko ja tutaj wyczuwam Harlequin???

 

Jesteśmy sobie pisani, Josie. Od dnia, w którym spotkaliśmy się w parku, jesteśmy sobie przeznaczeni. Walka z tym to strata czasu i energii. Ja z tym nie walczę i tobie radzę to samo.”

 

Jak dla mnie tempo książki jest zastraszająco szybkie, bo niby jak można zakochać się w tydzień? Mało realne, a jednak. Chociaż opisane są różne historie, to książka moim zdaniem jest bardzo podoba do „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, z tym, że tutaj nie ma „czerwonego pokoju bólu”, a wszystko dzieje się w sypialni. Znajdziecie w niej opisywane sceny erotyczne, przyrządy, zabawy w łóżku, uległość, oddanie, nacisk na szczerość i prawdomówność.

 

Prosiła go o coś perwersyjnego, a on zamierzał spełnić jej oczekiwania. Ręce go świerzbiły, żeby spuścić jej lanie i zobaczyć ślady dominacji na jej ciele. To prymitywne pragnienie całkowicie zawładnęło jego umysłem. Chciał ją posiąść, tak by nie było wątpliwości, kto jest jej panem.”

 

Jeśli szukacie literatury wysokich lotów, to muszę was rozczarować, bo nie jest to ambitna lektura, ot lekkie czytadło na wyłączenie szarych komórek i rozluźnienie się. Mimo wszystko spędziłam z książką naprawdę przyjemne chwile. Czyta się ją wyjątkowo szybko, choć ma ponad 400 stron. Cała seria z pewnością spodoba się fankom literatury E.L. James, S. Day, jak i kobietom, które lubią czytać Harlequiny. Dużym minusem jest częste powtarzanie się dialogów! Nie twierdzę, że książka jest słaba po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jeśli chodzi o okładkę, to bardzo mi się podoba. Uwielbiam białe okładki z minimalistycznym wzorem. Sięgnijcie po „Pożar krwi”, a być może Wam spodoba się bardziej. Polecam.

 

 

Link do opinii

Trochę to... kopiuj wklej... nie wiem, czy autorka nie popełniła jednego wielkiego błędu, że trylogia nie była trylogią dwójki bohaterów, tylko w każdym tomie pisała o każdym z trzech przyjaciół po kolei. Zrobiła z tego jedno wielkie kopiowanie tych samych schematów, tekstów, zapędów itp...

Może pierwszy tom się trochę różnił, ale drugi i trzeci? Ash i Jace... czym sie tak naprawdę różniła jedna historia od drugiej? Albo gdzie się podziały te nieszablonowe relacje, które łączyły np Asha i Mię? Zniknęły wraz z narzeczeństwem Mii? 
dziwne to wszystko, zdecydowanie "zniszczyła" swój pomysł... 
Co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu duże brawa dla autorki, że postawiła od początku do końca na narrację trzecioosobową!

Link do opinii
Avatar użytkownika - InezStanley
InezStanley
Przeczytane:2017-10-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Rok 2017,

„Graj ostro i ciesz się wolnością.” 

Ostatnia już część trylogii Bez Tchu. Opisywałam już Gabe’a i Jace’a, teraz czas na Ash’a McIntyre. Mężczyzna cały czas jest singlem i nie może zrozumieć jak można stracić głowę dla kobiety tak jak zrobili to jego wspólnicy. A jednak i na niego przychodzi czas. W parku spotyka niesamowitą dziewczynę, która maluje. Przygląda się jej i w tym momencie zostaje walnięty strzałą amora. Od pierwszego spotkania zakochuje się w dziewczynie bez pamięci. 
Ash po tym jak jego przyjaciele poznali swoje życiowe partnerki czuje się samotny, do czasu, aż przypadkiem w parku poznaje Josie. Młodą i utalentowaną artystkę. Mężczyzna przyłapuje dziewczynę na tym, że ta go ukradkiem rysuje. Jest nią zaintrygowany, pragnie ponownie ją spotkać. Wynajmuje człowieka, który ma śledzić dziewczynę i zdawać mu raport z jej poczynań, chce o niej wiedzieć dosłownie wszystko. Kiedy Josie zostaje bez grosza przy duszy, a musi opłacić czynsz, wystawia swoje obrazy w jednej z galerii, a także zastawia w lombardzie biżuterię należącą do jej matki, a wcześniej babki. Rodzinne klejnoty są jedyną pamiątką jaka została jej po dwóch bliskich kobietach. Ash dowiadując się, że dziewczyna ma problemy finansowe wykupuje wszystkie jej obrazy oraz biżuterię z myślą, że dzięki temu ponownie się spotkają i tak się właśnie dzieje. Mężczyzna proponuje, że odda kobiecie cenną biżuterię w zamian za wspólną kolację. Podczas wspomnianej kolacji Ash składa Josie intrygująca propozycję... 
Josie zafascynowała Ash’a nie tylko swoją osobą, ale również tatuażem, który przez chwilę pokazuję mu się pod bluzką. Nie może, nie tylko zapomnieć dziewczyny, ale bardzo chce się dowiedzieć jak wygląda cały tatuaż oraz co oznacza obroża na jej szyi? Czy jest to zwykła błyskotka, czy obroża przynależności do jakiegoś mężczyzny? 

Zauroczony Ash, postanawia śledzić dziewczynę, gdy widzi, że sprzedaje biżuterię w lombardzie wykupuję ją od razu, jak i również wszystkie jej obrazy, które zostawia w galerii. Gdy Josie dowiaduje się, że jej wszystkie obrazy zostały wykupione, bardzo się cieszy, że w końcu ktoś ją zauważył. Od razu po otrzymaniu pieniędzy za obrazy idzie wykupić biżuterię po swojej matce, która dla niej ma bardzo duże znaczenie i jest to jedyna pamiątka po matce. Po wyjściu z lombardu dziewczyna jest bardzo wściekła, że nie może już jej odzyskać, a zrobiłaby wszystko aby móc ją mieć z powrotem. Czekający na niej Ash, proponuje dziewczynie wymianę, jedna kolacja z nim a odzyska biżuterię.
Na spotkaniu z Ashem, dziewczyna nie ma już obroży, informuję mężczyznę, że tak przynależała do jakiegoś mężczyzny, jednak gdy tylko spotkała jego, nie mogła już więcej, się z nim spotykać. Zaskoczony Ash, proponuje Josie, że zaopiekuję się nią, zamieszka z nim i będzie dbał o jej wszystkie potrzeby. Takiej decyzji jednak nie podejmuje się z dnia na dzień. Josie prosi o czas do namysłu.

„ Myślę, że wiesz, że cię pragnę, Josie. Nie robiłem z tego tajemnicy. Pytanie tylko, czy ty pragniesz mnie i co mogę ci dać. Musisz też pomyśleć o tym wszystkim, co ci zabiorę. Bo, nie ukrywam, biorę wiele. Daję jeszcze więcej, ale zabieram wszystko.” 

Jaką propozycję dostanie Josie? Czy na nią przystanie? Z czego będzie musiała zrezygnować? Do jakiego przestępstwa posunie się Ash? Odpowiedzi na te i inne pytania szukajcie w książce.

Początek powieści jest bardzo banalny. On spotyka ją, jest to fascynacja od pierwszego spotkania. Pragnienie czeka na odpowiedni moment aż wybuchnie. Ona zaprząta mu myśli, on robi wszystko by ją jeszcze raz spotkać. 
Mijają dni a ukochana dalej się nie odzywa. Gdy tylko dowiaduję się, że została pobita, od razu zabiera ją do siebie. Wychodzi na jaw, że mężczyzna z którym się spotykała, niestety nie miał nic wspólnego z doświadczonym dominatorem. Po wyznaniu Josie, że nie chce już z nim być, mężczyzna wpada w szał i uderza dziewczynę. Po tym wyznaniu Ash, jak najszybciej chce zająć się sprawą damskiego boksera. Zastrasza mężczyznę tak, że nie pojawia się więcej w jej życiu. Wdzięczna Josie, oddaje się całkowicie swojemu kochankowi. Zaprzyjaźnia się z dziewczynami jak i ze wspólnikami. Maluje co raz więcej, ponieważ wie, że z tego ma pieniądze i nie jest utrzymanką Asha. 

„Jesteśmy sobie pisani, Josie. Od dnia, w którym spotkaliśmy się w parku, jesteśmy sobie przeznaczeni. Walka z tym to strata czasu i energii. Ja z tym nie walczę i tobie radzę to samo.” 

Któregoś dnia niestety dziewczyna znajduje swoje obrazy u portiera budynku. Świat jej się wali, bo nigdy by nie pomyślała, że Ash może ukrywać przed nią to, że on jest anonimowym nabywcą jej prac. Wściekła dziewczyna wyprowadza się od niego. Na szczęście nie wynajęła swojego mieszkania i ma gdzie wrócić. Po wizycie dziewczyn, które tłumaczą jej, że Ash nie chciał jej skrzywdzić, Josie postanawia dać mu jeszcze jedną szansę, w tym czasie pojawia się dwóch mężczyzn, których już wcześniej widziała pod domem, ale miała pewność, że są to ochroniarze od Asha, niestety jakże się myliła, kolejny raz zostaje pobita, ale tym razem nie tak lekko, jak za sprawą jej byłego kochanka. Jeden z mężczyzn podchodzi do niej i zostawia wiadomość dla całej trójki głównych bohaterów (zdjęcie Mii, rozebranej i przywiązanej do stołu), ze słowami, że to dopiero początek.
Mężczyzną, który pobił Josie, okazuję się znany nam już z pierwszej części Charles Willis, który po stracie całego swojego dorobku zamierza zniszczyć wszystkich trzech mężczyzn. Niestety nie wychodzi mu to na dobre, ponieważ ktoś go zabija. 

„ Jedno musisz wiedzieć, Josie. Nie jestem od ciebie lepszy. Zdaję sobie sprawę, że może to tak wyglądać, jakbym był górą w tym związku. Ale to nie znaczy, że jestem od ciebie lepszy. Bo tak nie jest. Tak naprawdę to ty masz przewagę. Nie spuszczaj wzroku. Nigdy, przenigdy nie czuj się gorsza, bo tylko mnie zdenerwujesz. Nie klękaj, chyba że każę ci wziąć do ust swojego kutasa. To ja podejmuję decyzje. Ty wykonujesz moje polecenia. Ale powtarzam: to nie znaczy, że jesteś gorsza. I to ty będziesz miała większą władzę. Dasz sobie radę beze mnie. Poradzisz sobie. Udowodniłaś to. Tymczasem ja bez ciebie nie mam nic, bo pieniądze, władza i wpływy są bez znaczenia, jeśli człowiekowi brakuje kogoś, z kim mógłby się nimi podzielić. Może więc potrzebuję cię bardziej niż ty mnie. Ale nie znaczy to, że nie zrobię wszystkiego co w mojej mocy, byś potrzebowała mnie równie mocno jak ja ciebie.”

W tej części pojawiają się również nowi bohaterowie, jak siostra Asha, Brittany, która wychodzi spod klosza swoich rodziców; oraz właściciel klubu Kai, do którego dziewczyny chodzą. Tutaj mogłaby się pojawić czwarta część na temat Brittany i Kai, ponieważ ta dwójka zakochuję się w sobie od pierwszego wejrzenia.
Książkę ogólnie polecam, bo czyta się ją miło, chociaż dalej miałam odczucia, że jest napisana banalnie, Ale rollercoaster emocjonalny wygrał w 100 %. 

Jak dla mnie tempo książki jest zastraszająco szybkie, bo niby jak można zakochać się w tydzień? Mało realne, a jednak. Chociaż opisane są różne historie, to książka moim zdaniem jest bardzo podoba do „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, z tym, że tutaj nie ma „czerwonego pokoju bólu”, a wszystko dzieje się w sypialni. Znajdziecie w niej opisywane sceny erotyczne, przyrządy, zabawy w łóżku, uległość, oddanie, nacisk na szczerość i prawdomówność. 

Jeśli szukacie literatury wysokich lotów, to muszę was rozczarować, bo nie jest to ambitna lektura, ot lekkie czytadło na wyłączenie szarych komórek i rozluźnienie się. Mimo wszystko spędziłam z książką naprawdę przyjemne chwile. 
Czyta się ją wyjątkowo szybko, choć ma ponad 400 stron. Cała seria z pewnością spodoba się fankom literatury E.L. James, S. Day, jak i kobietom, które lubią czytać Harlequiny. Dużym minusem jest częste powtarzanie się dialogów! Nie twierdzę, że książka jest słaba po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jeśli chodzi o okładkę, to bardzo mi się podoba. Uwielbiam białe okładki z minimalistycznym wzorem. Sięgnijcie po „Pożar krwi”, a być może Wam spodoba się bardziej. 
Polecam!!!! :)

Link do opinii
Inne książki autora
Urok niewinności
Maya Banks0
Okładka ksiązki - Urok niewinności

Devon był pierwszym mężczyzną Ashley. I miłością życia. Nie wiedziała jednak, że to jej własny ojciec skłonił go do małżeństwa obietnicą fuzji. Gdy odkryła...

Wyspa zapomnienia
Maya Banks0
Okładka ksiązki - Wyspa zapomnienia

Ryan, przekonany, że narzeczona go zdradziła, wyrzuca ją z domu. Na otarcie łez daje jej czek na dużą sumę. Będąca w ciąży Kelly rzuca studia w Nowym Jorku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy