Szepty Dzieci Mgły i inne opowiadania

Ocena: 4.24 (17 głosów)

Książka „Szepty Dzieci Mgły i inne opowiadania” to po raz pierwszy na świecie zebrane w jeden tom opowiadania Trudi Canavan. Opowiadanie tytułowe otrzymało w 2000 roku nagrodę Aurealis za najlepsze opowiadanie fantasy. Na zbiór ten składać będą się cztery opowiadania, po każdym z nich autorka w posłowiu wspomina o genezie i okolicznościach ich powstania. Książka zostanie wydana ze wstępem napisanym specjalnie dla polskich czytelników, którzy okazali się wielkimi fanami Trudi.

Informacje dodatkowe o Szepty Dzieci Mgły i inne opowiadania:

Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-62170-06-7
Liczba stron: 150

więcej

Kup książkę Szepty Dzieci Mgły i inne opowiadania

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szepty Dzieci Mgły i inne opowiadania - opinie o książce

Avatar użytkownika - ewaboruch
ewaboruch
Przeczytane:2017-08-24, Ocena: 6, Przeczytałam, fantastyka, SF, 52 książki 2017,

5 opowiadań wciagających czytelnika. Znajdziemy tu magię o różnym znaczeniu, czy maga, czarodziejskiego pokoju, czy przedmiotu. Każda z tych historii dodatkowo ukazuje naturę ludzką oraz wpływ naszych decyzji na życie nasze i innych. Mimo, że czyta się ją lekko to są to historie z nutką nauki.

Link do opinii
Po "Szeptach dzieci mgły" chciałam dać co najwyżej 6 gwiazdek, ale potem było coraz lepiej. Ukochałam "Przestrzeń dla siebie" (bo kto z nas nie chciałby znaleźć magicznego miejsca, gdzie nagle okazuje się, że w końcu mamy czas! Więcej czasu dla siebie...) i "Szalonego ucznia" (swoją drogą trochę mi się z historią Anakina ze Star Warsów kojarzyło :)) - najładniej opisane, zawierały w sobie najwięcej emocji i trudnych wyborów. Ostatnie opowiadanie też miało w sobie coś przyciągającego. Niby przyziemna tematyka, a jednak coś więcej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - andziagandzia
andziagandzia
Przeczytane:2015-11-03, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Opowiadania trochę mniej mnie zaciekawiły
Link do opinii
Avatar użytkownika - KittyAilla
KittyAilla
Przeczytane:2015-04-12, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w ciągu roku,
Najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie o sorze, czyli tytułowe "Szepty dzieci mgły". Kolejnym ciekawszym opowiadaniem było opowiadanie o Taginie i jego siostrze. Ono zainteresowało mnie nie tylko pod względem fabuły, ale i psychologii. Reszta opowiadań nie była jakaś wyjątkowa - ot, opowiadania, które miło się czyta, ale nic specjalnego, aczkolwiek muszę przyznać, że pomysły na nie były dość oryginalne (jak np. "Biuro rzeczy znalezionych" lub o tajemniczym pokoiku w nowym mieszkaniu).
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mimozami
Mimozami
Przeczytane:2015-01-14, Ocena: 3, Przeczytałam, 12 książek 2015, Mam,
Słowem najlepiej określającym te opowiadania jest "nierówne". Tytułowe opowiadanie jest jednowątkowe, przeraźliwie, podstawówkowo wręcz, denny zwrot akcji i koniec opowiadania. To nie moje odczucie, autorka chwali się prostotą tego opowiadania. To opowiadanie dostało nagrodę w Australii. Jeśli kiedyś wydam książkę, to w Australii. Kolejne jest bardzo złożone, stawiające trudne pytania natury moralnej i nie zostało dostrzeżone. Szkoda. I tak to faluje - ciekawy pomysł przeplata się z przewidywalnym wytłumaczeniem akcji, wiele wątków z jednotorowym myśleniem, gdybym nie wiedziała, że to jedna osoba pisała. na pewno nie postawiłabym takiej tezy. To, chyba, dlatego, że to zebrane pomysły z wielu lat. Nie są chronologicznie ułożone. Absolutnie najlepszym wydało mi sięopowiadanie ze świata z "Gildii magów", ale reszta sprawiła, że się waham przed sięgnięciem po trylogię. Nie jestem zachwycona całością :<
Link do opinii
Avatar użytkownika - ryznarekk
ryznarekk
Przeczytane:2013-02-09, Ocena: 4, Przeczytałam,
Książkę przeczytałam w nieco ponad dwie i pół godziny z powodu dużej czcionki i niezaprzeczalnie lekkiego pióra Trudi. Jeśli miałabym wybrać najlepsze opowiadanie z tego zbioru, chyba by to była "Markietanka", bo urzekła mnie postać Kali i jej tajemniczość. W dodatku zakończenie nie było słodkie ani nic z tych rzeczy - bo i tutaj taki typ nie pasował. Ciekawy też był "Szalony uczeń". Szybka akcja przeplatana zapiskami kroniki Gildii Magów oraz morderstwa (a one dodają książkom uroku). Tu również zakończenie mi się podobało, aczkolwiek można by się go było spodziewać. "Biuro Rzeczy Znalezionych" pokazuje natomiast, jakie mogą być skutki zakazanych czynów - nawet zabrania z biura nieswojej parasolki. Pozostałe opowiadania również na plus, ale historia o pokoiku czasu jakoś najmniej przypadła mi do gustu.
Link do opinii

Przeczytałam tą książkę mimo tego, że nie przepadam za fantastyką. Jednak zgodnie z moim przypuszczeniem (z info "o mnie" w profilu), że nie wykluczam "wejścia w świat magii i fantastyki" sięgnęłam po ten gatunek. Na pierwszy ogień "poszła" Trudi Canavan za namową jednej osoby, a ta właśnie książka została pierwszą tej autorki za namową jednego z użytkowników - i w tym miejscu dziękuję za trafne polecenie mi tytułu (co bym się nie zraziła do autorki, a tym samym do fantastyki;-).

 

"Szepty dzieci mgły" to zbiór pięciu różnych opowiadań, o różnej objętości. Ocenę poszczególnych opowiadań zamieszczam niżej.

 

1) "Szepty dzieci mgły" - opowiadanie o dzielnej sorze Velarin, która dzięki swojej mocy może wiele zdziałać. Dzięki magii potrafi między innymi wytworzyć kulę ochronną, utworzyć zabójczą, magiczną ścianę białego ognia oraz rzuca błyskami. Dziewczyna nie wierzy jednak w siebie, pracuje dla zwykłego kupca i ma pewną tajemnicę. Jej zadaniem jest pilnowanie karawan. Pewnego dnia do karawan zbliża się banda rzezimieszków pod wodzą Gerrina...
Moja ocena: 6/10 (dobre)

 

2) "Szalony uczeń" - Indria i Tagin są rodzeństwem. Ich życie zmienia się, kiedy dochodzi do morderstwa...Jedno morderstwo pociąga za sobą kolejne, a Indria i Tagin są głównymi podejrzanymi... Wkrótce wychodzi na jaw, że to brat Indrii stoi za morderstwami. Na jego siostrę spada podejrzenie o współpracę...
Interesujące opowiadanie poruszające temat zemsty i trudności związanych z zaufaniem do kogoś, kto nie postępuje właściwie.
Moja ocena: 6/10 (dobre)

 

3) "Markietanka" - opowiadanie toczy się w czasie pewnej bitwy, podczas której ginie wielu ludzi. Poznajemy m.in. Reny'ego, dowódcę Daela i pewna kobietę - Kalę. Kala jest markietanką Reny'ego (markietanką - czyli kobietą do towarzystwa), świadczy swoje usługi w jego namiocie. Ale czy Kala jest tylko tą, za którą się podaje? Pewnego wieczoru Reny obserwuje Kalę i... poznaje jej sekret.
Dobre opowiadanie (nawet więcej niż dobre), interesujące do samego końca. Nawet gdy tajemnica Kali wychodzi na jaw, całość trzyma w napięciu do ostatnich słów.
Moja ocena: 7/10 (bardzo dobre)

 

4) "Przestrzeń dla siebie" - pewna kobieta (malarka) wprowadza się do nowego domu. Wkrótce odkrywa tajemniczy pokój ukryty za regałem.Odsuwa regał i poznaje tajniki nowego miejsca. Z każdym kolejnym dniem odkrywa coraz to nowsze dziwne właściwości pokoju. Kobieta postanawia wykorzystać szczególnie jedną, najważniejszą właściwość...
Tytuł opowiadania adekwatny do tematu - malarka odkryła przestrzeń dla siebie. Za pomocą swojego własnego pokoju z magiczną właściwością postanawia odnieść sukces związany ze swoją pracą - malowaniem obrazów. "Mam cały czas tego świata do dyspozycji." - to słowa jakie wypowiada nasza bohaterka. Tak, tak - oto jak dalece "rozwija się" pod względem swojej pracy. Kobieta maluje coraz szybciej i coraz więcej. Z każdym nowym zamówieniem na obrazy jest co raz to wydajniejsza. Sama jej agentka Michelle mówi jej, że jest "pełna dynamizmu". Jednak czy to dla niej dobre? Co stanie się z naszą malarką? Czy coś zrozumie, czy raczej dalej będzie ślepo dążyć za sukcesem i sławą? Na te i inne pytania - odpowiedź w tym krótkim opowiadaniu.
Można by powiedzieć, że to opowiadanie ma morał - pogoń za sławą i pieniądzem, (za wszelką cenę) i zbytnia chciwość nie zawsze popłaca.
Moja ocena: 6/10 (dobre)

 

5) "Biuro rzeczy znalezionych" - ostatnie opowiadanie w zbiorze jest z lekką nutką ironii. Zabawne i intrygujące równocześnie. Bohaterką tej historii jest Trinity, młoda kobieta (wiek nie jest bliżej określony ale mniam, że to młoda kobieta), która podczas podróży pociągiem zostawia parasolkę. Za swoją zgubą idzie do Biura Rzeczy Znalezionych, gdzie pośród mnóstwa rzeczy próbuje znaleźć swoją parasolkę. Jest jeden warunek - musi zabrać swoją rzecz. Tylko jak tu znaleźć swój ciemny parasol pośród kilkudziesięciu czy nawet kilkuset podobnych...?
W opowiadaniu tym opisy ulewy są bardzo realistyczne, niemal odczuwa się ten deszcz, i prawie słyszy się szum burzy za oknem i bębnienie deszczu w szyby.
Opis Biura Rzeczy Znalezionych tajemniczy, czytelnik z łatwością może przenieść się do sennego miasteczka na stację, gdzie mieści się to Biuro i niemal na własne oczy może zobaczyć te długie nie mające końca korytarze...
Historia lekka, zgrabnie opowiedziana i ciekawa.
Moja ocena: 6/10 (dobre)

 

W przypadku tej książki nie ma jakiegoś specjalnego zróżnicowania w ocenie ponieważ poziom prawie każdej z tych historii jest niemal taki sam. Osobiście nie mogę też powiedzieć, żeby jakiekolwiek z nich było gorsze czy też najgorsze. Każde z nich różni się tematyką, a niektórych nie śmiem nawet porównywać do innych. Jeśli jednak miałabym już koniecznie wybierać i wskazywać to z całości wyróżniłabym "Markietankę" - jako to najlepsze - choć minimalnie - a to tylko dlatego, że pochłonęłam je za jednym zamachem (bez dzielenia na tak zwane "kiedy indziej" czy też "za chwilę"). Z kolei gdyby, miałabym wskazać najsłabsze - choć różnice te są bardzo minimalne to powiedziałabym, że najgorzej czytało mi się pierwsze opowiadanie. Najwolniej i ciężko mi się było skupić. Choć opowiadanie samo w sobie jest dobre i nie mam mu nic do zarzucenia. A to, że mi się je tak czytało zrzucam na karb faktu, że to były początki z nazewnictwem, wyszukanymi, mało spotykanymi imionami i magicznymi sztuczkami.
Dwa ostatnie opowiadania różnią się od poprzednich - nie ma w nich magów, ich sztuczek ani walk klanowych. Są za to inne magiczne, fantazyjne rzeczy...
Dziwią mnie jednak negatywne opinie lub słabe oceny. Zgodzę się jedynie z tym, że kartki tej książki rzeczywiście są za grube, a czcionka zbyt rozwleczona przez co tom wydaje się być dość grubym pomimo prawie 200 stron. Jednak jeśli chodzi o treść - z mojej strony: owszem nie ma może jakiegoś wielkiego szału, ale też nie jest tak tragicznie.

 

Fani samej autorki się nie zawiodą. Zapewne też fanom gatunku ten zbiór przypadnie do gustu. Zresztą - jak widać po mnie - nie tylko fanom gatunku.
A ja tymczasem (tak, tak) szykuję się na kolejną wędrówkę w magiczny świat z Canavan - tym razem sięgając wkrótce po "Trylogię Czarnego Maga" tak ochoczo polecaną przez jedną sympatyczną osóbkę...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2023-09-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 2023, Fantasy,
Avatar użytkownika - Fretka
Fretka
Przeczytane:2018-01-25, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - 52 książki w 2018,
Inne książki autora
Trylogia Czarnego Maga
Trudi Canavan0
Okładka ksiązki - Trylogia Czarnego Maga

Ekskluzywne wydanie bestsellerowej Trylogii Czarnego Maga autorstwa Trudi Canavan. Gildia magów, Nowicjuszka i Wielki Mistrz teraz w jednym tomie....

Łotr
Trudi Canavan0
Okładka ksiązki - Łotr

Żyjąc wśród sachakańskich buntowników, Lorkin stara się dowiedzieć o nich i ich wyjątkowej magii jak najwięcej. Zdrajcy nie są jednak chętni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy