Lustrzane odbicie - wiersz
Rozbita kawałkami lustra
Pobita czasu przestrzenią...
Opisana upływem wody
Opiewana tlenem wdychanym
Znikąd pomocy nieoszukanej
Marnotrawstwo energii życiowej
Rozbita kawałkami lustra
Pobita czasu przestrzenią...
Opisana upływem ciepła z ciała
Opiewana połączeniem z ziemią
Stojąca twardo na nie swoich nogach
Szukająca z nikąd pomocy
Rozbita kawałkami lustra
Pobita czasu przestrzenią...
W kawałku lustra rozbitym
Łza ukryta lecz nie oka
Powoli spływa zmarnowanym życiem
Opiewa je i z wolna ucieka
O pomoc wołając głosem najczystszym...
Ja nie chcę...
Duchowo - cieleśnie
Odchodzić w niepamięć.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora