Wieczny gniew - wiersz
Wieczny gniew
Gdy wpadam w wściekłość
Wstępuje we mnie demon zła
Nie panuje nad sobą trące kontrole
Przerażam siebie sam
Gdy jestem zły odejdź ode mnie
Gdy jestem zły nie zbliżaj się
Gdy jestem zły nie pomagaj mi
Wpadam w szał agresji
Przybywa mi siły do walki
Ogarnia mnie złość
Przytłacza mnie piekielny żar
Gdy jestem zły odejdź ode mnie
Gdy jestem zły nie zbliżaj się
Gdy jestem zły nie pomagaj mi
Jestem rozdarty na pól
Gotowy do walki ze złem
Czy dam rade uratować dusze?
Czy dam rade pokonać zło?
Najpopularniejsze wiersze