bezsenność - wiersz

Autor: kuks
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

godzina pierwsza druga mija, ja znów stoje sam przy oknie

czas ucieka mi przez palce, czekam aż świat zbudzi słonce

sen nie przychodzi, w sumie nie przychodził nigdy

nawet kiedy spałaś obok, a ja byłem tak szczęśliwy

 

trzecia i czwarta a ja wciąż stoje przy oknie

zastanawiam się czy zycie przyjdzie spedzic mi samotnie

cisze przerywa tylko odjazd autobusu

przecież jeszcze tak niedawno ja czekałem tam na Ciebie

 

zapominam, a świat jak na złość mi przypomina

nadszedł w końcu nocy kres, nowy dzień się rozpoczyna

beznadziejnie puste oczy i na twarzy słone łzy

ciekaw jestem co Ty robisz, czy szczęsliwa jesteś dziś?

 

mych gorzkich żali zdaje sie nie słyszeć nikt

recytuje je do gwiazd, wiem że jedną jesteś Ty

odzyskam skrzydła odebrane mi przez miłość

by ostatni raz znów nocą wzbic sie w gore ponad miasto

Ty śpij.

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
kuks
Użytkownik - kuks

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2013-01-19 02:53:08