na stole kompozycja z błękitu - wiersz
znasz taką codzienność
która nie pochłaniając całego światła
jest najwyższą formą szczęścia
opowiedz mi o tym
o znakach jakości wpieczętowanych w byt
żywiołach rozkwitłych po brzegi
tam gdzie pełnosprawni
biorą marzenia za oczywistość
mocna kobieto
wesołym zmierzchem naucz mnie ust
w ciszy dotyku
która pomoże uwierzyć w ciepło
nawet wtedy
kiedy jem ogórki
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora