DRZEWA - LUDZIE....? - wiersz

Autor: 150538pol
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

            Drzewa – ludzie?

            Ludzie – drzewa?

            To podobieństwo

            mnie zdumiewa.

 

                                   Korzenie – przodkowie,

                                   tradycji rękojmia

                                   i soków ożywczych

                                   skarbnica.

                                   Nasyca się nimi

                                   pień – kręgosłup-

                                   nie tylko  fizyczny.

 

            Konary – u jednych – strzeliste,

            ku niebu się pnące;

            - po władzę?

            - po słońce?

            jak łuki gotyckie zwieńczają

            aleje.

            U drugich – szeroko rozwarte,

            pragnące:

            - zagarnąć przestrzenie?

            - może dać cienie

            w czas letniej spiekoty?

            Inne – rozchwiane, zwichrzone, skręcone,

            rozwiane - jak włosy,

            splątane – jak ludzkie losy,

            zwisąjące, płaczące

            nad  dolą niedolą

            istnienia.

                                   Wschodzą, rosną, dojrzewają,

                                   w przeróżnych barwach się

                                   mieniąc…

                                   ale…

                                   " u m i e r a j ą

                                   s t o j ą c ".

 

 

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
150538pol
Użytkownik - 150538pol

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2021-05-09 16:38:53