Przepowiednie - wiersz
Czerwcowy poranek odbijał się
w kroplach rosy
na liściach dzikich krzewów
Tyle prawd o życiu ile liści
wokół
a na każdym kropla rosy
niczym wszechwiedząca kula
jasnowidza
Nie pokazuj swoich dłoni i o nic
nie pytaj
niech mówią dzisiaj tylko
z liści dzikich krzewów
błyszczące oczy czarnoksiężnika
z tomiku: Przepowiednie. Progres, Pieszyce 2012'
przedruk: Zraniony różą. Bibliotheca Bielaviana, Bielawa 2013
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora