nie wiem czy skończę - wiersz

Autor: ewa1212
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0



..dla córki Kasi




Płowieje popołudnie.
Plami biały obrus
pestkami wiśni
za płytki talerzyk
pierwszy lepszy
wzięty spod ręki
Leniwie.
Tak cicho.

Karafka z jej świerszczem
odbija jaskółcze loty
za nisko (analizują ziemię)
nie zawrócę głowy
deszczem
Piszę
*
Było dobrze lata temu
z córką jej śmiechem.
Zobacz zobacz mamo
mewa w kaszkiecie
Przypadek?
Już nie powtórzy
małej stopy. Piasek
jak meduzy parzył
do żywego
Żadna nie narzekała
Narzekanie nużyło
*
Zapiorę obrus
opróżnię talerzyk
odstawię na kredens
karafkę
ze świerszczem
-
Zatęsknię.


Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
ewa1212
Użytkownik - ewa1212

O sobie samym: Piszę z różnym skutkiem.. nastrojów, dni, lat. Choć pisanie sprawia mi przyjemność, to stale mam wątpliwości, czy powinnam to robić tak oficjalnie... Czas pokarze, przecież zawsze mogę wrócić do szuflady :)
Ostatnio widziany: 2014-10-13 16:47:49