vade mecum - wiersz
wtulam się w noc
ostatnią okradłem z tchu
własnego nie czuję miejsca
i nie umiem ciszej.
pytam stałego bywalca bram
niebieskich od anielskiego
snu darować nie mogę – mówi –
/monetę pod język kładzie/
tam za rogiem jest źródło
minę ludzi i lata
zgubię pamięć i drogę
co mógłbym nią wracać.
zamyśliłem się – w ułamku
chwili ogrom rzeczy:
nie ma bramy
człowieka
w ustach coś wadzi
zaczekaj!
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora