spóźnione marzenia o...... - wiersz

Twych oczu nie mogę zapomnieć

z ich blaskiem zasypiam po nocach

do dzisiaj pamiętam ten płomień

wśród tęsknot jak skarga miłosna

wspominam niewinny rumieniec

marzeniom przywodził ust posmak

me myśli płynęły do Ciebie

a serce cierpiało bez słowa

jak mogłem przegapić sam nie wiem

nieśmiałość straciła co kocha

trwoniła zerkając daremnie

została mi pamięć i rozpacz