Łosoś norwesko-chiński

Ocena: 5.2 (5 głosów)
opis
Twórczość Michała Krupy, którą miałam okazję poznać za sprawą autobiograficznej książki ,,Cześć, mam na imię Michał", z miejsca ujęła mnie lekkim, wyrobionym językiem oraz powagą poruszanego w niej tematu hazardu. Nic więc dziwnego, że sięgając po kolejną książkę autora, nastawiłam się na dopracowaną w każdym szczególe ciekawą historię. Jednak w przypadku tej powieści, autor udowodnił, że jest nie tylko doskonałym obserwatorem życia, który z niespotykaną śmiałością zarysowuje typowe przywary Polaków, ale przede wszystkim z niezwykłą ironią bawi się słowem. Recenzowany ,,Łosoś norwesko-chiński" okazał się bowiem specyficzną, zabawną w swym przekazie opowieścią, doprawioną typowo męskim śmiałym żartem. Ale zacznijmy od początku. Poznajcie Macieja Prusa - pozornie dojrzałego, doświadczonego w coraz to nowych podbojach miłosnych mężczyznę, który znudzony monotonią pracy w banku, pragnie rozliczyć się z własnego życia, w krótkiej książce pisanej... o samym sobie. Będzie to pikantna opowieść rasowego samca, który sam, ale nigdy nie samotnie, wędruje śmiało przez życie. Jak widać niebanalny pomysł na historię już jest, ale w procesie twórczym zatraciła się gdzieś niezbędna wena, która jest przecież buforem każdej nowej książki. Ale nasz nietuzinkowy bohater posiada wiernego przyjaciela od przysłowiowego kieliszka, który zawsze w zanadrzu ma ciekawy pomysł, gotowy zaprocentować w przyszłości. Tym razem Filip organizuje Maciejowi odpoczynek w zacisznej miejscowości o wdzięcznej nazwie Ruchanko Dolne, które to w zgodzie z własnym mieniem, staje się epicentrum przyspieszających bicie serca wydarzeń. Pobyt na wsi, w okazałym barokowym zameczku, zaowocuje bowiem nawiązaniem intrygującej znajomości z atrakcyjną agentką Agatą, która związana jest z międzynarodową aferą szpiegowską. Brzmi oryginalnie? To tylko początek porywającej akcji. Przygotujcie się na cały szereg zabawnych, często absurdalnych wydarzeń, które są zakrzywionym portretem naszych polskich realiów. Absurd to z pewnością zabieg, który autor w swojej książce opanował niemal do perfekcji. Cała historia (nie)dojrzałego Macieja to bowiem migawka przejaskrawionych scen, przedstawiających perypetie czterdziestoletniego mężczyzny, który mimo upływu lat, widocznych w pooranej zmarszczkami twarzy, bynajmniej nie grzeszy dojrzałością w swoim codziennym postępowaniu. Przyjemności doczesne, zabawa i kolejne flirty przodują na liście jego własnych życiowych idei. Czarę życiowej farsy przelewa znajomość z agentką Agatą, dzięki której na malowniczą scenę Ruchanka Dolnego wkraczają bezwzględne w swym postępowaniu tajne służby norweskie i niemieckie w opozycji do polskich chłopów, gotowych odważnie walczyć w imię narodowego patriotyzmu. Akcja narasta, pościgi przyspieszają, a alkohol i biały proszek przyćmiewają i tak już otumanione umysły bohaterów. Jestem pod szczerym wrażeniem, jak autor bawi się słowem, układając proste wyrazy w dłuższe zabawne zdania, zapewniające przednią rozrywkę na kilka godzin. Dowcip i humor sytuacyjny bezsprzecznie dominuje w powieści. Dzięki autorowi miałam też jedyną i niepowtarzalną okazję wtargnąć w umysł typowego samca, który zamiast kierować się rozsądkiem i trzeźwością umysłu, bez skrępowania podąża głosem popędu i własnych seksualnych potrzeb. Michał Krupa nie oszczędza swoich bohaterów w swojej książce, momentami wyolbrzymiając i przejaskrawiając ich przywary, często posiadające znamiona lubieżności i zwykłej...głupoty. Groteskowe zachowania jego postaci to oczywisty, prześmiewczy komentarz do absurdów kierujących naszą współczesnością, które pod maską powagi i rozsądku, względnie staramy się przecież ukryć. Stereotypy są obligatoryjną częścią naszego świata i już na stałe zadomowiły się w ludzkich umysłach, budując nie tylko nasz światopogląd, ale przede wszystkim nas jako ludzi. Dlatego jeśli szukacie lekkiej, prześmiewczej lektury, stanowiącej swoistą dygresję dla naszych narodowych przywar, przeczytajcie ,,Łososia norwesko - chińskiego" - humor autora stanowi najlepsze remedium na przedwiosenne smutki i smuteczki, które w marcu często niepostrzeżenie wkradają się do naszych umysłów.

Informacje dodatkowe o Łosoś norwesko-chiński:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2014-04-17
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN: 978-83-7900-174-3
Liczba stron: 162
Dodał/a opinię: kawusiaaa

więcej
Zobacz opinie o książce Łosoś norwesko-chiński

Kup książkę Łosoś norwesko-chiński

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Miłość do trawy
Michał Krupa0
Okładka ksiązki - Miłość do trawy

Powieść „Miłość do trawy” Michała Krupy zabiera czytelnika w świat spowity legendami, dawnymi wierzeniami oraz pogańskimi zwyczajami. Groteskowo...

Maślana. Czas pokoju
Michał Krupa0
Okładka ksiązki - Maślana. Czas pokoju

Bohater powieści „Maślana” jest profesjonalnym, płatnym zabójcą. Włada mieczem, nożami, nie pogardzi bronią palną. Jest w służbie pieniędzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy