Barwy miłości


Tom 1 cyklu Barwy Miłości
Ocena: 4.27 (22 głosów)
opis
"Jest piękny, mroczny i pociągający. I przeraźliwie niedostępny". Przeczytałam trylogię "Pięćdziesiąt twarzy Greya" i nie należę do antagonistów tej serii, obrzucających błotem czytelników prozy E. L. James. Każdy lubi coś innego, a literatura typowo rozrywkowa była, jest i będzie istnieć. Nie ukrywam również, że byłam bardzo ciekawa książki, która jeszcze przed swoją premierą została okrzyknięta "najgorętszą powieścią erotyczną od czasów 50 twarzy Greya". Szkoda jedynie, że nie dodano, iż książka ta jest istną kopią dzieła E. L. James. Kopią, którą stworzono lepszej jakości warsztatem literackim. Kathryn Taylor urodziła się w Kanadzie w Nowej Fundlandii, dorastała w małym miasteczku. Ukończyła Uniwersytet Acadia w Nowej Szkocji, pracowała w szerokim obszarze public relations. Jest mamą dwóch córek, a jej największą pasją jest pisanie będące jednocześnie wielką przygodą. 22-letnia amerykańska studentka ekonomii, Grace Lawson przyjeżdża do Londynu na trzymiesięczne praktyki odbywające się w prestiżowej firmie "Huntington Ventures", której właścicielem jest tajemniczy i pożądany przez rzesze kobiet, 30-letni Jonathan Huntington. Po przylocie, zdziwiona zauważa swojego przyszłego szefa, czekającego na nią na lotnisku. Tak rozpoczyna się znajomość typowego kopciuszka z prawdziwym księciem z bajki, mającym swoją mroczną stronę. "Barwy miłości" to pierwsza część planowanego cyklu erotycznego, która okazała się totalnym powieleniem fabuły powieści E. L. James. Podczas czytania tej książki miałam bowiem wrażenie, że pod zmienionymi imionami głównych bohaterów, kryją się Ana i Grey. Był to dla mnie swoisty powrót do przeszłości, który niestety w dużym stopniu mnie rozczarował. Otóż mnogość elementów fabularnych, jaką Kathryn Taylor skopiowała z "Pięćdziesięciu twarzy Greya" i zaadoptowała na potrzeby swojej książki, nieznacznie je zmieniając, jest po prostu przytłaczająca. Nieśmiała, nie zdająca sobie sprawy z własnego seksapilu studentka dziewica; bogaty, przystojny i arogancki biznesmen; problemy z wypowiedzeniem swoich myśli przez główną bohaterkę; mroczna strona mężczyzny i nawet przygryzanie wargi - to wszystko już przecież było! I oczywiście seks oraz dominacja - tego tutaj nie zabraknie. "Barwy miłości" to książka, która jedynie w szczegółach różni się od "Pięćdziesięciu twarzy Greya", natomiast w dużej mierze to po prostu kopia pierwszej części najsłynniejszej trylogii erotycznej. I to powielenie schematu, zaczerpnięcie z tego co już było, okazało się dla mnie wielce rozczarowujące. A szkoda, gdyż można było przecież stworzyć buzującą erotyzmem historię, nie wzorując się na historii Anastasii i Greya. Gdybym nie przeczytała wcześniej trylogii E. L. James, z pewnością historia pięknej Grace i gorącego Jonathana, rozpaliłaby moje zmysły do czerwoności odczuwalnym napięciem erotycznym i postacią samego Jonathana, mężczyzny występującego w fantazjach wielu kobiet. Jego widoczny magnetyzm, dominujący charakter i arogancja - mogą podnieść ciśnienie krwi. A mroczna strona bohatera, tajemnica jaka go otacza, tylko potęgują te doznania. Nie można również zarzucić braku przyciągania pomiędzy młodą studentką a jej szefem, bowiem iskra, jaka rozpala ich żądzę jest bardzo wyczuwalna. "Barwy miłości" to kopia książki E. L. James, jednak co trzeba przyznać, kopia napisana o poziom wyżej niż "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Nie występuję w niej bowiem przeogromna ilość powtórzeń, nie ma udziwnionych wstawek językowych, z jakich zasłynęła Anastasia Steele, a także sceny erotyczne są bardziej zmysłowe. Lekki język oczywiście występuje, ale w tego typu powieści, nie można spodziewać się niczego innego. Powieść Kathryn Taylor poleciłabym jedynie czytelniczkom, które nie czytały " Pięćdziesięciu twarzy Greya" i nie są uprzedzone do literatury erotycznej. Także tym, którym powielanie znanych schematów nie przeszkadza. I zgadzam się z hasłem reklamowym wydawcy, że "Barwy miłości" to najgorętsza powieść od czasów 50 twarzy Greya. Szkoda tylko, że jest również wiernym odwzorowaniem fabularnym tej książki.

Informacje dodatkowe o Barwy miłości:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015-04-08
Kategoria: Romans
ISBN: 9788377589649
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Colours of Love-Entfesselt
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Miłosz Urban
Ilustracje:Wioletta Markiewicz
Dodał/a opinię: Wioleta Sadowska

więcej
Zobacz opinie o książce Barwy miłości

Kup książkę Barwy miłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Barwy miłości. Czerwień
Kathryn Taylor0
Okładka ksiązki - Barwy miłości. Czerwień

Przepadła z kretesem. Chociaż Grace doskonale zdaje sobie sprawę, jak niebezpieczne jest uczucie do Jonathana Huntingtona, to z dnia na dzień kocha go...

Barwy miłości. Zatracenie
Kathryn Taylor0
Okładka ksiązki - Barwy miłości. Zatracenie

Sophie Conroy reprezentuje interesy rodzinnego domu aukcyjnego i zabiega o lukratywny kontrakt w Rzymie. Profesor historii sztuki Matteo Bertani, którego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy