Berlin rok 1943. Pisarz Otto Peters po śmierci sympatyzującej z nazistami żony Elsy oraz jedynego syna Ericha, który służąc w niemieckiej armii poległ pod Stalingradem - zaprzestał literackiej działalności. Dnie spędza na pracy w księgarni swojego przyjaciela Rolfa, a nocami wraz z innymi lokatorami bloku chowa się w piwnicy przed wybuchami bomb zrzucanych przez angielski RAF. Jednego z wieczorów, znajduje w podziemiach budynku wycieńczona i chorą młodą kobietę. Okazuje się, że dziewczyna jest Polką zbiegłą z jenieckiego obozu, gdzie trafiła za konspiracyjną działalność w okupowanym kraju. Otto zabiera kobietę do mieszkania, gdzie przez trzy tygodnie ukrywa ją, zapewnia jedzenie i opiekę lekarza. Z narażeniem życia zdobywa dla Haliny trzy fiolki penicyliny, dzięki którym ta szybko wraca do zdrowia. Polka, znająca niemiecki język opowiada swojemu opiekunowi o holokauście i przerażających sposobach traktowania przez okupantów mieszkańców Generalnej Guberni. Peters wierzy na słowo opowieściom dziewczyny, mając świeżo w pamięci fotografie jakie pokazywał mu towarzysz broni jego syna, na których wraz z Erichem pozuje na tle stosu trupów, powieszonych partyzantów czy płonącej stodoły z zamkniętymi w niej mieszkańcami wioski.
Pomiędzy Niemcem, a Polką rodzi się uczucie i w trakcie jednej z nocy, leżąc w łóżku po miłosnych uniesieniach snują wspólnie plany o wyjeździe do Szwajcarii, gdzie chcą przeczekać okropieństwa wojny. Sielanka nie trwa zbyt długo. Halina zostaje aresztowana przez gestapo pod nieobecność Otta, a ten nie widząc szans na jej ocalenie i będąc przekonany, że jego ukochana została zamordowana - popełnia samobójstwo łykając leki pozostałe po żonie.
Wadą książki jest jej forma przypominająca raczej zawarte w kilku odcinkach opowiadanie. Poruszona w niej problematyka, wielość możliwych do rozwinięcia wątków, jak i moralnych dylematów jej bohaterów, aż prosi się o obszerniejsze potraktowanie tematu. Mam też wątpliwości, czy przedstawiona w niej historia mogła faktycznie się wydarzyć. Moim zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne aby mieszkaniec Berlina, którego syn walczył w Wermachcie - mógł zapałać tak gorącym uczuciem do Polki (nawet jeżeli jej uroda była niezwykła), która jak wmawiano Niemcom zaliczała się do podlejszego sortu gatunku ludzkiego.
Niewątpliwą zaletą jest natomiast wciągająca fabuła książki pozwalająca na jej przeczytanie w ciągu kilku wieczorów. Autor bardzo ciekawie opisuje realia życia mieszkańców bombardowanego niemieckiego miasta i panujące w nim nastroje społeczne, w których do wyjątków należy wyrażanie poglądów i postaw antynazistowskich.
Bardzo podobało mi się też zakończenie historii Otto Petersa, do którego po śmierci wychodzą wszyscy nieżyjący członkowie jego rodziny i zabity przez gestapo Rolf . Nie może jedynie wśród nich dostrzec pięknej Haliny.
Informacje dodatkowe o Berlin, późne lato:
Wydawnictwo: Dobra Literatura
Data wydania: 2013-03-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788393543762
Liczba stron: 208
Dodał/a opinię:
Maryjusz70
Sprawdzam ceny dla ciebie ...