Warto sięgnąć po tę książkę. Może się wydawać, że to powieść historyczna (wtedy na myśl przyjdzie nam rzesza Żeromskich i Sienkiewiczów), a przecież Forysiowi daleko od ciężkiej szkolnej lektury. Jego styl jest lekki i bezpruderyjny, odchodzi od stylizacji na język staropolski, ale wciąż posługuje się nielicznymi archaizmami. Patos zastąpiony jest bezpośredniością i śmiałością narracji, której nieobce jest nazywanie rzeczy po imieniu. To proza mocna, uderzająca i sensacyjna.
O czym?
Autor niewątpliwie wybrał jeden z ciekawszych okresów w historii Rzeczypospolitej – burzliwy wiek XVII. Akcja rozpoczyna się w 1671 roku. Sytuacja nie jest sprzyjająca – toczą się walki z Kozakami i Turkami, rośnie niezadowolenie szlachty, która nadmiernie zrywa sejmy, a na tronie Rzeczypospolitej zasiada Michał Korybut Wiśniowiecki, co nie jest na rękę ani Marysieńce Sobieskiej, ani cesarzowi Francji (w końcu Królowi Słońce)…
W tej powieści znajdziemy wszystko – niezłą dawkę sensacji i dobrą lekcję historii (choć trzeba podkreślić, ze postaci historyczne przeplatają się tu z fikcyjnymi). Foryś wydobywa na światło dzienne powszechną rozpustę – niewierność żon, łamanie celibatu przez kler, dążenie do władzy wszelkimi środkami, intrygi, morderstwa, oszustwa.
Prym w tej grze pozorów wiodą kobiety – silne, zdecydowane, gotowe na wszystko. Ich żądza władzy, determinacja i podstępność powodują, że „gra o tron” Rzeczypospolitej to zacięta i dynamiczna walka. W tym świecie nie ma przypadku, wszystko to dobrze zaplanowana rozgrywka polityczna, w której to mężczyźni są pionkami, a kobiety – strategami.
Polecam każdemu, nie tylko fascynatom historii!
Informacje dodatkowe o Bóg, honor, trucizna:
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2014-09-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-7515-301-9
Liczba stron: 496
Dodał/a opinię:
Individualist
Sprawdzam ceny dla ciebie ...