Mia Sheridan po raz kolejny wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Ta autorka doskonale wie jak grać uczuciami nie tylko swoich bohaterów, ale również i czytelników. Głównym motywem książki jest walka dobra ze złem. Co zrobić, kiedy na świecie pojawi się ktoś, kto pragnie stworzyć własny świat z własnymi zasadami? A ludzie mają się po prostu temu komuś podporządkować? Czy tak da się żyć?
Głównym bohaterem jest Calder cechujący się niezwykłą odwagą i siłą do walki ze złem oraz Eden- dziewczyna, która darzy go uczuciem, lecz zostaje zmuszona do zamążpójścia za innego do którego nic nie czuje, prócz wstrętu. Ale czyż miłość nie ma wielkiej mocy? Czyż nie jest w stanie pokonać każdej przeszkody?
Zarówno Calder jak i Eden to bohaterowie, którzy zdobywają sympatię czytelników już na pierwszych stronach powieści. Są postaciami z którymi my sami moglibyśmy się utożsamić.
Wyobraźcie sobie, że jesteście normalnymi ludźmi, żyjącymi w normalnym świecie, aż tu nagle pewnego dnia budzicie się w całkiem innym miejscu, o innych zasadach, których nie możecie zrozumieć. Jak się czujecie? Zapewne zagubieni, tym bardziej, że z poprzedniego życia nie pamiętacie prawie nic. Nagle ktoś nakłada na was jakieś zasady, którym macie się podporządkować. Jesteście źle trakowani, a jedynym co trzyma was przy życiu jest osoba, której nie możecie mieć u swego boku. Jednak kiedy pojawia się ten ktoś, dla którego serce zaczyna bić mocniej nic nie jest w stanie was powstrzymać, by być razem. Calder z Eden walczą ze złem, i choć nie zawsze udaje im się wygrać, nie poddają się. Są w stanie znieść każdy ból, by być razem.
"Spojrzałem na nią, lecz raz tylko- za bardzo za nią tęskniłem i nie potrafiłem wrócić do niej wzrokiem. Pragnąłem jej tak rozpaczliwie, że nawet patrzenie na nią sprawiało mi zbyt wiele bólu i przypominało o tym, że nie wolno mi mieć tego, czego teraz najbardziej potrzebowałem: czułych objęć Eden, jej ciepła, jej słów pocieszenia".
Zakończenie książki pozostawia nas z wieloma zapytaniami na które nie znamy odpowiedzi, co tym bardziej zachęca, by sięgnąć po kontynuację książki.
"Minutę później dach zapadł się z głośnym, gwałtownym łoskotem i całą masą swoją oraz leżącej na nim ziemi przywalił leżące niżej ciała. Pod rumowiskiem nadal stała woda. Upadłam na kolana i załkałam. Jeśli dotychczas tliły się we mnie resztki nadziei na to, że Calder żyje, w tej chwili zgasły. Gdzieś w głębi poczułam, jak moja dusza więdnie i cicho umiera".
Calder. Narodziny odwagi to powieść, która wyzwala w czytelniku ogrom emocji. Uświadamia nam jak ważne jest, by w życiu walczyć o prawo do decydowania o swoim życiu, walczyć o własną godność oraz o miłość. Bo miłość może przezwyciężyć wszystko. Gorąco zachęcam do zapoznania się z tą niezwykle ciekawą lekturą.
Informacje dodatkowe o Calder. Narodziny odwagi:
Wydawnictwo: Septem
Data wydania: 2016-06-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788328320277
Liczba stron: 287
Tytuł oryginału: Becoming Calder: A Sign of Love Novel
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Petra Carpenter
Dodał/a opinię:
Grażyna Wróbel
Sprawdzam ceny dla ciebie ...