Morderstwo, detektyw, krwawy konflikt, miłość. Tak w kilku słowach można scharakteryzować opowiedzianą tu przez Rafika Schamiego historię. Autor dość szczegółowo kreśli losy ludzkie, a w tle zręcznie łączy fikcję z faktami. Poznajemy tu aż trzy pokolenia bohaterów. Chwilami można odnieść wrażenie, że robi się nazbyt tłocznie. Postaci pojawiają się, to znów znikają. Na szczęście zamieszczono na końcu książki drzewa genealogiczne. Dodatkowo narracja często skacze w czasie i dlatego od czasu do czasu trudno jest połapać się w chronologii tej historii. Niestety tytuł może okazać się nieco mylący. "Ciemna strona miłości" opowiada nie tylko o uczuciach łączących gorące serca. Autor zawarł tu również swą miłość do ojczyzny. Powieść można nawet potraktować jako hołd ku Damaszkowi. Czujemy zapach miasta, słyszymy jego dźwięki, wkraczamy w orientalny labirynt ulic. Piękno krajobrazu syryjskiego wprost bije po oczach. Tak. Ujrzałam opisane tu miejsca tak wyraźnie jak na fotografiach. Jednak w książce odnalazłam także fragmenty przesiąknięte polityką czy religią. Trochę miejsca autor poświęcił tu również dyktaturze. Sporo stron zapełnił też seksem, ale nie jest to na szczęście rodzaj powierzchownej kopulacji tak rozpowszechniony w wielu współczesnych powieściach.
W ukazanych losach bohaterów widać dość duże podobieństwo do biografii autora. Schami także musiał opuścić Syrię ze względów politycznych i rozpoczął nowe życie w Niemczech. Warto dodać, że "Ciemna strona miłości" została napisana w języku naszych sąsiadów zza Odry. Wspominam o tym, ponieważ pierwszy raz natknęłam się na powieść o Syrii, która w oryginale ukazała się w języku niemieckim. Początek historii jest zdecydowanie bardzo powolny. Większość akcji została osadzona w 50. i 60. latach XX wieku. Wielka ilość anegdot chwilami może irytować, ponieważ nie dotyczą one głównego wątku tej historii. Dopiero po przeczytaniu około 1/3 objętości książki przywykłam do tego, co zaserwował tu Rafik Schami. Niestety ukazana tu przemoc i zakazana miłość mogą wydać się niektórym wtórne. Niewiele fragmentów śmieszy. Większość skłania do płaczu. Autor wydaje się być bezstronnym narratorem. Szczególnie podziwiam jego kobiecy punkt widzenia. Warto również podkreślić, że między wierszami wskazuje na słabości patriarchalnego społeczeństwa. Natomiast fakt, że zmienił nazwiska dyktatorów powoduje, że trudno umieścić stworzoną przez niego historię w obrębie rzeczywistości historycznej.
Ta historia ukazuje obraz życia w kraju arabskim kawałek po kawałku. Każdy fragment wydaje się na pierwszy rzut oka oderwany od całości. Jednak przy końcu okazuje się, że wszystkie urywki tworzą jedność. W międzyczasie narracja się wije. Zatrzymując się to tu, to tam. Bez oczywistego powodu. Tworząc żywy obraz miasta, kraju i jego historii. Rozdziały są bardzo krótkie. Autor skacze z jednego tematu na drugi, a my wraz z nim. Istotną cechą stylu Schamiego jest integracja tradycji pisarstwa niemieckojęzycznego i gawęd arabskich. Dzięki temu, że głównymi bohaterami są tu syryjscy chrześcijanie i prawosławni, autor uniknął pułapki "karmienia" uprzedzeń antyislamskich. Ponadto warto wspomnieć, że wątek miłosny jest trochę podobny do znanego nam z "Romea i Julii". Tylko tym razem akcja toczy się w Syrii, a walka pomiędzy rodzinami jest bardziej gwałtowna. Na koniec dodam, że choć książka ukazuje także postaci historyczne, to nie jest to powieść historyczna czy analiza polityczna. To utwór, w którym pisarz próbuje ukazać portret brutalności społeczeństwa i możliwość rozkwitu miłości...
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2016-04-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 946
Tytuł oryginału: Die Dunkle Seite der Liebe
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Elżbieta Zarych
Dodał/a opinię:
Agnieszka Chmielewska-Mulka
Salim z Damaszku, mistrz w opowiadaniu historii, ma tajemniczy sen. Wróżka zapowiada mu, że straci głos i jeśli w ciągu trzech miesięcy nie otrzyma siedmiu...
Morderstwo w Damaszku i miłość zdolna ocalić życie młodego człowieka - najnowsza powieść syryjskiego mistrza opowieści! Sofia jest do szaleństwa zakochana...