Sama się sobie dziwię, że sięgnęłam po tę książkę, bo na ogól unikam takowych lektur. Jednak przeczytam wiele pozytywnych recenzji, ciągle się na tę książkę natykałam, więc stwierdziłam, że dam jej szansę.
Bliss Edwards ma nieco ponad dwadzieścia lat i ma poważny problem; jeszcze jest dziewicą i z tego powodu źle się czuje. Chce szybko pozbyć się swojego kłopotu, więc za radą swojej przyjaciółki Kelsey, idzie do baru i postanawia zapolować na jakiegoś mężczyznę, który poradzi sobie z jej problemem. Na miejscu poznaje przystojnego Garricka, ale jest pewien problem. Okazuje się on jej wykładowcą.
Książka jest u nas w Polsce dosyć kontrowersyjna z tego co zauważyłam w recenzjach. Ale powiem Wam, że czytałam kiedyś notkę na blogu Polki mieszkającej w USA i w Stanach Zjednoczonych podobno pytanie "Are you a virgin?" jest na porządku dziennym. No a autorka tejże książki jest właśnie Amerykanką, więc warto na to spojrzeć w ten sposób. Ja jestem w stanie uwierzyć, że dziewictwo jest tam powodem do wstydu. Wiadomo, że w Polsce trochę inaczej na to się patrzy, mamy inną mentalność.
Książka jest bardzo lekka i dobra na gorszy dzień. Przyjemnie mi się ją czytało, było troszeczkę humorystycznie, ale spodziewałam się jednak czegoś lepszego. Jest to raczej przeciętna, lekka powieść, ale nic poza tym. Może nie jestem najlepszą osobą do jej oceniania, bo rzadko sięgam po romanse i nie do końca lubuję się w takiej literaturze, ale tutaj jest niestety trochę przewidywanie i wiadomo, jak to wszystko się potoczy. Pomysł był fajny, bo romans uczennicy i nauczyciela to intrygujące połączenie (chociaż coraz bardziej oklepane), ale gorzej z realizacją. Zabrakło tutaj emocji, nutki ostrości, miejscami było po prostu nijako.
kingaczyta.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Coś do stracenia:
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2014-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7686-257-5
Liczba stron: 204
Dodał/a opinię:
agnik66
Sprawdzam ceny dla ciebie ...