Osnowa kryminalna powieści skonstruowana jest dobrze, ale nie doskonale. Hole wkracza do akcji, kiedy śledztwem zajęli się już australijscy policjanci, nie ma więc opisów morderstwa ani nawet oględzin miejsca zbrodni, gdzie główny bohater mógłby doznać nagłego przebłysku geniuszu lub też natrafić na pominięty przez kolegów po fachu trop, mogący go doprowadzić do zabójcy Norweżki. Akcja nie gna jak szalona, a napięcie utrzymane jest na stałym, niekoniecznie wysokim, ale z pewnością satysfakcjonującym większość czytelników poziomie. Morderca gdzieś grasuje, to pewne. Wysoce prawdopodobne jest również, że zaatakuje ponownie. Nesb? potrafił zmianą biegu wydarzeń o 180 stopni wprawić mnie w osłupienie, a także spowodować, że parokrotnie zwątpiłam w swoją zdolność dedukcji i logicznego rozumowania, nie zauważywszy pewnych istotnych spraw. Za to należą mu się może nie brawa, ale przynajmniej jakieś wyrazy uznania. Ale - nie wiem, czy na szczęście, czy też nie - odkryłam, kto zabił, i w tej kwestii wyprzedziłam śledczych. Cóż... bywa.
Podczas lektury przeszkadzał mi przytłaczający, toporny wręcz styl pisania Jo Nesb?. Język, jakim operuje, i klimat, jaki wytworzył w swej książce, zdecydowanie nie przypadły mi do gustu - bywało zbyt depresyjnie, a czasem nawet monotonnie i nudno. Głównie z tego powodu nie jestem w stanie uznać "Człowieka nietoperza" za powieść dobrą. Rzekłabym raczej, że to taki kryminalny przeciętniak, ale nie ukrywam, że - pomimo mankamentów - cieszę się, iż w końcu zapoznałam się z norweskim pisarzem i śledziłam poczynania jego bohatera. Kiedyś pewnie sięgnę po kolejne tomy serii, ale nie odliczam dni do kolejnego spotkania z Harrym Hole i towarzyszenia mu podczas zagranicznego śledztwa.
Informacje dodatkowe o Człowiek nietoperz:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010-02-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
83-7264-254-0
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Flaggermusmannen
Język oryginału: norweski
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Dodał/a opinię:
secretelle
Sprawdzam ceny dla ciebie ...