Po niedokończonej lekturze książki E L James, chwilowo odstawiłam powieści tego typu, ponieważ nie chciałam znowu marnować czasu. Literaturę erotyczną już miałam przyjemności czytać i to jeszcze na długo przed rozgłosem słynnych "Pięćdziesięciu twarzy...", ale raczej nie planowałam do niej wracać. Pomimo to sięgnęłam po "Driven" tylko i wyłącznie z godnego jej polecenia i na szczęście dla mnie się nie zawiodłam, a nawet i wręcz przeciwnie.
"Driven" autorstwa K. Bromberg to intrygujący romans z dużą i gorącą dawką erotyzmu. Bowiem gdy spotykają się dwie postacie o bardzo silnych charakterach to nie możliwym jest by nie iskrzyło przy ich konfrontacji.
Rylee Thomas to bardzo piękna i pewna siebie kobieta sukcesu, która jednocześnie nie do końca zdaje sobie sprawę z siły swojej powalającej urody. Jednocześnie jej niestety nie do końca lekki bagaż doświadczań sprawia, że kontroluje swoje życie w dosłownie każdym najdrobniejszym szczególe.
Dlatego gdy na horyzoncie pojawia się Colton - bogaty i przystojny kobieciarz oraz kolekcjoner słodkich blondynek, to pewna siebie Rylee w najmniejszym stopniu nie aspiruje do trofeum owego nieziemsko seksownego indywiduum.
No ale cóż, jak to najczęściej w życiu i z ogniem bywa - czasami wystarczy jedna iskierka by wzniecić pożar
Colton Donowan jest mężczyzną przyzwyczajonym do tego, że dostaje wszystko czego zapragnie i to bez zbędnych ceregieli zwanych uczuciami. Natomiast Rylee Thomas to kobieta, która ma pełną kontrolę nad swoim życiem i kieruje się w nim intuicją i uczuciem. Zatem z założenia związek tych dwojga nie ma szans na przetrwanie, bowiem ona nie umie dać mu tego do czego jest przyzwyczajony, a on nie może jej dać to czego ona potrzebuje.
Nie zmienia to jednak faktu, że połączy ich gorący romans przez co książka, aż kipi od erotyzmu. Namiętność i pożądanie tych dwojga są wręcz namacalne, co z pewnością rozpala zmysły. No ale nie ma się czemu dziwić sięgając po tego typu literaturę.
Natomiast zdziwiła mnie niezła fabuła, która wciąga i nie pozwala się oderwać od książki. Ponad to swego rodzaju gra, którą prowadzili główni bohaterowie doprowadzała nie raz do ciekawych dialogów i ciętych ripost. Co z pewnością dodało książce dodatkowego animuszu, bo pomimo swej przewidywalności jednak mnie rozbawiła i wciągnęła.
Dlatego z przyjemnością przyznaję, iż książka nie pozwoliła mi, by oderwać się od niej ani na chwilę. Natomiast żar bijący z pełnych erotyzmu scen sprawił, że czyta się ją bardzo szybko i niesamowicie przyjemnie. Ponad to wartka akcja nie raz bawi, wzrusza i doprowadza do szału co z pewnością składa się na udany wieczór z tą książką w ręku.
No i to zakończenie, które mnie całkowicie oszołomiło, zdezorientowało i osłupiło tak, że przez chwilę siedziałam zaskoczona. Gdyby nie fakt, że dobrnęłam do niego w późno nocnych albo i wcześnie porannych godzinach to z pewnością sięgnęłabym zaraz po drugi tom.
Mimo wszystko muszę jeszcze dodać, że tak, wiem i przyznaję to nie jest literatura najwyższych lotów i z pewnością na długo nie zagości w mojej głowie, ale z drugiej strony jakie to ma znaczenie. Spełniła swoje zadanie, uprzyjemniła jeden z ponurych i chłodnych zimowych wieczorów a namiętność i pożądanie jakim była przesiąknięta dosłownie wylewały się z jej stron. Zatem jeśli macie ochotę na rozgrzanie chłodnych wieczorów to z pewnością i zdecydowanie ta pozycja wygrywa przed kubkiem gorącej herbaty.
Polecam!
Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana
http://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2016/02/driven-namietnosc-silniejsz-niz-bol-tom.html
Informacje dodatkowe o Driven. Namiętność silniejsza niż ból:
Wydawnictwo: Septem
Data wydania: 2014-09-25
Kategoria: Inne
ISBN:
9788324696864
Liczba stron: 376
Dodał/a opinię:
Joana
Sprawdzam ceny dla ciebie ...