„Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Anety Jadowskiej. To nie znaczy jednak, że nigdy nie słyszałam o tej autorce. Miałam w planach zapoznać się z przygodami sławnej Dory Wilk, ale zawsze było coś innego do przeczytania i po prawdzie mijałam się z tą serią. W końcu jednak musiał nadejść ten moment, kiedy w moje ręce wpadła powieść Jadowskiej. I stało się to dzięki wydawnictwu Sine Qua Non, które w swojej ofercie zaproponowało nie tylko urzekający tytuł, ale równie piękną okładkę z fascynującym wnętrzem. Trudno było nie sięgnąć po taką zapowiedź i czym prędzej zabrałam się do lektury książki.
Wars i Sawa to dwa alternatywne miasta znanej nam Warszawy. Pierwsze z nich jest szalone i brutalne, zaś drugie uzbrojone w kły i pazury. Są to dwa chore miasta w równie szalonym świecie. A ona jest ich nierozerwalną częścią – Nikita, dziewczyna o wielu twarzach, okaleczona psychiczne i fizycznie, z bagażem dziwnych relacji rodzinnych. A jednak wciąż pozostaje niezłomna i sumiennie wykonuje każdą pracę powierzoną jej przez Zakon Cieni. Do tej pory samodzielna, w końcu dostaje partnera do pomocy, Robina, z którym musi wyjaśnić sprawę uprowadzenia znanej piosenkarki z Dzielnicy Cudów.
„Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” nie jest książką z najwyżej półki. Pomimo to „przemówiła” do mnie tytułem, a „uwiodła” tematyką. Przede wszystkim znalazłam w niej dużo akcji osadzonej w fantastycznym świecie, gdzie rządzi twarde prawo, a politykę uprawiają potężne pod każdym względem (zwłaszcza tym magicznym) osoby. Dostajemy również zagadkę do rozwiązania, czyli w dużej mierze zahaczamy również o gatunek kryminalny, za co jeszcze bardziej polubiłam tę książkę. Główna bohaterka potrzebowała naprawdę dużo siły i sprytu, aby rozwiązać zagadkę uprowadzenia piosenkarki, dzięki czemu przeżyłam wraz z nią zaiste niezwykłą przygodę.
A skoro mowa o Nikicie. Jak już wcześniej wspomniałam, jest to kobieta po przejściach, która w życiu zaznała wiele krzywdy, zwłaszcza ze strony bliskich osób. Pomimo tego pozostała twarda i niewzruszona, a odwaga, zdecydowanie i pewna doza bezwzględności nieraz uratowała jej życie. Woli przebywać we własnym towarzystwie, jest niezwykle czujna i żyje w ciągłym stresie, gdyż nieustannie walczy ze złowrogimi istotami. Aneta Jadowska wykreowała tę postać w sposób konsekwentny. Nikita wie, czego chce od życia i wszelkimi ścieżkami dąży do osiągnięcia swojego celu. To bohaterka, która na początku drażni swoim zachowaniem, a zagłębiając się dalej w treść, z czasem zmieniamy o niej zdanie.
Czy polecam tę książkę? Jak najbardziej i to nie tylko fanom twórczości autorki. Czas, który spędziłam na lekturze tej powieści, na pewno nie był czasem straconym. Dodatkowo umieszczone tam ilustracje (wielkie ukłony dla Magdaleny Babińskiej), skutecznie pobudziły moją wyobraźnię i zwiększyły apetyt na sięgnięcie po kontynuację i poznanie dalszych, burzliwych losów Nikity.
Informacje dodatkowe o Dziewczyna z Dzielnicy Cudów:
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016-09-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7924-620-5
Liczba stron: 424
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Agnieszka Michalska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...