Tajemniczymi, leśnymi ścieżkami, brzegiem szemrzącym strumieni, tuż obok kapliczek przydrożnych, poprzez wrzosowiska i bagna - wiedzie nas Monika Rebizant-Siwiło swym ukochanym Roztoczem i sprawia, że serce samo otwiera się na tę piękną krainę. To tutaj wciąż hulają złe moce, a wydarzenia z historii pozostają żywe w pamięci ludzi. Zauroczyło mnie to piękne miejsce już w czasie lektury ,,Wrzosowisk" i wiedziałam, że kiedyś tutaj powrócę. Póki co na kartach książki, ale kto wie?
Dziki rozmaryn to kontynuacja losów bohaterów poznanych w powieści Wrzosowiska, a przedstawiane wydarzenia następują bezpośrednio po tych znanych z poprzedniej części. Jakub i Julia starają się spędzać ze sobą jak najwięcej czasu, aby nadrobić stracone lata. Tymczasem Emilia przygotowuje się do nocy, gdy w końcu będzie można zdjąć klątwę z rodu wiedź z Wrzosowisk. Zawstydzona swoim postępkiem i nieszczęśliwa Natalia kryje się w zaciszu mieszkania rodziców, ale gdy nadchodzi czas - świadomie albo i nie - przybywa na wezwanie babki...
Podobnie, jak i w poprzedniej części cyklu, tak i tutaj poznajemy wydarzenia z perspektywy różnych bohaterów. Nie od razu lektura Dzikiego rozmarynu była dla mnie satysfakcjonująca, z początkiem książki jej akcja niemal zamiera, a autorka nawiązuje do wydarzeń z poprzedniej części albo wiedzie swych bohaterów na przechadzki po okolicy i przytacza różne opowieści i legendy. Później jednak akcja nabiera rozpędu i funduje czytelnikowi intrygujące zdarzenia związane ze zdejmowaniem klątwy rzuconej na wiedźmy z Wrzosowisk. Nie brakuje także tajemnic i nawiązań do ciekawych zdarzeń z przeszłości, także wojennej.
Wielkim atutem powieści pani Moniki jest ten tajemniczy, niepowtarzalny klimat Zamojszczyzny. Nie poznałam jeszcze autorki, która potrafiłaby tak pięknie odmalować tło powieści, tutaj czytelnik - szczególnie ten obdarzony bujną wyobraźnią - ma wrażenie, że po prostu wchodzi do powieści i przemierza ścieżki, które wskazuje mu autorka. Dziki rozmaryn nie był dla mnie aż tak zachwycający, jak Wrzosowiska, jednak przeczytałam książkę z przyjemnością, dla relaksu. Pozycja ta jest obowiązkowa dla osób, które zauroczyły Wrzosowiska. Jeśli jeszcze ich nie czytaliście, a lubicie takie tajemnicze, troszkę oderwane od ziemi klimaty, zachęcam do poznania serii od początku. Na kartach Dzikiego rozmarynu rozwiązują się niektóre tajemnice z poprzedniej części, jednak pojawiają się kolejne, co każe nam oczekiwać trzeciej odsłony cyklu.
Informacje dodatkowe o Dziki rozmaryn:
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2016-03-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788376745015
Liczba stron: 404
Dodał/a opinię:
Joanna Szarańska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...