Dżoker

Ocena: 4.67 (3 głosów)
opis

  30 - latkowie... Ludzie wciąż tak młodzi, by z nadzieją patrzeć w przyszłość i wciąż wierzyć w to, że spełnią swoje najskrytsze marzenia... Z drugiej strony już nie tak bardzo młodzi, by nie chcieć od życia tego wszystkiego co najlepsze, już teraz, bez oglądania się i oczekiwania na to bliżej nie określone "kiedyś". To piękny, chyba najpiękniejszy wiek, w jakim znalazł się lub znajdzie każdy z nas..., "wiek budowania". I tak naprawdę nie ma znaczenia, w jakich czasach żyją ci "młodzi Bogowie", gdyż zawsze byli i będą oni tak samo wolni, piękni, ciekawi życia... Zarówno dziś, jak i przed  30, 50 czy 100 laty... O takich bohaterach  opowiada niezwykła powieść Michała Piedziewicza pt. "Dżoker", która przenosi nas do przedwojennej Gdyni, i tym sposobem daje nam szansę na poznanie burzliwych losów tego miasta, jak i jego 30-letnich mieszkańców...

 Fabuła tej historia skupia się na losach kilkorga głównych bohaterów, których to życie obserwujemy na przestrzeni dziesięciolecia, od 1929 roku, aż do roku 1939. Gdynia - miasto rozwijające się w błyskawicznym tempie z dnia na dzień, pełne szans, nadziei, marzeń. W tych realiach poznajemy młodą urzędniczkę pocztową - Łucję. W pięknej dziewczynie zakochuje się dwóch mężczyzn, którzy stanowią swoje absolutne przeciwieństwa. Pierwszym z nich jest początkujący dziennikarz - Adam, drugim zaś wojenny weteran, a obecnie przemytnik - Krzysztof. I tak oto rozpoczyna się rywalizacja, miłosna gra i trudny czas wyborów, w który zagmatwana zostają ta trójka bohaterów. Mijają lata, zmieniają się uczucia, Gdynia rozkwita..., lecz bolesna przeszłość i niepokojąca przyszłość nie dadzą o sobie zapomnieć, wkraczając brutalnie w życie Łucji, Adama i Krzysztofa...

 "Dżoker" to niezwykle klimatyczna, przejmująca i przede wszystkim intrygująca opowieść obyczajowa, osadzone w niezwykłych czasach, jakimi to były lata 30-te ubiegłego wieku... Opowieść o miłości, zdradzie, zbrodni, jak i również o niezwykłym mieście, które powstało tylko i wyłącznie dzięki zapałowi i wierze ludzi w to, iż można zbudować wielkie i piękne miasto "ze słonej wody i żółtego piasku"... Wreszcie jest to także historia o burzliwych losach Polski i Polaków, na których to swój cień położył demon nazizmu... Tym samym książka ta jest jedną z najbardziej zaskakujących, interesujących i bogatych pod względem treści pozycji spod znaku literatury obyczajowej ostatnich lat. Wzrusza, bawi, zmusza do refleksji jak i również tęsknoty za tym wyjątkowym, minionym już światem...

 Fabułę tej powieści można podzielić na dwie zasadnicze części. Pierwsza z nich odnosi się do miłosnych i życiowych perypetii głównych bohaterów, a ściślej rzecz biorąc do wyboru Łucji jednego z jej adoratorów, jak i również konsekwencji tej decyzji, które to poznajemy wraz z kolejnymi mijanymi latami... To także historia o codziennym życiu zwykłych ludzi, z ich radościami, smutkami, rozczarowaniami i kłopotami, jakie to przynosi każdy kolejny dzień. Wreszcie jest to również opowieść o szemranych interesach, zbrodni, sensacyjnych i kryminalnych wydarzeniach, które położą się cieniem na życiu bohaterów. Drugą część tej powieści stanowi natomiast piękna relacja o Gdyni i sąsiadującego z nią Gdańska oraz Sopotu. To autentyczne nazwy dawnych ulic, skwerów, parków, budynków, opisy ich wyglądu, kształtu, klimatu i tamtejszych ludzi, wyjątkowych ludzi. Mieszkańcy Gdyni to bowiem niezwykła mieszanka napływowej ludności z najodleglejszych zakątków ówczesnej Polski, którzy wraz z rozwojem tego miasta, sami stawali się rodowitymi Gdańszczanami... Dwie części, pomiędzy którymi nie ma żadnej namacalnej granicy i sztucznego podziału, gdyż wzajemnie się one ze sobą splatają i przeplatają, tworzą jedną, piękną literacką całość... 

Ponadto jest to również pasjonująca historia o Polsce tamtych czasów, z Kiepurą stawiającym swoje pierwsze kroki na scenie czy też Witkacym, szokującym swym zachowaniem ówczesnych miłośników kultury...

 Książka ta przypomina swoim układem wielką sagę rodzinną, trochę na wzór pamiętnika, czy też  dziennika. Otóż jej fabuła została podzielona na kilkanaście głównych rozdziałów, zatytułowanych nazwą miesiąca i datą roku, w którym to przedziale czasowym rozgrywają się zapisane tam wydarzenia. Pomniejsze - wewnętrzne podrozdziały, mają już tradycyjne, słowne tytuły, odnoszące się do kluczowych wydarzeń danej części opowieści. Tym samym bardzo czytelnie ukazano tutaj wagę i moc upływającego czasu, który nie tylko prowadzi nas przez życie trzech bohaterów tego miłosnego dramatu, ale także ukazuje jego wpływ na ich charaktery, osobowości, zmiany jakie w nich zachodzą... Dziesięć lat to na pozór okres czasu niezbyt długi, jednak przy lekturze tej książki wydaje się czasem niewyobrażalnie rozwlekłym i bezlitosnym dla ludzkiego życia, które tak szybko przemija... Ponadto nie sposób nie zwrócić tu uwagi na to, że dzięki takiemu układowi fabuły czytelnik bardzo łatwo odnajduje się w tej opowieści, co także nie jest bez znaczenia dla jej odbioru i możliwości czerpania z niej pełni przyjemności i satysfakcji literackiej.

 Silną stroną tej opowieści są jej bohaterowie, zarówno ci z pierwszego planu, jak i ci nie zawsze poznani z imienia i nazwiska, którzy to tworzyli ową gdyńską codzienność i jej koloryt... Wracając jednak do trójki głównych postaci "Dżokera", to o każdym z nich mogę śmiało powiedzieć - fascynujący. Łucja to młoda, piękna, wrażliwa i niezwykle optymistycznie nastawiona do życia kobieta, o której chce się dowiadywać jak najwięcej i pragnie się być jak najbliżej niej. Kobieta, z którą los jednak nie obchodzi się delikatnie, o czym dobitnie przekonujemy się wraz z końcowymi rozdziałami tej książki... Adam, to z kolei wielki marzyciel, wiecznie roztargniony i chodzący z głową w chmurach, nie koniecznie zaś twardo stąpający po ziemi mężczyzna,  który mógłby być podporą i oporą dla każdej kobiety. To dobry chłopiec, ale chyba tylko wciąż chłopiec, który jeszcze nie dorósł... I wreszcie jego całkowite przeciwieństwo - Krzysztof. Odważny, rozważny, obeznany z życiem i przede wszystkimi gotów na największe poświęcenia dla ważnej sprawy, jak i również dla miłości... Można by rzec - mężczyzna ideał, choć jak się okazuje w tej opowieści, również i ideały skrywają swoją mroczną stronę... To bohaterowie z krwi i kości, których energię, pasję i życie, nie tylko odbiera się beznamiętnie ze słów tej opowieści, ale które to wręcz czuje się własnym sercem i duszą...

 Ta książka niesie sobą morze emocji, które co jakiś czas rozbija się swoimi falami o twardy brzeg rzeczywistości, głownie tej politycznej i historycznej. Dla mnie lektura tej książki przyniosła i uśmiech, i łzy i chwile refleksji nad ludzkim życiem, które niezależnie od tego czy ma miejsce w 2016 roku, czy w roku 1929.., jest zawsze takie samo. Tak samo trudne, niesprawiedliwe, rozczarowujące i jednocześnie niezwykłe, gdyż stwarzające wciąż i wciąż nadzieję na to, że być może od jutra będzie jednak lepiej...? Bardzo łatwo zaprzyjaźnić się z tym miastem i jego bohaterami, ale jeszcze trudniej jest się z nimi rozstać. Na szczęście doszły mnie słuchy, iż autor pracuje obecnie na kontynuacją tej historii, co niesie sobą pewną nadzieję i pocieszenie...:)

 Na koniec muszę poświęcić słów kilka wydaniu tej pozycji, które jest po prostu godne największych pochwał. Mam tu przede wszystkim na myśli niezwykle klimatyczną okładkę, na której widzimy czarno białą postać uśmiechniętej dziewczyny, na tle kolorowego nadbrzeża portowego przedwojennej Gdyni, a wszystko to w formie swego rodzaju kolażu... Ale nie tylko okładka zachwyca, gdyż równie wielkie wrażenie wywierają liczne ilustracje przedstawiające Gdynię tamtej epoki, które występują w książce, i to nie gdzieś na końcu, ale pomiędzy poszczególnymi rozdziałami... Świetna robota Wydawnictwa MG!

 Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli zachęcić wszystkich do sięgnięcia po tę piękną i mądra opowieść o mieście którego już nie ma, i o ludziach jakich już nie ma... "Dżoker" to bowiem jedna z tych pozycji, których poznanie jest obowiązkiem dla każdego miłośnika literatury na najwyższym poziomie...

 

Informacje dodatkowe o Dżoker:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2016-01-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7779-352-7
Liczba stron: 496
Dodał/a opinię: Uleczkaa38

więcej
Zobacz opinie o książce Dżoker

Kup książkę Dżoker

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ćwierćfinał to już coś!
Michał Piedziewicz 0
Okładka ksiązki - Ćwierćfinał to już coś!

Wciągająca i zabawna opowieść o przygodach grupy chłopców, którzy postanowili wziąć udział turnieju drużyn podwórkowych. Okazało...

Dakota
Michał Piedziewicz0
Okładka ksiązki - Dakota

Lata osiemdziesiąte XX wieku. W życie siedemnastoletniej Aśki wbiega o rok starszy gitarzysta. Dziewczyna wkrótce dołącza do jego zespołu, to czas...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy