Ile ja się naczytałam o tej książce. Negatywnych opinii nie spotkałam praktycznie wcale, jedynie porównania do pierwszej powieści autora, Mariusza Zielke , pt."Wyrok".
Moja recenzja będzie tylko i wyłącznie o kryminale "Formacja trójkąta", wolna od wszelkich porównań . Dzieje się tak z prostego względu. Otóż "Wyrok" jest mi nie znaną lekturą. Być może w przyszłości.
Jak już wspomniałam, autorem "Formacji Trójkąta" jest Mariusz Zielke.
Mariusz Zielke jest dziennikarzem oraz publicystą, a do niedawna był pracownikiem "Pulsu Biznesu". Po odejściu z redakcji założył Niezależną Gazetę Internatową - www.ngi24.pl.
Dziennikarza, a jednocześnie autor dwóch powieści. Laureat nagrody Grand Press , w kategorii - dziennikarstwo śledcze.
Biografia pisarza odbiła się na fabule , jego książek. Co mnie nie dziwi. Pomysł na fabuły zaczerpnął z doświadczenia, płynącego z jego uwarunkowań zawodowych.
Ale o czym jest ta książka?
Akcja zaczyna się od trupa A konkretnie chodzi o Prezesa Warszawskiej Giełdy, który opuszcza budynek giełdy w niesławie. Witold Sworowski , bo o nim mowa czeka na swoją partnerkę Annę, lecz spotyka swojego zabójcę. Śmierć prezesa zostaje zamieciona pod dywan, a oficjalna wersja wydarzeń brzmi- samobójstwo.
Jednak dziwną i tajemniczą śmiercią prezesa zaczyna interesować się dziennikarz gazety „Express Finansowy”- Milik. Jego podejrzenia , co do bardziej skomplikowanego przebiegu wydarzeń podsyca przyjaciel , a prywatnie policjant -Greg, który zdradza mu pewne szczegóły z ekspertyzy balistycznej. Po więcej informacji Greg kieruję Milika to agentki ABW- Marty, która znała Witolda Sworowskiego i jest przyjaciółką jego partnerki- Anny.
Marta, Greg i Milik wymieniają informację. Posiadana wiedza skaże ich na los uciekiniera, a ich tropem podąża płatny zabójca. Zaczyna się rozgrywka o życie, ale przede wszystkim prawdę. Żadne z nich nie może czuć się bezpieczne w swojej pracy. Już nie wiadomo komu ufać? Kto jest zamieszany w śmierć prezesa? Czy intryga sięga swoimi mackami już stanowisk rządowych, ministerialnych, służb państwowych , a może obcych?
Powieść ma plusy i mały minusik, który wydał mi się kompletnie nie potrzebnym elementem książki. Chodzi mi o romans, który wraz z biegiem czasu nawiązuje się między Malikiem a Martą. Moim zdaniem , powieść i tak przepełniona od zawrotnego tempa, bohaterów, tajemnic, strzelanin, zabójstw, ucieczek i walki z czasem. Wątek romantyczny zapewne był ukłonem w stronę damskiej części czytelników.
Panie Zielke , nie musi Pan osadzać bohaterów w namiętnych relacjach , my czytelniczki i tak będziemy zachwycone każdą kolejną pozycją.
Wielkim plusem są bohaterowie.
Malik- początkujący, lekko zakompleksiony na punkcie swojego kolegi Stefana. Nie radzący sobie z krytyką i lekceważeniem ze strony redaktora naczelnego. Marzący o swojej pierwszej stronie, i gdy ten moment nadchodzi, to mężczyzna nie wie , że z tą chwilą rozpoczął się ciąg niebezpiecznych zdarzeń.
Natomiast Marta, to samotna agentka ABW, lekko odstająca ideologicznie od swoich kolegów. Kobieta- żyleta. Silna , zdecydowana, waleczna, doskonale posługująca się bronią, praworządna oraz oddana przyjaciołom. Niestety prywatne życie Marty, to zbiór bezwartościowych , przelotnych związków, głównie z żonatymi facetami, jak np. ze Zbyszkiem , a nawet Witoldem Sworowskim.
I w tym momencie dochodzimy do postaci Grega- policjanta , który przez brak kontroli nad piciem i kontaktami z prostytutkami spowodował, że jego żona złożyła pozew o rozwód i wraz ich jedynym synem wyprowadziła się za granicę.
Oprócz charakterystycznych bohaterów, zaletą są na pewno nawiązana do obecnej sytuacji polityczno-społecznej. Czytelnik bez problemu odnajdzie wątki i insynuacje do naszego, obecnego systemu władzy ustawodawczej, a nawet sądowniczej . Autor w sposób sugestywny okrywa swój stosunek do rzeczywistości, której każdy z nas jest nierozerwalną częścią.
Sama postać Milika także wydaję mi się , jakby zawierała wątki biograficzne Mariusza Zielke. Świadczyć może o tym fakt, że pisarz, jak i jego wyimaginowana postać próbuje przebić mur, zastygłych i nastawionych tylko i wyłącznie na zysk ,a nie na rzetelności, postaw przełożonych. Malik w pewnym momencie publikuje swój tekst na stronie dziennika internetowego, a przypomnę, ze Mariusz Zielke się w takiej formie dziennikarstwa odnalazł , na chwilę obecną. Podobieństw może jest i więcej ,ale poszukajcie ich już sami.
Ja ze swej strony mogę wam tylko polecić "Formację trójkąta". Jest to pierwsza taka powieść, którą czytałam i czułam , jakbym czytała gazetę . Powieść, która zaskakuje , ale i nawiązuje do naszej współczesności. Powieść, której akcja dzieje się tu i teraz i nie wiadomo , co może się jeszcze wydarzyć.
To wie tylko autor oraz czytelnik, który zamknął ostatnią stronę książki.
Tak więc naprawdę warto.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-10-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
figlarna24
Duszna atmosfera prowincjonalnego miasteczka, zamknięta, nieprzychylna społeczność oraz dojmujące przekonanie, że życie nie przyniesie nic lepszego - czy...
„Lobbysta” to powieść sensacyjna zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Książka w sposób bezkompromisowy obnaża mechanizmy polskiego...