Hyperversum 2. Sokół i lew

Ocena: 5.25 (4 głosów)
opis
Kiedy trzy lata temu przeglądając książkowe zapowiedzi, zauważyłam "Hyperversum", od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Bardzo się cieszyłam, gdy udało mi się wygrać tę książkę i mogłam zabrać się za czytanie. Lekturę kończyłam z płaczem, nie mogłam przestać myśleć o Ianie i Isabeau, ale pocieszałam się faktem, iż to trylogia. Niestety, rok później dowiedziałam się, że w Polsce druga część może się w ogóle nie ukazać, rzekomo nie chciano psuć tajemniczego zakończenia pierwszej. Trwały liczne dyskusje itd., aż w końcu cała historia zakończyła się szczęśliwie i na fanów czekała dobra wiadomość. Teraz magiczna gra znowu może was wciągnąć razem z bohaterami. Od tragicznych wydarzeń minęły już ponad dwa lata. Ian jednak się nie poddaje i próbuje powrócić do XIII-wiecznej Francji oraz Isabeau. Z kroniki wie, że ukochana spodziewa się ich dziecka. W końcu on i Daniel uruchamiają Hyperversum, niestety sytuacja nie idzie po ich myśli, muszą więc spróbować jeszcze raz. Nowy plan wydaje się doskonały i Ian wierzy w to, że już wkrótce ujrzy swoją żonę. Niestety, sprawy znów się trochę komplikują, bohaterowie wpadają w tarapaty, aż w końcu, właściwie przypadkowo trafiają w szpony Geoffreya Martewalla, jednego ze swoich największych wrogów, który pragnie zemsty za śmierć przyjaciela. To jednak nie wszystko, bowiem wkrótce okazuje się, że niechcący znaleźli się także w środku buntu przeciw Janowi bez Ziemi. Jedno jest pewne - będzie się działo. Jak ja lubię powieści, które są pełne akcji! Przecież właśnie taka powinna być książka. Ma porwać czytelnika, zaskakiwać go, być jak magnes. Na co przydadzą się setki długich opisów, jeśli wydarzeń będzie mało? "Hyperversum 2. Sokół i Lew" dostarcza czytelnikowi masę wrażeń, nie pozwala się oderwać i myśleć o czymś innym. Naprawdę czułam się tak, jak gdybym tam była i razem z bohaterami przeżywała te wszystkie przygody, a było ich tyle, że ciężko zliczyć. Autorka nie pozwala czytelnikom się nudzić, ale potrafi sprawić, że będą się bać, czekać z niecierpliwością, denerwować, wzruszać itp. Nie brakuje jej pomysłów, a także wiedzy. Świetnie łączy historię z fikcją i nie stroni również od walk. Moim zdaniem pisze naprawdę dobrze. Na czytelnika co chwilę czekało jakieś "bum". Druga część "Hyperversum" to oczywiście spotkanie z ukochanymi bohaterami, ale pojawiło się także wiele nowych postaci. Oczywiście cały czas uwielbiam Iana, trzeba przyznać, że trochę pokus na niego czyhało. Jest zdeterminowany i wie czego chce. W poprzedniej części nie przepadałam aż tak za Danielem, jednak teraz polubiłam go. Wydoroślał i zachowuje się o wiele lepiej. Jeśli chodzi o Martewalla, to tym razem autorka ukazała jego różne oblicza i jest on bardzo ciekawą postacią. Szkoda tylko, że w powieści tak mało było o Isabeau, liczyłam na to, że Randall bardziej opisze jej życie po utracie Iana, oczekiwanie, nadzieję, ale cóż, po prostu skupiła się tym razem na innych. Z nowych bohaterów polubiłam np. niektórych rycerzy, chociażby Hektora, ale także innych - sprytnego, niepokornego Lisiego Ogona, Thomasa Bulla, Leowynn, Haralda. Nie lubiłam natomiast Brianny, bo to straszna kokietka, ale później jakoś jej wybaczyłam. "Hyperversum 2. Sokół i Lew" to książka przepełniona politycznymi zagrywkami, strategiami, także wojennymi. Akurat ja bardzo lubię taką tematykę w powieściach. Książka porusza wiele tematów, bo dużo jest postaci i wątków. Każdy z bohaterów ma jakieś problemy, pragnienia, z czymś się zmaga. Bunty przeciwko złej władzy, marzenia o miłości, odpowiedzialność za poddanych, lojalność wobec przyjaciół. Podziwiam ich wielką determinację, upór i waleczność. Ian, Daniel itd. nie myśleli tylko o sobie i własnych kłopotach, byli w stanie wiele zrobić i poświęcić dla drugiej osoby. Powieść świetnie ukazuje, jak los bywa czasem nieobliczalny, przewrotny, zaskakujący. Niektórych rzeczy w życiu byśmy się nie spodziewali. Bohaterowie musieli także nauczyć się podejmować mądre decyzje, współpracować, przebaczać, wspierać się, nie tracić wiary w to, że się uda. Wszystkich, którzy czekali na kontynuację "Hyperversum" nie muszę chyba zachęcać do jej przeczytania, ale mogę wam zagwarantować, że nie będziecie zawiedzeni, a książka bardzo was wciągnie. Jest nieco inna niż pierwsza część, ale równie dobra. Jeśli zaś nie czytaliście jeszcze tej serii, nie ma na co czekać. Co ciekawe, nie jest konieczna znajomość pierwszej, bo autorka to co potrzebne, wyjaśniła. Polecam jednak zacząć od początku. Tymczasem ja już czekam na trzecią.

Informacje dodatkowe o Hyperversum 2. Sokół i lew:

Wydawnictwo: Esprit
Data wydania: 2014-04-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788363621711
Liczba stron: 800
Dodał/a opinię: Agata Kowalewska

więcej
Zobacz opinie o książce Hyperversum 2. Sokół i lew

Kup książkę Hyperversum 2. Sokół i lew

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Hyperversum
Cecilia Randall0
Okładka ksiązki - Hyperversum

Rodzice ostrzegali cię przed spędzaniem całego wolnego czasu w wirtualnym świecie gier komputerowych? Mieli rację... Sześcioro przyjaciół: Ian,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy