Mam dla Was coś fajnego :) Lekkiego, za to napisanego z pomysłem, bez ciamajdowatej Zosi i prowincji, przez którą ma się ochotę szybko wziąć nogi za pas. Rzecz tym razem tyczy się aktorki, i chociaż nagromadziło się tu sporo sytuacji komicznych, książka jest w stanie wiele nas nauczyć.
Zatem: czy są na sali przyszli aktorzy? Kamikadze chcący udawać zwierzęta oraz śmiałkowie gotowi hasać po auli w obcisłych legginsach? Jeżeli tak, to dobrze - ta powieść powstała z myślą o was i ku waszej wyraźnej przestrodze ;)
Przeciętny zjadacz chleba wie, że droga do stania się aktorem jest długa i skomplikowana, że są trudne egzaminy oraz kuriozalne zadania. Tylko mało kto pojmuje, jak wielka jest to orka na ugorze. Czujesz, że masz talent, ale komisja egzaminacyjna szybko temu zaprzeczy; że z dykcją jest u ciebie dobrze - niestety nie, nie wymawia pani ,,s"; że jesteś silna i dasz sobie radę. Nic z tych rzeczy, a przykład Doroty szybko wam to wytłumaczy.
Agata Pruchniewska umiejscowiła w powieści swoje alter ego i jest to najlepsze, co mogła zrobić. Ukończywszy szkołę aktorską, dokładnie wie, czym to wszystko pachnie, stąd czytając o przygodach Doroty, poznajemy od podszewki zawód i konfrontujemy jej marzenia z realiami.
Ja wiem, że w ogólnym rozrachunku nie jest to nic wielkiego, ani pisanego wyszukanym językiem, tyle tylko, że książka Agaty zdecydowanie broni się pomysłem. Przemycenie do fabuły własnych doświadczeń, świetnie się tutaj sprawdza. Jest mądrze i co najważniejsze oryginalnie.
Takie spojrzenie na kobiecą literaturę, to ja bardzo lubię. Pakując torbę na wakacje, pamiętajcie o Aktorce.
http://od-deski-do-deski.blogspot.com/2014/07/i-dobry-bog-stworzy-aktorke-agata.html
Informacje dodatkowe o I dobry Bóg stworzył aktorkę:
Wydawnictwo: SOL
Data wydania: 2014-06-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-61930-33-6
Liczba stron: 350
Dodał/a opinię:
Varia-czyta
Sprawdzam ceny dla ciebie ...