Na początku mamy informacje o Wyspie Żołnierzyków i o tym, kto ją kupił. Pociągiem na wyspę jedzie sędzia Wargrave, który dostał list od Constance Culmington. Kolejna osoba to Vera Claythorne, która ma list od Uny Nancy Owen. Philip Lombard miał wyjazd załatwiony przez pośrednika. Emili Brent jedzie tam na letni urlop. Generał Macarthur , dr Armstrong, Tony Marston też się tam wybierają. Blore jedzie pociągiem i pisze w swoim notesie, że cała grupa tam się zjawi i też jest służący Rogers z żoną. Zastanawia się, jak się ma przedstawić. Wszyscy dojeżdżają na miejsce, a następnie płyną na wyspę. Owenowie mają się pojawić następnego dnia.
W każdym pokoju wisi wierszyk: ,,Raz dziesięciu żołnierzyków". Wszyscy zasiadają do obiadu, a po nim słyszą jakiś głos, który mówi, że wszyscy są oskarżeni, ponieważ przyczyniają się do śmierci kogoś innego. Jest pierwsza ofiara. Znikają ludzi i znikają też żołnierzyki ze stołu - porcelanowe figurki. Oskarżają się nawzajem o to, kto jest mordercą.
Jest to naprawdę świetna książka, którą czyta się bardzo szybko. Dobry kryminał z zaskakującym zakończeniem. Książka Christie o dwunastu pracach Herkulesa w ogóle mi się nie podobała, a ta jest naprawdę świetna. Problematyka:
-morderstwo doskonałe,
- podejrzenia wobec drugiej osoby,
- morderstwo zgodne ze słowami wierszyka
- wymierzenie kary osobom, wobec których prawo było bezkarne,
- trudny do odnalezienia zabójca.
Informacje dodatkowe o I nie było już nikogo:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788327165596
Liczba stron: 224
Język oryginału: język angielski
Dodał/a opinię:
IlonaAnoli
Tagi: powieści kryminalne kryminały klasyka literatury
Sprawdzam ceny dla ciebie ...