Intruz

Ocena: 5.09 (116 głosów)
opis

Melanie Stryder jest jedną z ostatnich, o ile nie faktycznie ostatnią, kobietą na ziemskim globie. Niestety nie na długo. Wkrótce po przybyciu do Chicago zostaje odkryta przez Łowców i schwytana. Oczywiście nie obywa się bez ucieczki i poświęcenia wszystkiego, czyli własnego życia. Niestety Uzdrowicielom udaje się ją odratować i wszczepić w nią Duszę. Tak oto zaczyna się kolejne życie Wagabundy, jednej z najstarszych i najwytrwalszych Dusz we Wszechświecie. Osiem poprzednich planet i żywiciele, w których ciałach żyła, ją zachwycali. Zawsze jednak przychodził taki czas, w którym zaczynała się... nudzić. Nie należała jednak do tych, którzy porzucają ciała, w które wstępują. Co to, to nie. Dlatego zawsze czekała tak długo, jak to było konieczne. Odchodziła dopiero w ostateczności. Gdy dowiedziała się, że kolejnym przystankiem w jej niemal tysiącletnim życiu będzie Ziemia, miała tylko jedną prośbę - chciała trafić do dorosłego żywiciela. Tylko w ten sposób mogła utrzymać wszystkie wspomnienia oraz doświadczenia zdobyte w poprzednich życiach i wykorzystać je podczas nowej egzystencji. Nie wiedziała jednak, że przydzielone jej ciało należało do pojmanej rebeliantki, która tuż przed złapaniem próbowała się zabić. Tak więc pierwszym szokiem, na który zostaje narażona jest wspomnienie skoku, który miał zakończyć życie jej żywiciela. A później... później jest tylko gorzej, bo przydzielona jej Łowczyni zmusza ją do wydobycia z ciała, w którym przebywa, wszystkich znanych mu informacji na temat rebeliantów. Niby nic trudnego, teoretycznie Wagabunda musi jedynie zajrzeć w głąb siebie samej, jednak okazuje się, że... nie jest sama. Melanie, bo o niej mowa, wciąż zamieszkuje swoje ciało i wcale nie ma zamiaru go opuszczać. Tym bardziej nie ma w planach ujawniać intruzowi informacji o bliskich jej ludziach. Prawdziwych ludziach. Jak zakończy się ta wewnętrzna walka? Czy Wagabundzie uda się pozyskać potrzebne jej informacje? Czy Melanie w końcu się podda? Gdzie czytelnika doprowadzi zdumiewająca relacja intruza i jego żywiciela? Czy czytelnik dowie się, jak doszło do pierwszego przejęcia żywiciela? By się tego dowiedzieć, koniecznie należy sięgnąć po tę książkę lub udać się do kina.

Od kilku miesięcy z wszystkich stron atakował mnie Intruz. W mediach roiło się od zapowiedzi tego filmu, wydawca zapowiadał wznowienie powieści, w radio puszczano muzykę, promującą przyszły kasowy hit. W końcu do kin miała trafić kolejna ekranizacja powieści znakomitej autorki - Stephanie Meyer. Tylko... czy ona faktycznie jest taką fantastyczną autorką? Pamiętam, że po Zmierzchu (nomen omen filmie, bo po książkę sięgnęłam pod jego wpływem) byłam zachwycona. Pamiętam również, że każda kolejna cześć (tak filmu jak i bestsellerowej sagi) coraz bardziej mnie rozczarowywała. Dlatego zapewne tak długo nie po drodze mi było z innymi dziełami Meyer. Do Intruza przekonała mnie reklama oraz znakomita muzyka. Nie mogłam się więc doczekać premiery. Po niej jednak przyszło rozczarowanie. Spokojnie mogłam poczekać do wydania filmu na DVD. Nic mnie w nim nie zszokowało, nic nie spowodowało, że chciałam więcej, nic nie trzymało mnie w stanie ciągłego pobudzenia. Od tak, po prostu kolejny zwykły film. Pisałam zresztą o tym już we wstępie. Pomyślałam jednak, że książka da mi coś więcej. Że znajdę w niej tego kopa, którego zabrakło ekranizacji. Niestety, nie znalazłam.

Ponad pięćsetstronicowa powieść jest zdecydowanie zbyt opisowa. Oczywiście rozumiem naturę niezwykłego związku dwóch głównych bohaterek i fakt, że autorka musiała tę relację przedstawić jak najobszerniej. Ten zabieg jednak lepiej udał się reżyserowi niż Stephanie Meyer. Autorka weszła to tak głęboko, że przez zdecydowaną większość powieści czytelnik nawet nie zauważa, że w jednym ciele żyją dwie dusze. W sumie w ogóle trudno to zauważyć. Akcja rozwija się mozolnie, miejscami trudno stwierdzić, czy w ogóle posuwa się do przodu. Każdą stronę czyta się powoli, a poszczególne rozdziały męczą na tyle szybko, że już po kilku odkłada się książkę na bok, by odpocząć. Ogólnie Intruz to ciekawa ale nie zachwycająca powieść, na której przeczytanie trzeba poświęcić sporo czasu.

Informacje dodatkowe o Intruz:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2008-11-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-24-58699-8
Liczba stron: 568
Tytuł oryginału: The Host
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Łukasz Witczak
Ilustracje:Claire Artman/Julianna Lee
Dodał/a opinię: Sylwia Szymkiewicz - Borowska

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Intruz

Kup książkę Intruz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość.
Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu?
Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia?
Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam.
Miłość po prostu jest, albo jej nie ma.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Przed świtem
Stephenie Meyer0
Okładka ksiązki - Przed świtem

Odkąd Bella zakochała się w wampirze, jej życie przypomina sen - sen, który czasem zamienia się w koszmar. Rozdarta pomiędzy Edwardem, któremu...

Chemik
Stephenie Meyer0
Okładka ksiązki - Chemik

Powiedzmy, że nazywa się Alex. Tożsamość i imiona zmienia jak rękawiczki – pracuje dla amerykańskiej agencji rządowej, która jest tak tajna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy