Sarah Jio jest autorką powieści, którą miałam okazję wczoraj przeczytać. Nie wiem, czym kierowało się wydawnictwo podczas wyboru okładki, bo na pewno nie treścią. Szkoda, bo książka traci przez to swój urok.
Fabuła powieści biegnie dwutorowo. Poznajemy też dwie bohaterki: Verę i Clairę, obie ciężko doświadczone przez los. Momentem, w którym zaczyna się akcja jest pojawienie się śnieżycy w środku maja. Pierwsze takie zjawisko, noszące miano jeżynowej zimy, miało miejsc w 1933 roku, kolejne w 2010. Vera to biedna młoda dziewczyna, która ciężko pracuje jako pokojówka, aby utrzymać 3-letniego syna. Podczas niespodziewanej śnieżycy mały Daniel ginie. Zrozpaczona matka próbuje go odnaleźć. Czy jej się uda? Druga bohaterka Clairę pracuje jako dziennikarka. Ma napisać artykuł o padającym właśnie śniegu. Początkowa niechęć do tematu, przeradza się w śledztwo dziennikarskie, któremu poświęciła się Clairę. Głównym motywem działania była chęć odkrycia prawdy o zniknięciu Daniela. Dziennikarka nie ukrywa, że artykuł ten ma być dla niej swoistą terapią, pogodzeniem się z osobistą tragedią, którą przeżyła rok wcześniej. To, co odkryje, bardzo ją zaskoczy.
Sarah Jio nakreśliła portrety dwóch kobiet, które pomimo tego, że żyły w odległych od siebie czasach były sobie bliskie. Obie są zrozpaczone po utracie dziecka, obie nie mogą się z tym pogodzić.
Książka wzrusza, nie pozwala zapomnieć o przedstawionych w niej wydarzeniach, porusza emocje.
Informacje dodatkowe o Jeżynowa zima :
Wydawnictwo: Między słowami
Data wydania: 2014-09-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-240-2588-6
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
papetka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...