"Kamizelkę" czytałam już w gimnazjum, ale wtedy mało mnie interesowała, jednak niewątpliwie zapadła mi w pamięć. W tym roku sięgnęłam po nią ponownie i chociaż nie będzie to jedna z moich ulubionych książek cieszę się, że zdecydowałam się ponownie ją przeczytać, ponieważ w gimnazjum mimo wszystko była to dla mnie tylko obowiązkowa lektura, którą należało przeczytać i która opowiadała o ludziach pracujących na zmianę przy kamizelce. Musze przyznać, że nie widziałam wtedy głębszego sensu książki. Teraz jednak bez problemu zauważyłam, że w książce nie chodzi o ubranie, ale o wielką miłość łączącą Panią i Pana. Kobieta wie, że jej ukochany umiera, ale dzielnie sobie z tym radzi i cały czas pracuje nad kamizelką, aby mąż nie zorientował się iż chudnie i powolnie umiera. Pod koniec książki dowiadujemy się jednak, że mąż był w pełni świadomy swojego losu i także pracował nad kamizelką, aby za jej pomocą oszukać żonę i sprawić, aby chodź trochę mniej martwiła się o jego zdrowie.
"Kamizelka" opowiada o wielkiej miłości, nieuchronności losu i sposobach radzenia sobie ze śmiercią ukochanej osoby. Nigdy nie ma dobrego sposobu, aby powiedzieć "żegnaj", jednak często idzie znaleźć metodę, aby uczynić życie ukochanej osoby w jej ostatnich dniach chodź trochę lepszym.
Informacje dodatkowe o Kamizelka:
Wydawnictwo: Greg
Data wydania: 1904 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-7517-049-8
Liczba stron: 24
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Kamila Bulińska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...