"Krew na śniegu" to całkiem ciekawa historia, szalenie dobrze nakreślonego bohatera. Jego osoba sprawia, że czujemy się zaintrygowani jego losami, jednakże nie jesteśmy w stanie w tak krótkim czasie poczuć do niego jakiejś głębszej sympatii. Olav jednak zachowywał się w taki sposób, że zrozumiałem zło, jego złe pobudki, a nawet po cichu mu kibicowałem. Nie zmienia to jednak faktu, że powieść ma za mało poprowadzonych wątków i jest po prostu za krótka, żebyśmy byli w stanie cokolwiek poczuć do którejś z postaci. Mimo tych kilku zalet jestem pewien, że "Krew na śniegu" nie pozostanie zbyt długo w mojej pamięci. Wywołała we mnie niewiele emocji, co gorsze, żadna z nich nie była w najmniejszym nawet stopniu intensywna. A zakończenie? Spodziewałem się czegoś wbijającego w fotel, a otrzymałem dość smutne zakończenie. Dość, bo przejąłem się nim tylko na chwilę, po czym powróciłem do codziennego życia. Nieodmieniony.
Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/09/krew-na-sniegu.html#more
Informacje dodatkowe o Krew na śniegu:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2015-06-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-271-5339-5
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...