Joanna Jodełka
Kryminalistka
,,Kryminalistka" to powieść, która trzyma w napięciu. Pomimo tego, że fabuła jest przewidywalna, bohaterowie nie zaskakują oryginalnością, a rozwiązanie nie przewraca akcji do góry nogami. Co zatem decyduje o tym, że Joanna Jodełka stworzyła udany kryminał?
Po pierwsze konstrukcja.
To dobrze przemyślana, uporządkowana, achronologiczna opowieść o zbrodni, dochodzeniu do niej i konsekwencjach zabijania. Narrator naprzemiennie opowiada o czasach przed i po zabiciu jednego z bohaterów. Unikając prostego linearnego rozwiązania, autorka przykuwa uwagę czytelnika, który cofając się i wybiegając naprzód składa fragmenty odsłanianej mu opowieści w jedno.
Po drugie bohaterowie.
Główna postać, Joanna, zaskakuje swoją zwyczajnością. Pisarka kryminałów, tkwiąca w toksycznym związku z wszystkowiedzącym mężem, nieco zagubiona w świecie agresywnych ludzi sukcesu musi przeżyć przemianę. To wiemy od początku i nie Jodełka nas nie zawiedzie. Joanna (bohaterka), nie ma tajemniczej historii z przeszłości w zanadrzu, ani skłonności do alkoholu, czy utajonego upodobania do narkotyków. Nie jest perfekcjonistką, nawet nie za dobrze zna świat, który opisuje. Jest zwyczajna, ale nie irytująca.
Pozostałe dramatis personae także nie rozczarowują. Zupełnie szablonowe, jasno i konsekwentnie źli, głupi i zachłanni. Kobiety walczą z nieuchronną starością, mężczyźni mylą sukces z pieniędzmi. Osiłek ma tatuaż, mąż zdradza żonę. Samo życie.
Po trzecie tło obyczajowe.
Jodełka nie zamęcza czytelnikami uwagami, jaki typ kawy pije bohater na śniadanie, po jakiej ulicy przemieszcza się idąc do pracy, jaki system polityczny mu odpowiada, jakie luki w systemie prawnym są przyczyną patologii społecznych. Uniwersalność jej historii to siła, dzięki której ,,Kryminalistka" jest lekturą niezaangażowaną, co pozwala czytać ją dla przyjemności. I wielka dawka nostalgii, ciepłych wspomnień o utraconej niewinności, dzieciństwie nad Bugiem, jakąś dawno zagubioną wolnością i wyraźnym odróżnieniem dobra od zła.
Joanna Jodełka nie mierzy wysoko. Napisała powieść, której czytanie powinno sprawić odbiorcy przyjemność. Przytacza oczywiste prawdy i daje jasne przesłanie, że zło, to zło i kiedy raz nas uwiedzie, nie ma już drogi powrotu. Odarła kryminał z nadmiaru treści, który jest w tym przypadku zbędny. Nie sili się na oryginalność, wręcz epatuje schematami, jednak przypuszczam, że jest to świadome i zaplanowane działanie.
Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest odejście od zasady sympatii czytelnika do głównego bohatera. Asia, pisarka kryminałów, jest równie odrażająca, co cała reszta zapełniających karty ,,Kryminalistki" postaci. Jakby została oczarowana przez zły świat, w który została wrzucona. Jej przemiana jest zrozumiała, ale trudno akceptowalna. Łamiąc konwencję, Jodełka wiele zaryzykowała. Nie sposób powiedzieć, jak taką bohaterkę przyjmą czytelnicy. Dla mnie, pomimo tego ryzykownego posunięcia, ,,Kryminalistka" to bardzo udana powieść.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2015-03-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 322
Dodał/a opinię:
Adrianna Michalewska
W willi na poznańskim Sołaczu zostaje popełnione morderstwo. Ofiarą pada samotnie mieszkający emerytowany konserwator zabytków. Fakt, że morderstwo...
Siostry Raj na tropie mordercy z krzyżackiego zamku. Zapraszamy do Gniewu! Siostry Raj, Tycjana - konserwatorka zabytków, i Angelina - charakteryzatorka...