KUP TERAZ

London eye
Grzegorz Mucha

Ocena: 2 (1 głosów)

opis

"To opowieść o losach kochanków, którzy wędrują przez świat, aby odnaleźć... siebie. (...) Opisane wydarzenia oparte są na faktach." "London eye" jest opowieścią o parze kochanków, których losy są opisane w formie dziennika. Kochają się na zabój, a dzieląca ich spora różnica wieku nie jest dla nich przeszkodą. Pragną tylko siebie, spędzając razem czas, podróżując i zwiedzając. Są jak jedna osoba. Motywem przewodnim "London eye" jest oczywiście miłość. Towarzyszymy dwójce bohaterów w ich podróżach (odwiedzają m.in Londyn, Berlin i Hong-Kong), razem z nimi wybieramy się na spacer po parku, czy na koncert, a także przesiadujemy w bibliotece lub restauracji. Jesteśmy świadkami ich delikatnej, wielkiej miłości. Delikatnej dlatego, że nie ma tutaj pozbawionych smaku opisów seksualnych uniesień. Grzegorz Mucha w bardzo subtelny sposób pisze o TYM w życiu Tej Kobiety i Tego Mężczyzny. Każdy rozdział rozpoczyna specjalnie dobrany cytat, który rzeczywiście pasuje do tej jednej części opowieści. Książkę zdobią także zdjęcia, które nadają całości odpowiedniego klimatu. Brzmi świetnie? To co napisałam, to czysta prawda, jednak... Mnie niestety czytało się to dość opornie. Wymęczyłam się. Fabuła jest bardzo prosta, spokojna - brak tu jakichkolwiek zwrotów akcji i wielowątkowości. To kawałek z życia dwojga ludzi, 13 części (bo tyle udostępnił autor) wyciętych z ich przeżyć. To powieść dobra dla kobiety, która chce się zrelaksować i zasmakować w miłości ukazanej w inny sposób. I właśnie to, że autor tak subtelnie do niej podszedł, zasługuje na pochwałę, jednak 190 stron tej subtelności to dla mnie za wiele. Nie oczekiwałam żadnego wyuzdania, nic w tym stylu! To po prostu nie jest moja historia. Spacery, pożegnania i powitania. Może za kilka lat inaczej na "London eye" spojrzę...