Masa, o kobietach polskiej mafii, czyli wywiad rzeka z byłym gangsterem, a obecnie świadek koronny, w jednej z najgłośniejszych spraw polskiej kryminalistyki XX wieku.
Tytuł wzbudzający moje szczere zainteresowanie strasznie mnie jednak rozczarował.
Ile w książce "o kobietach polskiej mafii" jest tak naprawdę o kobietach polskiej mafii? Bardzo niewiele, być może jedna czwarta tekstu odnosi się stricte do tematu. Reszta, czy tez większość to przechwałki gangsterskiego maczo.
W skrócie Masa serwuje nam obraz mężczyzn, ba nawet nie mężczyzn, a najzwyczajniej w świecie damskich bokserów, którzy bazując na swojej sile i poczuciu wyższości wykorzystywali kobiety do zaspokajania swoich potrzeb, nawet wbrew ich woli, a opierając się na słowach Masy, to w gruncie rzeczy one same tego chciały.
Obraz, który został w książce przedstawiony sprowadza się do tego, że polski gangster to po prostu męska, szowinistyczna świnia.
Niestety po lekturze, podobnie zresztą jak część czytelników również dostrzegam zmarnowany potencjał. Ale może po prostu nie ma się czym ekscytować, a kobiety polskiej mafii to po prostu: żony, kury domowe, matki, wytapirowane lalunie bez poczucia własnej wartości, kochanki i prostytutki serwowane w dowolnej kolejności w zależności od kaprysu pana i władcy.
Informacje dodatkowe o Masa o kobietach polskiej mafii:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-09-15
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
9788379610785
Liczba stron: 232
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Małgorzata Korczak
Sprawdzam ceny dla ciebie ...