Już od samego początku książka ta mnie nie zachwyciła, mam na myśli okładkę, która według mnie jest okropna i nie zachęca zbytnio do czytania, ale jestem tego zdania, że nie ocenia się książki po okładce...
W dziwnym domu w kształcie przewróconej litery E mieszka szóstka dzieciaków. Nie są to normalne istoty, są mutantami. W wieku niemowlęcym wszczepiono im DNA ptaków, a co za tym idzie mają skrzydła. Żyją w ukryciu, nie mogą się ujawniać, a mimo to grozi im niebezpieczeństwo ze strony Likwidatorów. Chcą oni zlikwidować głównych bohaterów, a pewnego dnia udaje im się porwać Angelę. Reszta dzieciaków musi ją uratować.
Książka zapowiadała się po prostu fantastycznie, ale niestety taka nie jest. Pomysł na fabułę był genialny i chyba nie ma takiej drugiej książki, ale z wykonaniem jest już dużo gorzej.
Bohaterowie jak dla mnie okazali się strasznie płytcy, irytujący. Rozumiem, że to jeszcze dzieci i ich myślenie jest nielogiczne, ale 14 latka chyba powinna mieć trochę mózgu zamiast siana. Chodzi mi tutaj o konkretną sytuację, ale nie będę zdradzała szczegółów w razie jakby ktoś się na tę książkę jednak zdecydował.
Autor zwraca się w książce bezpośrednio do czytelnika. Zazwyczaj lubię takie rozwiązanie, ale w tej książce nie był to dobry pomysł, strasznie przeszkadzało mi to w czytaniu.
Czytanie tej książki było dla mnie męką, dawno już się tak nie nudziłam. Nie polecam!
Informacje dodatkowe o Eksperyment "Anioł":
Wydawnictwo: HACHETTE
Data wydania: 2013-03-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788378490753
Liczba stron: 334
Tytuł oryginału: The Angel Experiment
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maciejka Mazan
Dodał/a opinię:
agnik66
Sprawdzam ceny dla ciebie ...