Metalowa Dolna

Ocena: 4.43 (7 głosów)
opis

Patrząc na okładkę można spodziewać się, że lektura będzie działa się w niezbyt urokliwym miejscu a leżące pod ścianą ciężary do ćwiczeń odrobinę sugerują co też bohater będzie robił. Jednak nie spodziewałam się, że opisy podnoszenia ciężarów w piwnicy zajmą w tej książce tak sporo miejsca. Momentami odnosiłam wrażenie, że mam już tego dość. Ileż można czytać o tym samym. A może właśnie o to chodziło autorowi. Żebym odczuwa wyczerpanie psychiczne. Takie jakie przeżywał przedstawiony tu bohater, któremu umierała na nowotwór żona...

Zatem walczyłam z każdym słowem, z kolejnymi stronami tekstu. Z początku wydawało mi się, że to niezbyt obszerna książeczka. Jednak powstała podczas czytania atmosfera przesiąknięta szukaniem wyjścia z sytuacji patowej spowodowała, że lektura urosła do co najmniej trylogii. Ciągnęła mi się nieopisanie. Nigdy nie natknęłam się na tego rodzaju utwór. Wreszcie dotarłam do punktu (prawdopodobnie kulminacyjnego) i po nim charakter tej historii zmienił się o jakieś 180 stopni. W sumie nie ma się co dziwić. W momentach, gdy już nawet nadzieja umiera nie pozostaje nam nic. I właśnie w takiej chwili nasz bohater nie zaprzestał walki. Takie odniosłam wrażenie. Nadal próbował poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Jednak czy to czego doświadczył było realne czy może uległ jakimś urojeniom...

Silne emocje wywołane ciężką chorobą ukochanej osoby a później jej śmiercią mogą spowodować różne konsekwencje natury psychicznej i fizycznej. W tym krótkim utworze autorowi udało się ukazać zmienne stany bohatera i jednocześnie wpleść w opowieść elementy fantastyczne. O jakże łatwiej wierzyć, że nadal jesteśmy jeszcze w pełni władzy umysłowej a alternatywny świat pełen dziwnych stworzeń faktycznie istnieje. Nieraz odreagowanie w postaci wysiłku fizycznego nie wystarcza. Gromadzące się emocje muszą wreszcie znaleźć ujście. I nieraz kończy się to leczeniem psychiatrycznym. Tylko czy fakt, że inni nie widzą Metalowej Dolnej oznacza, że ta "kraina" nie istnieje?

Bruno Kadyna nie używa tu górnolotnego słownictwa. Nazwałabym jego styl wręcz prostym, niekiedy podwórkowym. Jednak wybrany przez pisarza sposób przekazu pasuje do kreacji głównego bohatera. Wyciskającego sztangę za sztangą. Pozującego na twardziela, a jednak jednocześnie poszukującego miejsca, w którym mógłby się ukryć przed całym złem tego świata. Początek tej książki nie zachęca do lektury, ale znając już ostatnie jej słowa mogę Wam zdradzić, że warto ją poznać. I to nie tylko ze względu na pojawiające się tu postaci fantastyczne...

Informacje dodatkowe o Metalowa Dolna:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-04-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-941839-0-5
Liczba stron: 112
Dodał/a opinię: Agnieszka Chmielewska-Mulka

więcej
Zobacz opinie o książce Metalowa Dolna

Kup książkę Metalowa Dolna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Wpływ
Bruno Kadyna0
Okładka ksiązki - Wpływ

W tragicznym wypadku giną żona i rodzice Adriana. Młody mężczyzna pozostaje sam z dorastającą córką i aspołecznym dziadkiem. Odurzony narkotykami...

Kocur
Bruno Kadyna0
Okładka ksiązki - Kocur

Historii opowiadanych z perspektywy zwierząt powstało wiele. Wymieńmy chociażby „Folwark zwierzęcy” Georg’a Orwella, „Wodnikowe...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy